Witam,
jak w temacie.
SZukam telefonu, który miałby naprawdę solidną baterię.
Sam jestem posiadaczem od 6 lat samsunga gt 5230 avilla. Po dziś dzień bateria avilli wytrzymuje mi standardowo 6/7 dni zahaczając czasem nawet o 10.
Do czego używam telefonu ?
głównie standardowo. smsy i dzwonienie, czasem posłucham sobie jednego czy 2 utworów, czasami zagram w jakąś grę.
Nie korzystam z internetu, z nawigacji, nie słucham na nim muzyki, nie gram notorycznie.
Wiec czego oczekuję od telefonu:
preferowałbym coś w zbliżonej wielkości do avilli.
Nie interesuje mnie telefon o ekranie galaxy czy jakiś tam wypaśnych telefonów. klasycznie do kieszeni by się zmieścil i był poręczny.
Nie będę korzystał z internetu i podobnie jak avilla , ani gps, ani notoryczne gry czy słuchanie muzyki - do tego mam mp3.
Głównie klasycznie smsy i rozmowy.
Posiadając już niestety 4 model avilli przez te 6 lat (dotyk niestety pada, no i zawsze kupowane są używane) zawsze jadę na najniższym stopniu podświetlenia ekranu, nie mam tapet typu mocożerne gify, nie działa mi bluetooth w tle itp.
głos mam ustawiony zwykle w na 50/60%.
Dlatego dzięki tym prostym zabiegom avilla mi tyle trzyma.
Wiem od kolegi o samsungu solidzie, że ma mega wytrzymałą baterię.
Ale akurat on mi nie pasuje.
Oczekuję też od telefonu własnego ustawienia muzyki na dzwonek i sms w formie utworow mp3 - solid niestety tego nie oferuje.
mile widziana wyraźna tapeta - więc szukałbym czegoś w stylu dotykowej avilli, gdzie ten ekranik (mały w porównaniu z smartfonami) jest jaki jest, ale napewno większy i wyraźniejszy od kwadratowego ekraniku solida.
No i aparat. te minimum 3.2mpx jednak jest pomocne.
Jesteście w stanie biorąc pod uwagę mój opis pomóc mi w doborze jakiegoś fona ?
ale tak żebym nie musiał na czuwaniu ładować baterii co 3,4dni.
preferowałbym tak jak w przypadku avilli 6/7dni .
czyli podsumowując:
ani nie piszę dużo smsow ani dużo i długo nie rozmawiam.
nie korzystam z neta, nawigacji itp bajerow.
nie gram non stop - jeśli juz to jakis pasjans czy diamenty na 5 min gdy czekam na autobus.
nie slucham muzyki.
klasyczne użytkowanie fona do standardów celów.
ps. tak wiem, że dziwnie to pewnie brzmi w dobie wyczesanych smartfonow, gdzie bez fona z netem ani rusz, ale ja tam bajerów nie potrzebuję.
jak w temacie.
SZukam telefonu, który miałby naprawdę solidną baterię.
Sam jestem posiadaczem od 6 lat samsunga gt 5230 avilla. Po dziś dzień bateria avilli wytrzymuje mi standardowo 6/7 dni zahaczając czasem nawet o 10.
Do czego używam telefonu ?
głównie standardowo. smsy i dzwonienie, czasem posłucham sobie jednego czy 2 utworów, czasami zagram w jakąś grę.
Nie korzystam z internetu, z nawigacji, nie słucham na nim muzyki, nie gram notorycznie.
Wiec czego oczekuję od telefonu:
preferowałbym coś w zbliżonej wielkości do avilli.
Nie interesuje mnie telefon o ekranie galaxy czy jakiś tam wypaśnych telefonów. klasycznie do kieszeni by się zmieścil i był poręczny.
Nie będę korzystał z internetu i podobnie jak avilla , ani gps, ani notoryczne gry czy słuchanie muzyki - do tego mam mp3.
Głównie klasycznie smsy i rozmowy.
Posiadając już niestety 4 model avilli przez te 6 lat (dotyk niestety pada, no i zawsze kupowane są używane) zawsze jadę na najniższym stopniu podświetlenia ekranu, nie mam tapet typu mocożerne gify, nie działa mi bluetooth w tle itp.
głos mam ustawiony zwykle w na 50/60%.
Dlatego dzięki tym prostym zabiegom avilla mi tyle trzyma.
Wiem od kolegi o samsungu solidzie, że ma mega wytrzymałą baterię.
Ale akurat on mi nie pasuje.
Oczekuję też od telefonu własnego ustawienia muzyki na dzwonek i sms w formie utworow mp3 - solid niestety tego nie oferuje.
mile widziana wyraźna tapeta - więc szukałbym czegoś w stylu dotykowej avilli, gdzie ten ekranik (mały w porównaniu z smartfonami) jest jaki jest, ale napewno większy i wyraźniejszy od kwadratowego ekraniku solida.
No i aparat. te minimum 3.2mpx jednak jest pomocne.
Jesteście w stanie biorąc pod uwagę mój opis pomóc mi w doborze jakiegoś fona ?
ale tak żebym nie musiał na czuwaniu ładować baterii co 3,4dni.
preferowałbym tak jak w przypadku avilli 6/7dni .
czyli podsumowując:
ani nie piszę dużo smsow ani dużo i długo nie rozmawiam.
nie korzystam z neta, nawigacji itp bajerow.
nie gram non stop - jeśli juz to jakis pasjans czy diamenty na 5 min gdy czekam na autobus.
nie slucham muzyki.
klasyczne użytkowanie fona do standardów celów.
ps. tak wiem, że dziwnie to pewnie brzmi w dobie wyczesanych smartfonow, gdzie bez fona z netem ani rusz, ale ja tam bajerów nie potrzebuję.