[Orange] Wasze przygody- te negatywne

[friedman]

Nie zgodzę się. Przeniosłem się do Play i podejście do klienta - nie tylko przy podpisywaniu umowy - to jakby inny kraj. Poziom arogancji w Orange jest niespotykany, powtarzalny, regularny i stały (lub narastający). Czy to przypadek? Nie sądzę. Co najmniej kilka osób z mojego otoczenia uciekło z hukiem z Orange. Wielkość firmy nie ma tu znaczenia.

[bazooka]

friedman, nie bardzo mam chęć dyskutować w takiej sprawie, bo ilość moich rozmów z jakimkolwiek personelem minimalizuję do minimum, zresztą nie mam powodów - czytam regulaminy... ale proszę Cię co to jest "kilka osób"? - zważywszy na osoby, które mają w d... w zasadzie wszystko, a poszli do Play za dobrą ceną telefona lub namówił mamusie na to syn (znam setki takich przypadków)...i nawet nie wiedzą jak złożyć reklamację.
Orange pewnie ma też jeszcze wielu takich klientów (zdaję sobie sprawę) i będzie mieć ich co raz więcej, bo jak czyta się niektóre wątki na tym forum o abonamentach i ofertach z telefonami to uwzględniając przeróżne promocje często widzi się korzyść z nawrotu z "fioletowego gluta" do "wrednej pomarańczy" i takie "kilka przypadków" jest na forum
Regulaminy play są świeższe, młodsze - mają mniej błędów...

Najprościej ma PLAY, ale to uroki "młodości", pewne rozwiązania były już "oczywiste" na etapie odpalania sieci.

...ale też trzeba je czytać - jeśli coś zadziała źle to przy złożeniu poważnej reklamacji czeka zaskoczenie i reakcja jak w każdej sieci. Operator Play nie będzie, nie był i nie jest ideałem i z takiego założenia trzeba wychodzić, a dalej to już kwestia bardzo subiektywna i przypadki bardzo indywidualne, jak wszędzie zresztą

[LOOPO]

Ostatnio zdenerwowało mnie funkcjonowanie Orange online. Okazało się, że aby dodać nowy numer do już istniejącego konta muszę jeszcze raz podawać mój adres email, ustanawiać nowy login, hasło. No to ja się pytam co to jest za łączenie kont jak wszystko muszę jeszcze raz od początku wypełniać?

[Emsi]

Wszystkie sieci mają coś za uszami. Ale Orange z racji wielkości dostaje najbardziej po twarzy.

Ogólnie jakość pod wieloma względami we wszystkich sieciach, pogorszyła się w ciągu ostatnich lat. Mają na to wpływ coraz niższe ceny, coraz więcej abonentów (mający po kilka numerów), zatrudnianie nieprofesjonalnej kadry (przyuczeni studenci na słuchawce, za 7zł/h na umowie śmieciowej), no i "naciągacze", którzy psują dobre oferty (np. naciągnięcia regulaminu w Nju, przez co blokują numery normalnym użytkownikom). Są też pewne kwestie, które się poprawiły, ale to już inna temat.
Najgorsze jest to, że klienci abonamentowi, mający numery firmowe (wysokie abonamenty - choć nie wiem czy takie jeszcze są), nie są wcale traktowanie lepiej od prepaidowców.

[kowal2200]

Wszystkie sieci mają coś za uszami. Ale Orange z racji wielkości dostaje najbardziej po twarzy.

Najgorsze jest to, że klienci abonamentowi, mający numery firmowe (wysokie abonamenty - choć nie wiem czy takie jeszcze są), nie są wcale traktowanie lepiej od prepaidowców.

Dla firm wysokie abonamenty mają sens: u mnie w firmie mamy pakiety po 100 zł netto/m-c. W kraju i do UE no-limit, pakiet kwotowy jest wykorzystywany na roaming poza UE lub na inne usługi.
Obsługa to dedykowany opiekun, może dlatego że kolega to inaczej na to patrzę. Oczywiście sieć nie jest w kolorze pomarańczy.

[Blank]

Emsi, u którego operatora, pracownicy OK pracują na umowy śmieciowe, szczególnie za 7 zł/h? Pytam z czystej ciekawości ;}

[Golarz Filip]

Emsi, u którego operatora, pracownicy OK pracują na umowy śmieciowe, szczególnie za 7 zł/h? Pytam z czystej ciekawości ;}

Byś się zdziwił.
Chyba Transcom w którymś mieście w Polsce obsługuje m.in klientów firmy medycznej ze Skandynawii. Oczywiście tylko w "englisz maj polisz" ( via Donald Tusk ). Byś się zdziwił,jaki poziom prezentują.A jeśli dodać do tego,że niewielka ale zawsze- część tych ludzi, zaczynała pracę w tej samej firmie, ale obsługując klientów ...Play, to zdziwienie może być tym większe.
Oczywiście pracują na śmieciówkach,oczywiście są pracownikami BOKu,tylko na innych stawkach :-)

[Rosolak]

Chciałem przejść na OFNK. Twój plan taryfowy zostanie zmieniony w ciągu 48h.. Minęły już cztery doby i nadal lipa.
Druga kwestia - powyłączałem wszystkie zgody marketingowe na Orange Online, ale nadal mnie spamują.

[bazooka]

To trzeba mieć pecha...przenosiłem przedwczoraj - całość z aktywacjami przez doładowania mPotowrem, RWK itp zaktualizowały się w ciągu kilku godzin na orange-on-line.
Wejście w życie wszystkich zmian dot. merketingu to minimum 48h - tak jest wszędzie, również z SMSami z reklamami np z MAKRO - wyłączyłem i jeszcze te zlecone widocznie wcześniej musiały dojść do celu po 1,5 doby.
Nie jestem fanbojem Orange, co da się wyczytać w wielu moich postach na forum, ale takie komentarze można napisać nie tylko o każdej sieci to o każdej większej firmie, tym bardziej obsługującej miliony klientów.
Oto moja największa negatywna "przygoda" z O.:
http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=80139

[Alkowski]

W styczniu 2013 r. zadzwoniłem do BOK-u prosząc o to aby na mój mail / adres korespondencyjny przesłali mi billing połączeń z maja 2012 r. , bo bardzo zależało mi na pewnym numerze komórkowym. Konsultantowi wyjaśniłem , jak chłop krowie na miedzy daną sprawę po czym mówił że w przeciągu 7-14 dni zostanie mi przysłane. Oczywiście nic nie przyszło , więc po dwóch tygodniach ponownie się z nimi skontaktowałem w tej sprawie. Jegomość po drugiej stronie słuchawki powiedział , że na moim koncie nie ma żadnego zgłoszenia w tej sprawie i , że on dopiero to wyśle. Myślę super , mógł się ktoś wcześniej pomylić więc w końcu dojdzie , ale oczywiście się myliłem. Taka sytuacja miała jeszcze miejsce 5 razy za każdym razem ich prosiłem o to samo i nic z tego nie wyszło. Dopiero jak skontaktowałem się ze znajomym , który pracuje w Orenżadzie i przysłał mi wykaz w przeciągu godziny na maila.

Podczas próby odblokowanie konta internetowego na orange.pl gdy do nich dzwoniłem z prośbą o nowe hasło /login także dali ciała , bo nic nie wysłali na maila. Oburzyły mnie oba przypadki , że jak się pytam kogoś kilka razy czy mi pomogą w danej kwestii to po prostu kłamią , albo po prostu są mało kompetentni.

Nadal to pamiętam , także w tym roku z racji , że umowa się kończy żegnam ich i przechodzę do T-M

[Rosolak]

Chciałem przejść na OFNK. Twój plan taryfowy zostanie zmieniony w ciągu 48h.. Minęły już cztery doby i nadal lipa.
Druga kwestia - powyłączałem wszystkie zgody marketingowe na Orange Online, ale nadal mnie spamują.

Chwilę po mailowym zgłoszeniu do BOK, przyszedł SMS, że Free zostanie aktywowana w ciągu 24h. Minęło ponad 24h, a ja nadal jestem w Yes. Pocieszające jest to, że - chyba - przestali mnie spamować.

[Luq1234]

Rosolak, czy plan taryfowy już się zmienił?

[Rosolak]

NIE
Zdaje się już siódmy dzień czekam ...

[bazooka]

To trzeba mieć cierpliwość... jakim kanałem dokonałeś zlecenia zmiany planu i dlaczego po pierwszych 48h nie spróbowałeś zlecić zmiany planu jeszcze raz?
Moim zdaniem nie przyjęło zlecenia jak należy - byk, błąd, pech.

[Rosolak]

A kto Ci tak powiedział, że po 48h nie próbowałem jeszcze raz? Próbowałem, ale nic z tego. Żaden sposób (online, USSD, SMS) nie przeniósł mnie do Free. Do BOK zgłoszone ale też brak odzewu.

[Luq1234]

Rosolak, jak chcesz możesz mi podać na Priv numer. Będę dzisiaj w robocie to sprawdzę co tam się dzieje.

[Luq1234]

Rosolak, masz zablokowaną opcję prywatnych wiadomości. Nie mogę Ci odpowiedzieć.

[Rosolak]

Luq1234, odblokowane.

[Luq1234]

Rosolak, zmienił Ci się tel plan?

[Rosolak]

Jakoś wieczorkiem minie 48h od ponownej aktywacji Free po interwencji kolegi z BOK Orange. Zobaczymy ...

Tymczasem, wszystkie zgody marketingowe wyłączone, dostałem SMS, że chyba w ciągu 7 dni mają to zaklepać w systemie. Zdaje się, że już minął tydzień, a nadal spamują mnie MONNARI, wróżki i SMS-y z 73150, 72132 etc. ...