Jak Ci już ktoś obiecał takie warunki, czyli wszystko co się da max wycisnąć - zapisz sobie jego imię i nazwisko, bo może być tak, że nikt się właśnie nie odezwie i później powiedzą, że się taka promocja skończyła
(jak np. zadzwoni do Ciebie inny konsultant) ja miałem też telefony z jakiejś firmy zewnętrznej, która obsługuje Orange. Ostatnio do siostry dzwoniła jakaś "cizia" (właśnie chyba z zewnętrznej firmy bo numer zaczynał się na 503) i mówi, że oferuje abo za 49,99zł (ten standard ze strony), siostra, że chciałaby jakąś zniżkę - tamta nawijka, że to przecież już po zniżkach jest! siostra mówi, że chce -30%, a ona, że nie ma takich. Jak to? Brat dostał niedawno - ona: ale się już skończyły i nic takiego Pani nie dostanie! Powodzenia! i się rozłączyła mądra pani konsultant :] cyrki
Leo pisze:klimasz pisze:qaz pisze: Czasami zastanawiam się jakie zniżki na telefony muszą mieć operatorzy
Wystarczy 20 % rabatu. iPhone 6S 16GB kosztuje 3.200 zł - 20 % daje cenę 2560 zł. Od tego jeszcze jakieś 200 zł zwrotu VAT od pomniejszonej ceny i mamy cenę 2360 zł. Masz zatem zysk na kliencie ok. 20 zł miesięcznie. Średni przychód w Orange na klienta abonamentowego to ok. 50 zł więc to sporo mniej niż średnia ale klient utrzymany i nie uciekł do innej sieci.
Tylko, jest jedno ale - te 2875zł jest brutto, czyli do operatora trafi
tylko 2337,39zł, reszta w postaci VAT'u 537,61zł do urzędu skarbowego
I wtedy sytuacja jest zgoła odmienna, gdzie tu zysk?
Jeżeli powiedzmy kupują za te 2560zł, czyli 2081,3zł netto, to różnica tylko 256,09zł przez dwa lata! W tym: dają nielimitowane usługi, utrzymanie techniczne, obsługa klienta itp. itd., czyli na tym kliencie można powiedzieć, że dokładają