Przed wczoraj na sandboxie postawiłem z ciekawości wersję deweloperską z numerem 40.0a2.
Do tego wywaliłem wszystkie adblock i adblock plus i zainstalowałem jedynie Ublock origin ( zwracam uwagę, że nie µblock ) i Noscript'a.
Żadnych ghostery albo disconnect, bo jak pokazały mi testy, owszem blokowały 90% śledzeń, ale zostawiały na dysku ( a co za tym idzie wysyłały też kopię bloków do firmy ) ślad.
Do tego w about:config, opcję privacy.trackingprotection.enabled, dałem na TRUE i powiem Wam, że tak mi jeszcze lisek nie hulał.
Acha, wszystkie śledzenia wyłapuje teraz ta funkcja trackingprotection. Nie wiem jak jest w aktualnej wersji stabilnej, oznaczonej chyba 38 bo jej nie ściągałem.
Polecam każdemu taki styl życia :-)