Witam,
od pół roku mam problem z Honor 6. Sam się restartuje... Czasem raz, a czasem 5-6 razy pod rząd. Restarty występują gdy telefon leży i jest nieużywany w danej chwili, jak również podczas grania, rozmowy telefonicznej, robienia zdjęć itd. Telefon był już 2 razy w serwisie (kupiony w Vobis, gwarancja do 20 lipca 2017) i za każdym razem twierdzą, że telefon działa poprawnie i jedynie aktualizują oprogramowanie. Podczas drugiego razu wysłałam im filmik, który udało mi się nagrać pokazujący kilkukrotny restart pod rząd. Oczywiście znowu twierdzili, że telefon u nich działał poprawie, ale zaznaczyli, że winnym może jest karta pamięci, karta sim lub zbyt obciążony telefon. Problem w tym ,że w telefonie nie było nigdy karty pamięci, karta sim jakoś cały czas działała poprawnie i w innych telefonach też działa bez problemu, a co do obciążenia to z telefonu pousuwałam wszystkie zdjęcia, smsy, kontakty, aplikacje itd. i oczywiście sprowadziłam do ustawień fabrycznych. W odpowiedzi dostałam, że telefon jest już w drodze do mnie....
Jako ciekawostkę chce powiedzieć, że 5 min po pierwszym powrocie z serwisu i włączeniu telefon się zrestartował, także ciężko jest mi uwierzyć, że u nich w ciągu 1,5 miesiąca (bo tyle za każdym razem trwa reklamacja) ani razu telefon nie zaszwankował.
Proszę o pomoc.
Macie jakieś pomysły co może powodować restarty?
Co zrobić, żeby serwis znalazł usterkę i ją naprawił?
Czy mogę żądać wymiany telefonu lub zwrotu pieniędzy, skoro nie potrafią go naprawić?
od pół roku mam problem z Honor 6. Sam się restartuje... Czasem raz, a czasem 5-6 razy pod rząd. Restarty występują gdy telefon leży i jest nieużywany w danej chwili, jak również podczas grania, rozmowy telefonicznej, robienia zdjęć itd. Telefon był już 2 razy w serwisie (kupiony w Vobis, gwarancja do 20 lipca 2017) i za każdym razem twierdzą, że telefon działa poprawnie i jedynie aktualizują oprogramowanie. Podczas drugiego razu wysłałam im filmik, który udało mi się nagrać pokazujący kilkukrotny restart pod rząd. Oczywiście znowu twierdzili, że telefon u nich działał poprawie, ale zaznaczyli, że winnym może jest karta pamięci, karta sim lub zbyt obciążony telefon. Problem w tym ,że w telefonie nie było nigdy karty pamięci, karta sim jakoś cały czas działała poprawnie i w innych telefonach też działa bez problemu, a co do obciążenia to z telefonu pousuwałam wszystkie zdjęcia, smsy, kontakty, aplikacje itd. i oczywiście sprowadziłam do ustawień fabrycznych. W odpowiedzi dostałam, że telefon jest już w drodze do mnie....
Jako ciekawostkę chce powiedzieć, że 5 min po pierwszym powrocie z serwisu i włączeniu telefon się zrestartował, także ciężko jest mi uwierzyć, że u nich w ciągu 1,5 miesiąca (bo tyle za każdym razem trwa reklamacja) ani razu telefon nie zaszwankował.
Proszę o pomoc.
Macie jakieś pomysły co może powodować restarty?
Co zrobić, żeby serwis znalazł usterkę i ją naprawił?
Czy mogę żądać wymiany telefonu lub zwrotu pieniędzy, skoro nie potrafią go naprawić?