Panowie ratunku. Wsadziłem w modem tego Playa na Kartę, przestawiłem tryb połączenia na LTE only, połączyłem się w ekstazie w oczekiwaniu na płynny miód, a tutaj... transfer nie przekracza 120-130KB/s, a ping do onetu nie schodzi poniżej 100ms. Czy to ja jestem nienormalny czy Play? Jak wół widzę zasięg LTE na 3 kreskach, a działa to jak kupa. Co ja źle zrobiłem? Coś trzeba włączyć krótkim kodem żebym zobaczył jakość LTE czy to moja lokalizacja tak ma? A może trzeba doładować żeby był full speed? Bo na razie jadę testowo na 300MB które są wbite na ten starter domyślnie.
Co ciekawe wsadziłem starą kartę Orange z załadowanym batonem i bez żadnego LTE wyciskam 1.7MB/s (czyli jakieś 14mbps) z normalnego HSPA lub cokolwiek się włączyło bo śmieszny panel webowy od ZTE nie potrafi dokładnie pokazać i mam tylko WCDMA napisane.
W Orange ping do onetu 30-40ms. Na starym modemie było 50-60ms. Necik zasuwa zdecydowanie lepiej. Ciężko to określić słowami, ale tak jakbym się przesiadł na kabel po prostu, bardzo dynamicznie, żadnego czekania, wyraźnie widać tę różnicę. Zaznaczam, że bez LTE i spowodowała to sama wymiana modemu na ZTE 823. Dziwne, tak jakby stare modemy coś blokowały bo przecież wszystkie mają standard HSPA więc powinno być tak samo, a nie jest.
Niestety panel webowy do ZTE to jakiś psychol napisał. W trakcie użytkowania mam wrażenie, że moje kliknięcia lecą do Chin i tam ktoś ręcznie to zatwierdza i odsyła pakiet sterujący. Dosłownie 10-12s czekam na zmianę opcji, często się zawiesza, trzeba reloadować. Zdrowo się napociłem próbując coś przestawić, połączyć się z netem, przejrzeć smsy, itd. Masakra totalna. W dodatku laguje cała przeglądarka od tego gówna, a kompa mam konkretnego bo i5 z 16GB i nie takie rzeczy tu fruwają jak odrzutowce, a zwykły prymitywny panel zachowuje się jak na 386.
Modem ZTE jest spoko wizualnie, bardzo przyjemnie się prezentuje, dobrze wykonany, w zasadzie jest to klon designu Huawei-a. Wkurza natomiast to słoneczko na środku, które MIGA w czasie połączenia i nie wiem po co... nie jestem w stanie się przyzwyczaić bo światło jest dość jaskrawe i zbiera się je nawet kątem oka co bardzo męczy.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do działania netu na ZTE. Śmiga niesamowicie w porównaniu z moimi starymi modemami Huawei-a. Na Orange znacznie poprawił się ping, a także wyciskam z niego niesamowite pasmo jak na HSPA.
Także gdyby nie ten web panel makabryczny to wstępnie dałbym nie mniej niż 9/10, a przez panel jestem zmuszony obniżyć ocenę do 8/10. Może ktoś z was orientuje się czy można wyłączyć HiLink w tym ZTE MF823 i obsługiwać go za pomocą starej, dobrej aplikacji Playa? Ale pewnie nic z tego ze względu na brak portu diag.