LG G2 mini - szybkie zużycie baterii i skaczący sygnał

[Robo]

Od 5 miesięcy jestem zadowolonym posiadaczem LG G2 mini (D820r) pochodzącego z oficjalnej polskiej dystrybucji bez brandu operatora. Aktualna wersja oprogramowania to V10g-EUR-XX tj. najnowsza dostępna dla tej wersji telefonu. Wszystko byłoby super, gdyby nie fakt, iż telefon zarówno z kartą SIM Play jak i Red Bull Mobile po wyborze MANUALNYM sieci T-Mobile, Orange czy Plus oraz TRYBU SIECI na GSM/WCDMA/LTE korzystając z pasma 3G bardzo często (nawet kilkanaście razy na minutę) zmienia parametr CID. Wówczas telefon naprzemiennie loguje się do innych komórek stacji bazowej o różnej sile sygnału (różnice w sygnale sięgają nawet ponad 30 dBm!!!) pomimo tego, że urządzenie nie przemieszcza się i znajduje się bardzo blisko stacji bazowej. W praktyce objawia się to ?skaczącym? sygnałem oraz bardzo szybkim zużyciem poziomu naładowania baterii. Przy moim sposobie użytkowania bateria telefonu w tym trybie pracy wytrzymuje niepełna 2 dni. Z przeprowadzonej analizy wynika, że jest to spowodowane naprzemiennym wybieraniem komórek stacji bazowej z pasma WCDMA 900 oraz WCDMA 2100 co jest równoznaczne z większym poborem energii spowodowanym ciągłym komunikowaniem się aparatu ze stacją bazową. Natomiast przy korzystaniu z TRYBU SIECI GSM/WCDMA sygnał w paśmie 3G jest stabilny, telefon nie zmienia co chwilę CID czyli komórek stacji bazowej, natomiast bateria wytrzymuje 5-6 dni pracy. Co ciekawe wyżej opisywany problem nie występuje w trybie automatycznego wyboru sieci bez względu na wybraną opcje TRYBU SIECI: GSM/WCDMA/LTE czy też GSM/WCDMA. Tak więc użytkownicy tego modelu narzekający na szybkie rozładowywanie baterii i niestabilny sygnał sieci muszą liczyć się z wyżej opisywanym problemem do czasu jego rozwiązania przez LG lub korzystać jedynie z trybu GSM/WCDMA jeśli korzystają z manualnego wyboru operatora.

Znalazłem kilka wpisów w necie, w których zmiana trybu sieci z GSM/WCDMA/LTE na GSM/WCDMA w LG G2 mini rozwiązuje problem niedostępności abonenta PLAY pomimo tego, że telefon jest włączony a siła sygnału wskazuje na to, iż jest on w zasięgu tej sieci. W moim przypadku takich niedogodności nie stwierdziłem, choć to może wynikać także z różnic w posiadanej wersji firmware.

Zrzuty prezentujące bardzo częste zmiany stacji bazowej (wybór operatora: manualny, tryb sieci: GSM/WCDMA/LTE). Proszę zwrócić uwagę na ich częstotliwość w ciągu zaledwie jednej minuty!





Statystyka użycia poszczególnych komórek stacji bazowej:



Skoki w sile sygnału:

[Robo]

W poście powyżej opisałem problem "skaczącego" sygnału i z tym związanego szybkiego zużycia baterii w LG G2 mini. Niedługo po tym, bo 9 stycznia 2015r. ukazała się kolejna aktualizacja firmware dla tego modelu tj. V10j-EUR-XX (telefon bez brandu operatora). Niestety nowe firmware wniosło jedynie małą poprawkę. Otóż po aktualizacji telefon poprawnie rozpoznaje fakt, że karty sim Play / Red Bull Mobile pracują w roamingu krajowym.

Tak było przed aktualizacją:



a tak jest po aktualizacji:



Jak widać, na pasku stanu pojawiła się literka "R" oznaczająca pracę w roamingu. Dzięki temu program "GSM Signal Monitoring" poprawnie sygnalizuje pracę telefonu w roamingu (napis ROMING podświetlony na czerwono) oraz poprawnie identyfikuje nazwę sieci.

Niestety najważniejszy problem, czyli drenaż baterii spowodowany "skakaniem" telefonu między pasmem WCDMA 900 i WCDMA 2100 przy manulanym wyborze operatora w ustawionym trybie sieci GSM/WCDMA/LTE nie został rozwiązany, co widać na poniższych zrzutach:





Tak więc osoby, które korzystają z manualnego wyboru operatora chcąc uniknąć drenażu baterii winny dokonać zmiany trybu sieci z GSM/WCDMA/LTE na GSM/WCDMA.

Z jednej strony należą się duże brawa dla LG, ponieważ na przykładzie G2 mini, F60, G3 s zauważyłem, że producent na bieżąco aktualizuje firmware swoich produktów. Nie jest to tak oczywiste w przypadku SAMSUNGA, który olewa swoich klientów nawet, gdy telefony mają drastyczne błędy w firmware, które czasem uniemożliwiające korzystanie z podstawowej funkcjonalności telefonu. Jednak z drugiej strony można odnieść wrażenie, że programiści LG są po prostu do d..y, bo opisywany problem jest znany firmie co najmniej od października 2014r.