Witam serdecznie
Po 4,5 latach użytkowania, moja E51 zaczęła szwankować. Pojawiły się pierwsze martwe piksele, telefon się coraz częściej zawiesza, restartuje i dziwnie zachowuje, ogólnie kumulacja problemów.
Nie potrafię się jednak zdecydować na nic nowego. Zaznaczę od razu, że mieszkam w USA, więc musi to być telefon, który będzie działał i w Polsce i w USA, no ale chyba teraz to już standard.
Idealnym wyjściem byłoby coś w stylu Nokii E51, bo telefon mi bardzo pasuje, ale chyba już nic takiego nie ma. Wobec tego, chciałbym jakiś względnie tani smartfon, który będzie miał względnie dobry odtwarzacz muzyki, dostęp Wi-Fi i sensowne przeglądanie internetu, plus aplikacje typu Facebook, Twitter, GG itp. Jestem otwarty na wypróbowanie np. Androida.
Dużo więcej nie wymagam. Najfajniej by było, gdyby była klawiatura fizyczna - ale jestem w stanie zrezygnować z tego i spróbować telefonu w pełni dotykowego.
Przedział cenowy to do 500 zł (do $150). Musi być odblokowany, najchętniej bym go kupił przez internet. Jeśli będzie coś wyjątkowo fajnego to jestem w stanie budżet nagiąć, ale im taniej tym lepiej jednak.
Jako odwieczny fanboy Nokii, który w sumie nigdy nie miał innego telefonu, niż Nokia, rozważałem zakup jakiejś Lumii, ale jednak nie jestem przekonany do Windows Phone. Mam dwóch znajomych, którzy korzystają z Lumii i są niezadowoleni, ponadto słyszałem nienajlepsze opinie. Cenowo jest fajny, widziałem Lumia 520 za ~$80, ale boję się, bo tak na drobne korzystanie z niego nie wyglądał najlepiej.
Z góry dziękuję za pomoc!