Byłoby fajnie, gdyby młoda, szalona, ładna ale niedoświadczona... Wiesz, nowa skóra, nowe możliwości i tak dalej...
Poza tym, mega (na krótkich materiałach) nie podoba mi się nowa towarszyszka. Ta czarna. Będę rasistą, no ale nie. Zobaczymy jak wypadnie w praktyce.
Zresztą, ona jest kobietą... Doktor załóżmy też... Do tego T.A.R.D.I.S również... i robi nam się trochę.... sam wiesz jakie klimaty. Nawet ten miły grubasek, nie dopomoże. Ale ok, nowy scenarzysta, musimy mu zaufać. Tak samo jak Xiaomi, że nie spartolą swych sprzętów