Witam.
Poszukuję telefonu z baterią, pozwalającą mi na dłuższe korzystanie z niego, bez konieczności częstego użerania się z ładowarką, bądź powerbankiem
Mam wytypowane 3 modele:
I. Lenovo P2 - już końcówka produkcji i najmniejsza bateria, ale cenowo prezentuje się przyzwoicie. Jest NFC i dioda powiadamiająca LED. Do tego mogę być spokojny o serwis.
II. Doogee BL9000 - są na allegro autoryzowani sprzedawcy, NFC, brak diody (da sie przeżyć)
III. Oukitel K10 - NFC, LED, największa bateria, budzi jednak moje wątpliwości kwestia gwarancji (jeden ze sprzedawców znalezionych na alledrogo wskazuje 90 dni na ewentualne wymiany/naprawy).
Czy warto zaryzykować i decydować się na chińczyki z pozycji II lub III?
Który proponowalibyście?