I jak tam, ktoś testował? W regulaminie jest napisane, że te 300mb za 15zł w Orange można wykupywać bez limitu, mb się sumują a data ważności wraca DO 7dni.
To dobra oferta ale zawarli tam również, że prędkość internetu to... GPRS.
W tej chwili korzystam z Mobilka.ch czyli nic innego jak niemiecki e-plus i wychodzi mi to tak:
20euro za aktywację pakietu w tym mam 300min wychodzących w roamingu + 750mb danych. Za każde dodatkowe 500mb płacę 9euro. Prędkość taka, na jaką pozwala zasięg i urządzenie. Jestem kierowcą, co chwilę przemieszczam się z kraju do kraju, wykorzystuję ok. 5gb miesięcznie co łątwo policzyć jakie daje to sumy miesięcznie... po 400-500zł. Trochę się rozbrykałem i muszę poszukać alternatywy. Nie ma opcji na internet po satelicie. Biorę tablet w plecak, robię sobie router i idę na miasto w tel w ręku. Dużo korzystam z map google, na Skypie tylko piszę, FB, Tapatalk, czasem jakiś filmik na fb, bo są mocno skompresowane.
Spodziewałem się po 30 kwietnia większych różnic, zwłaszcza z internetem, bo z połączeniami większego problemu i tak nie było. Wcale się nie spodziewam, że w czerwcu 2017 nastąpi jakiś przełom, coś wymyślą.
Wezmę jakiś prepaid Orange i przetestuję prędkość tego pakietu, to obniżyłoby mi wydatki o co najmniej połowę...