Sytuacja następująca: jestem w trakcie remontu mieszkania a dodatkowo z końcem kwietnia będę chciał podpisać umowę na Orange światłowód.
W moim bloku (wielka płyta) w 2014 roku lokalny operator VoiceNet robił instalacje światłowodową, nawet proponowali mi podciągnąć kabel do mieszkania i zrobienie gniazdka ale jakoś nie było czasu i ochoty na to. W każdym razie, przy okazji remontu zajrzałem do sczachtu na klatce i widzę że jest tam zwinięte dokładnie 25m kabla Fibrain VC-DCS w wersji 2 włóknowej, całość prowadzi do skrzynki voicenetu 2 piętra niżej.
Pomyślałem sobie że może jest okazja łyknąć ten przewód, nawet już przewierciłem sobie otwór bezpośrednio z szachtu do mieszkania.
I teraz kilka pytań, czy nie odwale chały jeśli pociągne sobie ten przewód delikatnie w mieszkaniu w listwie przypodłogowej, oczywiście bardzo uważając na promień gięcia. Tak aby w kwietniu gdy przyjdzie technik to już bym go wyręczył i założyłby tylko gniazdko?
Druga sprawa to ilość włókien, jak wspomniałem są 2 w rurce, jak jest z taką instalacją, czy zasada jest 1 włókno na 1 mieszkanie? Na moim piętrze sąsiad akurat też nie ma pociągniętego światłowodu do siebie(nie zanosi się póki co by chciał) ale zastanawia mnie to czy to nie będzie podwójna kicha z mojej strony jeśli okaże się że te 2 włókna to nie tylko dla mnie a po jednym na mieszkanie?
Korci mnie bardzo zrobienie tego samodzielnie bo jest okazja ukryć ten kabel, a nie chciałbym żeby po remoncie za 2 mies. kładli mi kabel gdzieś na wierzchu, widziałem jak to robią, niby profesjonalnie i sprawnie ale zawsze...
PS: co ciekawe na tym 25metrowym zapasie kable jest napis "ZAPAS 60" co sugerowałoby że chyba jedna dla mnie bo mam mieszkanie nr 60.
PS2: wspomniałem o Orange i VoiceNet bo od kilku dni obaj się dogadali i umowę mogę zawrzeć z Orangem na ich internet ale w orangeu dowiedziałem się że dzierżawią od voicenetu ich infrastrukrurę, coś jak LLU ? W każdym razie można kupić Orangea albo VoiceNet na tym samym kablu.
W moim bloku (wielka płyta) w 2014 roku lokalny operator VoiceNet robił instalacje światłowodową, nawet proponowali mi podciągnąć kabel do mieszkania i zrobienie gniazdka ale jakoś nie było czasu i ochoty na to. W każdym razie, przy okazji remontu zajrzałem do sczachtu na klatce i widzę że jest tam zwinięte dokładnie 25m kabla Fibrain VC-DCS w wersji 2 włóknowej, całość prowadzi do skrzynki voicenetu 2 piętra niżej.
Pomyślałem sobie że może jest okazja łyknąć ten przewód, nawet już przewierciłem sobie otwór bezpośrednio z szachtu do mieszkania.
I teraz kilka pytań, czy nie odwale chały jeśli pociągne sobie ten przewód delikatnie w mieszkaniu w listwie przypodłogowej, oczywiście bardzo uważając na promień gięcia. Tak aby w kwietniu gdy przyjdzie technik to już bym go wyręczył i założyłby tylko gniazdko?
Druga sprawa to ilość włókien, jak wspomniałem są 2 w rurce, jak jest z taką instalacją, czy zasada jest 1 włókno na 1 mieszkanie? Na moim piętrze sąsiad akurat też nie ma pociągniętego światłowodu do siebie(nie zanosi się póki co by chciał) ale zastanawia mnie to czy to nie będzie podwójna kicha z mojej strony jeśli okaże się że te 2 włókna to nie tylko dla mnie a po jednym na mieszkanie?
Korci mnie bardzo zrobienie tego samodzielnie bo jest okazja ukryć ten kabel, a nie chciałbym żeby po remoncie za 2 mies. kładli mi kabel gdzieś na wierzchu, widziałem jak to robią, niby profesjonalnie i sprawnie ale zawsze...
PS: co ciekawe na tym 25metrowym zapasie kable jest napis "ZAPAS 60" co sugerowałoby że chyba jedna dla mnie bo mam mieszkanie nr 60.
PS2: wspomniałem o Orange i VoiceNet bo od kilku dni obaj się dogadali i umowę mogę zawrzeć z Orangem na ich internet ale w orangeu dowiedziałem się że dzierżawią od voicenetu ich infrastrukrurę, coś jak LLU ? W każdym razie można kupić Orangea albo VoiceNet na tym samym kablu.