@Play4U
Proszę o pomoc, bo to co wyrabiacie przechodzi wszelkie pojęcie.
Zaczęło się dwa dni temu od połączeń z 790 500 500, które pozwalały mi przez minutę słuchać muzyczki. Za 5 razem o dziwo, gdy odebrałem odezwała się konsultantka. Podziękowałem ze ofertę i przekazałem informację, że nie tak się powinno traktować klientów ładując ich tym śmiesznym dialerem. Pani przeprosiła, choć to nie jej wina i powiedziała, że sprawę przekaże.
Godzinę po rozmowie znowu połączenia. Na drugi dzień to samo i tym samym zgłoszenie nr 90574081. Niestety już nie tak miło z mojej strony, ale w efekcie dostaję potwierdzenie, że zmiany dotyczące zastrzeżeń marketingowych zostały przyjęte.
Tylko co mi po tym skoro wczoraj znowu i dzisiaj już trzykrotnie notorycznie męczycie mnie telefonami. Kolejne zgłoszenie dzisiaj nr 90607478 i ponownie muszę żądać, że nie chcę mieć do czynienia z Waszym BOK-iem, sprzedażą, marketningiem itd.
Telefon co chwilę daje znać, że ktoś znowu próbował (Call Filter daje radę), tak więc nadal macie gdzieś klientów i jego prośby a potem dość stanowcze uwagi.
Czy naprawdę trzeba Was straszyć urzędami lub odejściem (chociaż tu wiem, że się nie przejmiecie) żebyście wysłuchali klienta?
Na tę chwilę jestem blisko odejścia, trzyma mnie wyłącznie kasa na pre-paidzie, której nie chce spieniężać. Liczę jednak, że Play4U coś jednak załatwi.
Pozdrawiam