Optek pisze:Przeraziłeś mnie tym linkiem.
Myślałem, że świadomość tego jest dla każdego Polaka oczywista i chciałem jedynie zluzować Twoje
ewentualne napalenie na jakiś egzemplarz (też jestem na zakupie samochodu ale za 10% tej kwoty, więc za wiele nie pomogę).
Krótko, prosto: w PL mamy rynek dostosowany do klienta. Klient chce przebiegu 200 koła? Będzie miał. Oczywiście na blacie, rzeczywiście rozstrzał jest ogromny, ale na liczniku zawsze tyle samo. Przykład: Passat - stan licznika na naszych ogłoszeniach, grafika szacunkowa zdobyta z rok temu.
Kupowałbym tylko auta importowane samemu (najlepiej od firmy, duży ale potwierdzony przebieg, bdb stan bo po często po długim serwisie w ASO) lub przez długi czas (choćby te 3 lata) zarejestrowane w kraju albo importowane z krajów, gdzie potwierdzisz ich przeszłość mając odpowiednie dane (Holandia, Belgia, Szwecja).
Przydatne linki:
Lista kontrolna przy zakupie.
4 miłe dla nabywcy kraje.
Przeróżne uwagi nt zakupu (szczególnie zajrzyj do Tylika).
Podobnie i tu.
Jeżeli stwierdzisz, że szkoda czasu, by tak DOKŁADNIE wszystko sprawdzać i podejrzewać ludzi - przejrzyj jeszcze raz powyższe przykłady. Masz
jeszcze jeden. Kupujesz drogie auto, nie licznik jest WYZNACZNIKIEM, a STAN. Żebyś nie kupił składaka z kilku+przystanku, który pordzewieje i zaskoczy kosztami już po tygodniu!
Optek pisze:Ale wiedz z drugiej strony jak się przed tym ustrzec?
Rozwaga, przy zakupie obecna/-e zaufana/dwie osoba/-y z wiedzą w temacie, przeglądanie list ogłoszeń na wielu portalach jednocześnie i porównywanie ofert tego samego egzemplarza, porównywanie ile który czeka na zakup, zakup tylko od "osoby prywatnej" (nie komisu czy importera), duża rezerwa środków (bo taką półkę obserwujesz) na jeżdżenie w poszukiwaniu samochodu, na jego sprawdzanie w ASO (jak się
uda to poznasz przebieg) i ewentualne naprawy oraz oczywiście na naprawy eksploatacyjne.
[ Dodano: 2014-07-14, 18:55 ]
Aha - znajomy miał kiedyś A6 2008 w 2.0 TDI. Auto pewne, serwisowane itd. Sprzedał DUŻO drożej niż reszta z ogłoszeń. Powód prosty: potwierdzona historia samochodu, który był należycie użytkowany i przebieg miał znikomy. Znikomy oczywiście jak na ten segment, bo normalnie takie auto potrafi robić 100 kkm rocznie.