Pierdolisz, a nie wiesz.
Sprawa wyglądała tak że we Wrocławiu były serwisowane około 3 (słownie: trzy) telefony kupione z XFS. Żadnej umowy. Żadnych pieniędzy. Więc to coś, co nawet nie można nazwać współpracą, zakończyło się szybciej, niż zaczęło.
Z IBG sprawa jest zdecydowanie inna, gdyż tutaj @Acid ma podpisaną umowę, jest ich pracownikiem, i nie robią go w chuja. I żyją sobie tak w tej symbiozie już trochę. I będą zapewne żyć, gdyż dla IBG Europa Wschodnia jest bardzo lukratywnym rynkiem. A konkurencja coraz tu większa, więc jakość trzeba podnosić. A przynajmniej, trzymać na poziomie.
Dodatkowo, XFS ponoć ma teraz problemy w Czechach, w których mieli swój magazyn operacyjny na terenie EU.
A IBG? Mają siedzibę w Chinach. Tam płacą normalnie, oficjalnie, swoje podatki. A telefony wysyłają nam tu. I tyle.