DAJ CYNK
  • Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.
Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.
 #726742  autor: Emsi
 21 cze 2014, 23:20
Taka sytuacja: Mieszkam pod innym adresem niż w dowodzie (w ogóle w całkiem innym mieście) i zamawiam sobie coś za pośrednictwem portalu aukcyjnego. Listonosz nie zastaje mnie w domu i zostawia mi Awizo. Znając Pocztę Polską, nie wydadzą mi takiej przesyłki. Wiem, że istnieje coś takiego jak adres korespondencyjny, ale jak to załatwić oficjalnie? Gdzie to zgłosić? No chyba, że się mylę i na Poczcie wydadzą mi (ale śmiem powątpiewać w to) ;)

 #726747  autor: kamil1221
 21 cze 2014, 23:59
Jeśli jest adresowane do Ciebie muszą Tobie wydać. Sam mam inny adres zameldowania a mieszkam gdzie indziej i nigdy nie było problemu.

 #726748  autor: Emsi
 22 cze 2014, 00:11
Wystosowałem jeszcze zapytanie do samej Poczty za pośrednictwem ichniejszego fanpega na fejsie. Zobaczymy, co oni na to.

 #726749  autor: ra-v
 22 cze 2014, 00:23
Przesyłka jest na adres, niekoniecznie na osobę. Nie ma to żadnego związku z adresem wbitym w dowód. Taką przesyłkę może nawet sąsiad odebrać, ale to już zależy od woli listonosza i sąsiada.

FB raczej nie służy do zadawania takich pytań...

Mobilnie: iPhone 4 8 GB (Play) / Nokia 6310i (Orange) / LG Cookie (Play)
Internet: ZTE MF821+TL MR3420v2 (T-Mobile) / Huawei E1752C (Aero2)

 #726759  autor: bazooka
 22 cze 2014, 07:38
Emsi, Tobie pomyliło się coś z listami, które nadawane są w trybie administracyjnym, z różnych uprawnionych do takiego nadawania instytucji. Takie listy nawet nie mogą zostać dosyłane na inny adres, jeśli nawet wykupisz sobie taką usługę. Gdyby tak było jak piszesz, to gdy wyjechałbym na wakacje, na drugi koniec Polski i zapomniałbym czegoś to nie mógł bym skorzystać z usług Poczty Polskiej - to byłby dla nich strzał w stopę :)
P.S.
Pozwól się raz zastać listonoszowi pod tym adresem korespondencyjnym, a nie będziesz na pewno nigdy miał już żadnego kłopotu, jeśli kiedykolwiek miałeś...bo coś mi się zdaje, że siejesz sobie zamęt w głowie :)

 #726804  autor: ezaq
 22 cze 2014, 12:23
Nigdy nie miałem problemów z odbiorem przesyłki adresowanej do mnie pod inny adres niż ten, który mam w dowodzie. Na poczcie sprawdzają tylko imię i nazwisko. A ostatnio pani na poczcie nawet mi nie sprawdziła dowodu przy odbiorze listu poleconego.

 #726822  autor: Emsi
 22 cze 2014, 13:26
Czyli Jan Kowalski znajdując na ulicy awizo wystawione na innego Jana Kowalskiego (zbieżność nazwisk), bez problemu odbierze przesyłkę?

 #726827  autor: saleen
 22 cze 2014, 13:35
Emsi pisze:Czyli Jan Kowalski znajdując na ulicy awizo wystawione na innego Jana Kowalskiego (zbieżność nazwisk), bez problemu odbierze przesyłkę?
Tak. Ryzyko czegos takiego jest minimalne przeciez - nie dosc, ze nazwisko musi sie zgadzac, to jeszcze musi miec awizo.
Ewentualny problem/dokladniejsze sprawdzenie danych moze (ale nie musi) pojawic sie przy przesylce za zwrotnym potwierdzeniem odbioru (czyli z żółtą dodatkową karteczką do podpisu - np z sądu - chociaż sądy z kolei robi teraz PGP a nie Poczta Polska)

 #726833  autor: bazooka
 22 cze 2014, 13:52
saleen, gwoli ścisłości: Sądy nie wysyłają ze zwyczajną żółtą karteczką... tylko raczej z białą (tryb administracyjny - rzadko zwrotka jest innego koloru) :P

Ryzyko powyższej sytuacji jest faktycznie minimalne, ale warunkiem odbioru przesyłki awizowanej nie jest wcale druczek zwany "awizo" tylko wiedza o tym liście (żona dzwoni z domu, masz list do odebrania - czy Pani z Poczty każe mu przywieźć ten druczek? NIE)
Poza tym jeśli np Jan Kowalski, który wysyła/zamawia sobie coś na inny adres niż adres zameldowania wie co do niego idzie i może ewentualnie nawet określić co jest w środku, wielkość przesyłki itp... Przesyłki w trybie administracyjnym zawsze idą na adres zameldowania, czasami nawet gdy ktoś nie mieszka tam X lat i nie zgłosił tego w odpowiedniej instytucji.
To jest naprawdę skrajna sytuacja, aczkolwiek zdarzają się i to nawet pod jednym adresem i co ma zrobić listonosz gdy oba Janki nie mają drugiego imienia, a On ma dla jednego z nich zwrot podatku z Urzędu Skarbowego :?: Tfuuu....listonosz to jeszcze pół biedy, Pani za okienkiem ma gorzej... dlatego niektóre Panie na Poczcie są bardzo restrykcyjne a przez to nielubiane - polecam dać się Im poznać z dobrej strony i żadnych problemów nigdy nie będzie na Urzędzie Pocztowym :)

 #727093  autor: rhub
 23 cze 2014, 15:08
ja mieszkałam przez kilka miesięcy u brata, zamawiałam na jego adres paczki itp. Awizo normalnie zanosiłam na pocztę, babka mi sprawdzała dowód i nigdy nie było problemu z wydaniem paczki chociaż adresy się różniły

 #727244  autor: user_delete19
 24 cze 2014, 08:30
Bo oni w dowodzie sprawdzają dane a nie meldunek (którego może nie być a który powoli, w końcu!, umiera...).

 #729538  autor: Sokhzyf
 02 lip 2014, 16:07
A mi kiedyś ukradli portfel i razem z nim straciłem dowód osobisty. Zgłosiłem sprawę na policję i później w urzędzie miasta otrzymałem dowód zastępczy do czasu wyrobienia nowego. I wyobraźcie sobie, że na poczcie odmówiono mi wydania na jego podstawie awizo, nawet pomimo faktu iż przyszedłem z indexem aby potwierdzić zgodność danych z obu dokumentów (index miał zdjęcie!).

Avast świetny antywirus za free!

 #731376  autor: pocket
 09 lip 2014, 12:36
Nigdy nie miałam żadnego problemu z odbiorem korespondencji, a już mieszkałam w kilku miejscach ;)

 #731433  autor: ra-v
 09 lip 2014, 16:44
Sokhzyf, po prostu niektórzy pracownicy nadgorliwością chcą zastąpić rozum, aby awansować ;-)

Mobilnie: iPhone 4 8 GB (Play) / Nokia 6310i (Orange) / LG Cookie (Play)
Internet: ZTE MF821+TL MR3420v2 (T-Mobile) / Huawei E1752C (Aero2)

 #731483  autor: bazooka
 09 lip 2014, 20:32
ra-v, nie robią tego z nadgorliwości, a już na pewno by awansować. Zazwyczaj pewne rzeczy wymagają od odbiorcy, bo nie są pewni swoich kompetencji, dmuchają na zimne w trosce o swoje stanowisko i pracę.
Zazwyczaj większość odbiorców jest uczciwa, ale wyobraź sobie, że jesteś tym pracownikiem, który wyda list nieuczciwemu - kary są niewspółmierne do zarobków, a jeśli akurat dany pracownik jest na umowie terminowej konsekwencje mogą być znacznie większe.

 #736705  autor: ciekawy
 01 sie 2014, 03:07
a gdyby się pozbyć adresu z dowodu i gdyby adresu w dowodzie nie było to na jaki adres urzędy jak sąd czy inne wysyłałyby listy ? bo jak jest adres zameldowania to na ten adres wysyłają ale co gdyby nie było takiego sztywnego adresu ?

i czy w ogóle w tym państwie jakieś ministerstwo pracuje nad jakimś program dla urzędów który umożliwiłby wysłanie skanów albo pism elektronicznych z podpisem elektronicznym na adres mailowy obywatela żeby obywatel nie musiał z każdą przeprowadzką mysleć o zmianie adresu albo o jeździe przez setki km żeby odebrać list ?