surface123: chodziło mi, że odpływ klientów niższych planów będzie większy od tych, co zostaną na wyższych planach (bo są zadowoleni, że dobrze działa). Większość pozostanie w Orange, ale w ramach nju, więc dużych strat finansowych operator nie poniesie, problemem jest zbyt szybko zmieniająca się oferta podstawowa, na pewno przestała to być opcja dla chcących płacić mało i dużo mieć. Problemem Flexa jest też nieduża część klientów, która nabyła stare passy, to oni w ofercie zostaną najdłużej - czyli chyba ja
IC_Current: pamiętaj też o tych, co nie chcą / nie mogą mieć światełka, nadal jest duża rzesza takich osób - albo poza miastami, gdzie internet mobilny jest szybszy niż kable miedziane do kilkunastu mbps - sam pochodzę z takiej wioski i pamiętam jak 15-20 lat temu kładła w gminie Telekomunikacja Polska (a raczej ich podwykonawca) kable miedziane, co wówczas było skokiem technologicznym jak na te czasy. Pojedyncze osoby nadal korzystają z Neostrady 10 mega (wzmacniając się łączem mobilnym LTE Orange, bo na takich terenach chętnie sprzedają internet LTE ze strefą domową [obecnie nawet bez limitu GB i bez zwalniania transferu]), czy Neo do 80 mega 3,5km dalej.
Zresztą przyjeżdżając na wieś zawsze jestem pozytywnie zszokowany, jak ładne osiągi dostaje w swojej miejscowości, a internet działa cały czas dobrze, nawet z nadajnika o 5km w linii prostej (odpowiednie ustawienie routera, WiFi 5 GHz, itd), oczywiście NetWorks, podczas gdy w mieście czekam na upragnione n78, bo LTE/n1 nie wyrabia w centrum miasta. Musimy podchodzić do tematu w wielu kierunkach. Mam nadzieje, że ostatnio ogłoszony plan na budowę fiberka np. ze środków europejskich troszeczkę zmieni te biedniejsze regiony, ale to już zahacza też o kwestie społeczne czy polityczne, których tutaj nie będę poruszał. Płacąc za nju czy Flexa też się do tego choć odrobinę przyczyniamy.
To już 14 rok na Forum TELEPOLIS.PL - wielkie dzięki za ten czas i nadal służę pomocą! Pozdrawiam