Forum - TELEPOLIS.PL

Witam!
Jak napisałem w tytule, szukam nowego telefonu do 1600 złotych. Szukam godnego następce Nexusa 5X, bo akurat ten nie spisuje mi się za dobrze.
Wymienię cechy, którymi będę się kierował przy zakupie telefonu (pogrubione - najważniejsze, niepogrubione - mniej ważne):
- dobra bateria (na pewno lepsza niż w Nexusie 5X - kto wie jak ta bateria działa, to będzie miał porównanie)
- LTE
- gniazdo audio jack 3,5mm
- pamięć większa niż 16GB (może być z rozbudową o kartę pamięci, ale nie musi)
- aparacik (nie wymagam jakiegoś super aparatu, powiem tylko tyle, żeby jakość aparatu była adekwatna do ceny słuchawki)
- przekątna ekranu 5-5,5" (posiadam małe grabie i byłoby mi nieporęcznie, jakbym miał telefon 6-calowy lub większy)
- NFC (nie musi być, ale zawsze się przydaje)

Szperając w sieci, znalazłem trzy smartfony, które rzuciły mi się w oczy:
- LG G6
- Sony Xperia XZ
- HTC 10.
W Internecie znalazłem też Lenovo Moto Z Play, ale czytałem, że może i baterię ma ekstra, ale reszta to jest przeciętna. Uznam, że jak nie będzie innego telefonu, to ostatecznie wybór padnie na tą "Motkę", ale wierzę, że są lepsze telefony.
Od razu powiem tak - telefony marki Huawei/Honor czy nawet Samsungi odpadają. Pierwsza firma robi średnie telefony (nawet flagowce im wychodzą mizerne), a druga firma skupia uwagę na flagowcach, natomiast telefony z serii "A" czy "J" są dla mnie odpadami w porównaniu z S-kami.
Jeżeli macie jakiegoś innego faworyta to zapraszam. Jeżeli macie do mnie pytania, to również zapraszam!

Pozdrawiam.

Z tych 3 zdecydowanie lg g6.
Troche niepotrzebnie to uprzedzenie do honor/huawei
Sredniaki są dobre, flagowce z resztą tez, moze w niektorych aspektach odbiegają od najlepszych ale cena tez jest odpowiednio nizsza wiec w sumie to sie zgadza.


Wysłane z Le Pro 3

Ale za 1600zł kupisz też flagowego Samsunga. Chociażby S7, który spełnia Twoje wymagania niemalże w 100%.

harys pisze:Troche niepotrzebnie to uprzedzenie do honor/huawei
Sredniaki są dobre, flagowce z resztą tez, moze w niektorych aspektach odbiegają od najlepszych ale cena tez jest odpowiednio nizsza wiec w sumie to sie zgadza.

Mam Huawei i nie wszystko można zasłaniać niską ceną. Póki co w dalszym ciągu jest to marka telefonów z bazaru. Może nie jest to jakieś Ksjaomi, za które niektórzy tu daliby się pokroić ale mimo wszystko flagowcowi Huawei brakuje do średniaka Samsunga.
Tak, czasem żałuję, że nie wziąłem A5 2017

W czym taki a5 jest lepszy od p10?

Wysłane z Le Pro 3

tenpanzlewej pisze: W Internecie znalazłem też Lenovo Moto Z Play, ale czytałem, że może i baterię ma ekstra, ale reszta to jest przeciętna. Uznam, że jak nie będzie innego telefonu, to ostatecznie wybór padnie na tą "Motkę", ale wierzę, że są lepsze telefony.

W tej cenie znajdziesz też Moto Z - gorsza bateria (można dokupić moto mods z dodatkowym akumulatorkiem) i przejściówka z USB C na jacka 3,5mm, ale reszta lepsza...

harys pisze:W czym taki a5 jest lepszy od p10?

Nie wiem w czym jest lepszy od P10. Ale od P9 jest lepszy oprogramowaniem, ergonomią...
Kupiłem Huawei P9 i powinienem chwalić i polecać każdemu, wszędzie i na każdym kroku jak Eragon swoje Ksjaomi Ale telefon jest po prostu przeciętny. Nie jest zły ale jednak oczekiwałem czegoś więcej po flagowcu.

Napisales ze lepszy jest a5 od flagowca huawei, a nie od ex flagowca huawei
Ja jestem nieobiektywny bo Samsung wchodziby w gre tylko na jakims customie, nie lubie touchwiza, juz bardziej mi emui podchodzi, mialem dwa huaweie.


Wysłane z Le Pro 3

Maciej Loret pisze:W tej cenie znajdziesz też Moto Z - gorsza bateria (można dokupić moto mods z dodatkowym akumulatorkiem) i przejściówka z USB C na jacka 3,5mm, ale reszta lepsza...

Właśnie słyszałem, że to Moto Z jest gorsza od Moto Z Play. Oczekuję telefonu, który ma już wbudowane gniazdo mini jack. Bateria podobno jest lepsza w Moto Z Play. Także Moto Z - nie dziękuję!

harys pisze:Troche niepotrzebnie to uprzedzenie do honor/huawei
Sredniaki są dobre, flagowce z resztą tez, moze w niektorych aspektach odbiegają od najlepszych ale cena tez jest odpowiednio nizsza wiec w sumie to sie zgadza.

Staram się szukać telefonu z naciskiem na jakość, a nie na cenę. Wiadomo, jak się znajdzie tańszy, to i człowiek się zastanowi nad daną pozycją. Sam mówisz, że telefony Huawei/Honor są średnie, ale cena jest niska! Firma, która produkuje telefon dla tłumu.

----

Jeden głos jest za LG G6. Słyszałem, że właśnie w nim bateria jest "taka se", ale chciałbym, żeby bateria była lepsza niż Nexus 5X, która przy normalnym użytkowaniu, od 100% trzyma z 6-7 godzin, czasami ciut dłużej, ale to czasami.

tenpanzlewej pisze:Także Moto Z - nie dziękuję!

Wręcz przeciwnie moim zdaniem. Moto Z jest we wszystkim lepsza, prócz akumulatora (ale tu możesz dokupić Moto mods - 2 rodzaje) i 3,5mm jacka (czyli kombinowanie z przejściówką).

tenpanzlewej pisze: Jeden głos jest za LG G6. Słyszałem, że właśnie w nim bateria jest "taka se", ale chciałbym, żeby bateria była lepsza niż Nexus 5X, która przy normalnym użytkowaniu, od 100% trzyma z 6-7 godzin, czasami ciut dłużej, ale to czasami.

Kupiłem półroczną sztukę z Play. Od rana do wieczora mi wystarcza bez najmniejszego problemu. Dla mnie większy problem to wtyczka USB type C, bo nie mam żadnego urządzenia z tym wtykiem, na szczęście kabel jest dzielony z ładowarką...

Hej,

Podłączam się do pytania ponieważ mam podobny budżet. Co myślicie o Huawei P10? Podoba mi się on wizualnie ale nie wiem jak technicznie on wypada na tle konkurencji.

Jak to Huawei.
Gorzej od Samsunga, niewiele gorzej od LG i jakoś na poziomie Sony. Lepszy na pewno od MyPhone

Xy pisze:Ale od P9 jest lepszy oprogramowaniem, ergonomią...

Trochę bzdura. Oprogramowaniem? Przecież nakładka Samsunga jest uznawana za jedną z gorszych, nawet w najnowszych modelach Ergonomią? A co dokładnie? Mi się wcale na Samsungach lepiej nie pracowało.

Jasne, A5 2017 ma pewne zalety w których góruje nad P9. Np. wodoodporność, czas pracy na baterii (bateria w a5 trzyma mi ze dwa razy dłużej). Ale stosunek cena/jakość to tragedia w tym Samsungu. Bardzo słaby jest też aparat, nie rozumiem, czemu jest on tak często polecany w tym budżecie, wszystkie ex-flagowce zjadają go na śniadanie. I nie mało telefonów ze średniej półki, np. Zenfone 3 rozwala tego Samsunga fotograficznie. Ostatecznie wszystko sprowadza się do potrzeb, i taki A5 może być lepszy dla kogoś od P9, ale biorąc pod uwagę całokształt to lepsza jest P9. A5 2016 to był fajny średniaczek, a5 2017 to moim zdaniem niewypał i z jakiegoś powodu ciągle jest polecany. Ale jesteśmy krajem Samsunga i Xiaomi, stety lub niestety

W RTV Euro AGD P9 jest za 1300zł, a A5 2017 stówkę droższy. Cena drugiego jest absurdalna i wybór może być tylko jeden. (zazwyczaj porównuję ceny we wiarygodnych sklepach, a nie wałkach typu Best Cena).

tenpanzlewej pisze: Firma, która produkuje telefon dla tłumu.

Kolejna bzdura. Każda firma robi 'telefony dla tłumu'. Każda firma chce sprzedać jak najwięcej, a żeby interes się w ogóle zwrócił, producent musi sprzedać wieleee milionów telefonów. Rozumiem, że wg. Ciebie jedne firmy robią telefony dla plebsu, a inne dla elity?:P Bardzo dobrze, że firmy konkurują również cenowo.

wojcik0602 pisze:
W RTV Euro AGD P9 jest za 1300zł, a A5 2017 stówkę droższy. Cena drugiego jest absurdalna i wybór może być tylko jeden. (zazwyczaj porównuję ceny we wiarygodnych sklepach, a nie wałkach typu Best Cena).

Tej P9 nie ma szans kupić w EURO orientowałem się i jedynie może gdzieś z ekspozycji a chyba nikt mądry z ekspozycji telefonu nie kupi.

A5 2017 po 1400 ale 200 zł zwrotu a w cenie 1200 A5 to moim zdaniem bardzo dobra pozycja, sam skorzystałem.

Co do budżetu i tematu ja wybrałbym mimo wszystko LG G6 lub Samsung S7.

Tej P9 nie ma szans kupić w EURO orientowałem się i jedynie może gdzieś z ekspozycji a chyba nikt mądry z ekspozycji telefonu nie kupi.

P9 już się kończą. Ja mam z Euro z ekspozycji za 1100 niebieską. Stan idealny. Bateria też jest ok. Zresztą mam normalnie 2 lata gwarancji więc jestem z zakupu zadowolona

Yearman pisze:Tej P9 nie ma szans kupić w EURO orientowałem się i jedynie może gdzieś z ekspozycji a chyba nikt mądry z ekspozycji telefonu nie kupi.

Dlaczego nie? Kupując telefon powystawowy jesteśmy normalnie chronieni przez polskie prawo. Mamy gwarancję, możliwość zwrotu itd. Musimy się tylko liczyć z wadami wizualnymi, czasem występują drobne rysy, czy obicia, natomiast technicznie wszystko powinno być w 100% sprawne. A jeśli coś byłoby niesprawne, to zwrot lub gwarancja. Gdybyś powiedział, że nikt mądry nie kupi używanego telefonu, to byłbym w stanie się zgodzić, bo w wypadku gdy używka ma wady ukryte to nic nie zrobimy sprzedającemu - można mu nagwizdać Albo wytoczyć sprawę cywilną, która najpewniej przegramy. Także moim zdaniem jak kupować to tylko nowe, powystawowe przejdą a używane odradzam całym sercem - sam parę razy się przejechałem na januszach biznesu i oszustach.

1200zł to lepiej, ale wciąż to nie jest super cena. Są tansze i lepsze - ale to oczywiście zależy od potrzeb. A5 to fajna propozycja, gdy potrzeba niezłej baterii, wodoodporności i niezłego wyświetlacza. Ja tego Samsunga skreśliłem za kiepski aparat (nie jest wcale przeciętny! jest po prostu kiepski), momentami ślamazarnie działanie i ogólnie nienajlepsze multimedia.

Ale jeśli telefon stał rok na wystawie, to ma zmasakrowaną baterię.

vonski pisze:Ale jeśli telefon stał rok na wystawie, to ma zmasakrowaną baterię.

Nie ma. Zresztą na baterię też jest gwarancja. Mój trzyma przy dużym użytkowaniu 1 dzień przy średnim dwa czyli tyle co powinien trzymać P9

Wiola_K pisze:Nie ma. Zresztą na baterię też jest gwarancja. Mój trzyma przy dużym użytkowaniu 1 dzień przy średnim dwa czyli tyle co powinien trzymać P9

Dokładnie. Nie powielajmy głupot. Kupując telefon powystawowy jesteśmy dosyć bezpieczni.

Nie rozumiem, czemu ludzie nie boją się kupować telefonów używanych (albo "nowych, tylko raz włączanych"), albo z jakichś niepewnych komisów, a tak strasznie boją się powystawowych i są one wszędzie odradzane

Gdy cokolwiek dzieję się z telefonem ze sklepu, mamy sporo instytucji i przepisów prawnych które nas chronią. Uszkodzony telefon można zwrócić. Ba, można telefon zwrócić nawet bez podania powodu do dwóch tygodni bodajże. Gdy mamy problemy, to jest Rzecznik Konsumenta w każdym powiecie chyba. Jest sporo dróg. Ostatecznie sprawa cywilna, na którą są spore szanse wygrania.

Natomiast opiszę mój ostatni zakup telefonu na OLX (nigdy więcej!). Telefon posiadał parę rysek na obudowie, oprócz tego nic mu nie dolegało (wg. opisu). Z typkiem umówiłem się w centrum handlowym w celu oględzin. W praktyce wszystko okay, pobawiłem się telefonem 10 minut. Wróciłem do domu, telefonu zacząłem używać od następnego ranka. Okazało się, że nie działa ładowarka, jest uszkodzony głośnik rozmów, a telefon baaaardzo wolno ładował nawet szybką ładowarką od Samsunga (jakieś 5-6 godzin). Telefon oczywiście od razu chciałem zwrócić (jakieś 15 godzin od transakcji), nie spodziewałem się niczego pozytywnego. I miałem rację, tamten złodziej twierdził, że wszystko widziałem, widziały gały co brały, pewnie telefon zalałem albo uszkodziłem i teraz chcę zwracać. No nic, spodziewane. Po oddaniu telefonu do serwisu okazało się, że to wolne ładowanie to przez uszkodzoną mechanicznie płytę główną. Mało tego, telefon był rozbierany, pozrywane były plomby i gwarancja nie obowiązywała. Byłem jeszcze na policji zgłosić oszustwo, ale powiedzieli, że takimi rzeczami się nie zajmują i sprawa jest z góry przegrana. Voila.

Telefon był średnio zdatny do użytku, i cóż, kupiłem inny. Ze sklepu, nie od jakiegoś polaczka-oszusta. Powystawowy. Zero problemów, jestem zadowolony.

Zanim ktoś stwierdzi, że to moja wina bo można tego było uniknąć: no właśnie średnio. O ile mikrofon to moje przeoczenie, to nie miałem za bardzo jak sprawdzić ładowania, albo tego, że telefon jest w środku uszkodzony i bylo w nim coś grzebane (pewnie 90% telefonów jest obecnie nierozbieralnych).

Także nie kupujcie używanych!

wojcik0602 pisze:Dokładnie. Nie powielajmy głupot. Kupując telefon powystawowy jesteśmy dosyć bezpieczni.

Nie rozumiem, czemu ludzie nie boją się kupować telefonów używanych (albo "nowych, tylko raz włączanych"), albo z jakichś niepewnych komisów, a tak strasznie boją się powystawowych i są one wszędzie odradzane

Większość telefonów ma krótsza gwarancje na baterię, niż na sam telefon. I jest to wyraźnie napisane w warunkach gwarancji. 12, 6, czasem nawet 3 miesiące zamiast 24.
Telefony na wystawie są cały czas podpięte do ładowarek i non stop doładowywane do 100%. Wystarczy trochę poczytać o konstrukcji współczesnych baterii żeby mieć świadomość, że nie jest to dla nich zdrowe. Nie twierdzę, że telefony z wystawy = trup, bo wszystko zależy od wielu czynników. I czasu, jaki na tej wystawie spędził. Ale przy telefonach z niewymienną (samodzielnie) baterią, a takie to teraz 95% rynku, jest to zawsze trochę ryzyko.

wojcik0602 pisze:Także nie kupujcie używanych!

Teraz sam powielasz stereotypy. To tak jak z kupowaniem używanych samochodów. Ty trafiłeś na oszusta, który może się zdarzyć w każdej branży. Ja sprzedałem w życiu kilkadziesiąt telefonów, wszystkie były albo zadbane, albo pedantycznie zadbane. Nikt nigdy nie miał do mnie żadnych pretensji czy uwag. Co więcej dwie z tych osób regularnie dopytują się mnie, czy nie planuje się czegoś nowego pozbyć.