Taka sytuacja: Mieszkam pod innym adresem niż w dowodzie (w ogóle w całkiem innym mieście) i zamawiam sobie coś za pośrednictwem portalu aukcyjnego. Listonosz nie zastaje mnie w domu i zostawia mi Awizo. Znając Pocztę Polską, nie wydadzą mi takiej przesyłki. Wiem, że istnieje coś takiego jak adres korespondencyjny, ale jak to załatwić oficjalnie? Gdzie to zgłosić? No chyba, że się mylę i na Poczcie wydadzą mi (ale śmiem powątpiewać w to)
- Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.
Przesyłka jest na adres, niekoniecznie na osobę. Nie ma to żadnego związku z adresem wbitym w dowód. Taką przesyłkę może nawet sąsiad odebrać, ale to już zależy od woli listonosza i sąsiada.
FB raczej nie służy do zadawania takich pytań...
FB raczej nie służy do zadawania takich pytań...
Mobilnie: iPhone 4 8 GB (Play) / Nokia 6310i (Orange) / LG Cookie (Play)
Internet: ZTE MF821+TL MR3420v2 (T-Mobile) / Huawei E1752C (Aero2)
Internet: ZTE MF821+TL MR3420v2 (T-Mobile) / Huawei E1752C (Aero2)
Emsi, Tobie pomyliło się coś z listami, które nadawane są w trybie administracyjnym, z różnych uprawnionych do takiego nadawania instytucji. Takie listy nawet nie mogą zostać dosyłane na inny adres, jeśli nawet wykupisz sobie taką usługę. Gdyby tak było jak piszesz, to gdy wyjechałbym na wakacje, na drugi koniec Polski i zapomniałbym czegoś to nie mógł bym skorzystać z usług Poczty Polskiej - to byłby dla nich strzał w stopę
P.S.
Pozwól się raz zastać listonoszowi pod tym adresem korespondencyjnym, a nie będziesz na pewno nigdy miał już żadnego kłopotu, jeśli kiedykolwiek miałeś...bo coś mi się zdaje, że siejesz sobie zamęt w głowie
P.S.
Pozwól się raz zastać listonoszowi pod tym adresem korespondencyjnym, a nie będziesz na pewno nigdy miał już żadnego kłopotu, jeśli kiedykolwiek miałeś...bo coś mi się zdaje, że siejesz sobie zamęt w głowie
Tak. Ryzyko czegos takiego jest minimalne przeciez - nie dosc, ze nazwisko musi sie zgadzac, to jeszcze musi miec awizo.Emsi pisze:Czyli Jan Kowalski znajdując na ulicy awizo wystawione na innego Jana Kowalskiego (zbieżność nazwisk), bez problemu odbierze przesyłkę?
Ewentualny problem/dokladniejsze sprawdzenie danych moze (ale nie musi) pojawic sie przy przesylce za zwrotnym potwierdzeniem odbioru (czyli z żółtą dodatkową karteczką do podpisu - np z sądu - chociaż sądy z kolei robi teraz PGP a nie Poczta Polska)
saleen, gwoli ścisłości: Sądy nie wysyłają ze zwyczajną żółtą karteczką... tylko raczej z białą (tryb administracyjny - rzadko zwrotka jest innego koloru)
Ryzyko powyższej sytuacji jest faktycznie minimalne, ale warunkiem odbioru przesyłki awizowanej nie jest wcale druczek zwany "awizo" tylko wiedza o tym liście (żona dzwoni z domu, masz list do odebrania - czy Pani z Poczty każe mu przywieźć ten druczek? NIE)
Poza tym jeśli np Jan Kowalski, który wysyła/zamawia sobie coś na inny adres niż adres zameldowania wie co do niego idzie i może ewentualnie nawet określić co jest w środku, wielkość przesyłki itp... Przesyłki w trybie administracyjnym zawsze idą na adres zameldowania, czasami nawet gdy ktoś nie mieszka tam X lat i nie zgłosił tego w odpowiedniej instytucji.
To jest naprawdę skrajna sytuacja, aczkolwiek zdarzają się i to nawet pod jednym adresem i co ma zrobić listonosz gdy oba Janki nie mają drugiego imienia, a On ma dla jednego z nich zwrot podatku z Urzędu Skarbowego Tfuuu....listonosz to jeszcze pół biedy, Pani za okienkiem ma gorzej... dlatego niektóre Panie na Poczcie są bardzo restrykcyjne a przez to nielubiane - polecam dać się Im poznać z dobrej strony i żadnych problemów nigdy nie będzie na Urzędzie Pocztowym
Ryzyko powyższej sytuacji jest faktycznie minimalne, ale warunkiem odbioru przesyłki awizowanej nie jest wcale druczek zwany "awizo" tylko wiedza o tym liście (żona dzwoni z domu, masz list do odebrania - czy Pani z Poczty każe mu przywieźć ten druczek? NIE)
Poza tym jeśli np Jan Kowalski, który wysyła/zamawia sobie coś na inny adres niż adres zameldowania wie co do niego idzie i może ewentualnie nawet określić co jest w środku, wielkość przesyłki itp... Przesyłki w trybie administracyjnym zawsze idą na adres zameldowania, czasami nawet gdy ktoś nie mieszka tam X lat i nie zgłosił tego w odpowiedniej instytucji.
To jest naprawdę skrajna sytuacja, aczkolwiek zdarzają się i to nawet pod jednym adresem i co ma zrobić listonosz gdy oba Janki nie mają drugiego imienia, a On ma dla jednego z nich zwrot podatku z Urzędu Skarbowego Tfuuu....listonosz to jeszcze pół biedy, Pani za okienkiem ma gorzej... dlatego niektóre Panie na Poczcie są bardzo restrykcyjne a przez to nielubiane - polecam dać się Im poznać z dobrej strony i żadnych problemów nigdy nie będzie na Urzędzie Pocztowym
Bo oni w dowodzie sprawdzają dane a nie meldunek (którego może nie być a który powoli, w końcu!, umiera...).
A mi kiedyś ukradli portfel i razem z nim straciłem dowód osobisty. Zgłosiłem sprawę na policję i później w urzędzie miasta otrzymałem dowód zastępczy do czasu wyrobienia nowego. I wyobraźcie sobie, że na poczcie odmówiono mi wydania na jego podstawie awizo, nawet pomimo faktu iż przyszedłem z indexem aby potwierdzić zgodność danych z obu dokumentów (index miał zdjęcie!).
ra-v, nie robią tego z nadgorliwości, a już na pewno by awansować. Zazwyczaj pewne rzeczy wymagają od odbiorcy, bo nie są pewni swoich kompetencji, dmuchają na zimne w trosce o swoje stanowisko i pracę.
Zazwyczaj większość odbiorców jest uczciwa, ale wyobraź sobie, że jesteś tym pracownikiem, który wyda list nieuczciwemu - kary są niewspółmierne do zarobków, a jeśli akurat dany pracownik jest na umowie terminowej konsekwencje mogą być znacznie większe.
Zazwyczaj większość odbiorców jest uczciwa, ale wyobraź sobie, że jesteś tym pracownikiem, który wyda list nieuczciwemu - kary są niewspółmierne do zarobków, a jeśli akurat dany pracownik jest na umowie terminowej konsekwencje mogą być znacznie większe.
a gdyby się pozbyć adresu z dowodu i gdyby adresu w dowodzie nie było to na jaki adres urzędy jak sąd czy inne wysyłałyby listy ? bo jak jest adres zameldowania to na ten adres wysyłają ale co gdyby nie było takiego sztywnego adresu ?
i czy w ogóle w tym państwie jakieś ministerstwo pracuje nad jakimś program dla urzędów który umożliwiłby wysłanie skanów albo pism elektronicznych z podpisem elektronicznym na adres mailowy obywatela żeby obywatel nie musiał z każdą przeprowadzką mysleć o zmianie adresu albo o jeździe przez setki km żeby odebrać list ?
i czy w ogóle w tym państwie jakieś ministerstwo pracuje nad jakimś program dla urzędów który umożliwiłby wysłanie skanów albo pism elektronicznych z podpisem elektronicznym na adres mailowy obywatela żeby obywatel nie musiał z każdą przeprowadzką mysleć o zmianie adresu albo o jeździe przez setki km żeby odebrać list ?