Witam wszystkich!
Chciałem poinformować, iż wypowiedź na samej górze jest w 100% prawdziwa. Niestety jestem jednym z tych, którzy nacięli się na okazję. Na szczęście jest coś takiego jak paragraf, który zakazuje sprzedawania podróbek, a w szczególności wprowadzania w błąd kupującego (przez cały czas sprzedawca mówił że to w 100% oryginał, chociaz pokazałem mu nie tylko ta stronkę i to forum, ale także wymieniony powyżej artykuł o podróbkach. Fakt, że po angielsku, ale zdjęcia są - że tak powiem - w uniwersalnym języku).
Słuchawkę kupiłem, sprawdziłem i jest to na MILIARD procent podróbka! Aktualnie jestem w fazie oczekiwania na kasę od sprzedającego. Dzięki pracy w kancelarii prawnej wiem co i jak załatwić i jeżeli będzie jakiś problem ze zwrotem kaski, to przejadę się po paragrafach i sprzedawca będzie miał "ciepełko". Mam nadzieję, że nie dojdzie do czegoś takiego. Po co komuś bez sensu robić kłopoty.
Ciekawe tylko jest, że mnóstwo innych osób umieszcza aukcje z takimi właśnie "perełkami", a administracja Allegro nic nie robi. Zwracam uwagę, że wystawianie "podróbek" jest zabronione regulaminem Allegro! Towary takie znajdują się w dziale "zakazane". Sprzedający znaleźli sposób na niewygodne pytania i rzadko kiedy wstawiają zdjęcia rzeczywiście sprzedawanego towaru. Jedyne co można znaleźć, to oklepane grafiki ze strony Nokii. Gdy pytam o zdjęcia towaru, jedynie niektórzy się odzywają... Nie ma to jak "BEZPIECZEŃSTWO Z ALLEGRO"...
Wstawię tu wyniki moich działań - tak dla przyszłych "frajerów", którzy jeszcze mają złudzenia iż cokolwiek jest za darmo i że cenę płaci się wyłącznie w pieniądzach...
Tak poza tym, to chciałbym podziękować Panu, który pokazał mi to forum i dzięki któremu wiem, że jest o co walczyć. Z nazwiska nie wymienię, natomiast On będzie wiedział o kogo chodzi.
Dziękuję.
Pozdrowienia dla Czytelników!
Nie dajmy się robić w "romana".
====
26-05-2007
Wczoraj zobaczyłem, iż odebrał odesłana przeze mnie przesyłkę. Pieniążki znajdują się w drodze na moje konto. Ponad miesiąc czasu czekałem na słuchawkę i w końcu musiałem ją odesłać... Niefajnie...

Szkoda że na Allegro jest tylko 250 znaków na negatywa...
Nic to, nauka zawsze kosztuje...
Pozdrawiam i szukam ORYGINALNEJ słuchaweczki, a nie jakiś "okazji".
====
27-05-2007
No i historia ma swój kres... Wymieniliśmy się z "burakiem" negatywami, obrzuciliśmy błotem - on wyimaginowanym, ja jak najbardziej uzasadnionym - i "life goes on"... Zastanawiam się tylko czy robić sobie i jemu zajęcie w prokuraturze. Całą korespondencję mam, zdjęcia są, a może nawet coś więcej się znajdzie, bo nie tylko mailem się kontaktowaliśmy...
