Witam,
mam poważny problem z serwisem nokii, a mianowicie zakupiłem nokię 9300 od firmy "partnera" plus gsm, mam fakturę zakupu jakiejś babki na 1 zł (kupiła tel. ale że nie umiała się nim obsługiwać dali jej w rozliczeniu inny a ja ten kupiłem). Telefon przy otwieraniu klapki lekko skrzypiał. Po jakichś 2 miesiącach zdecydowałem się oddać go na gwarancję do serwisu nokii (w warszawie przy ul. kijowskiej)
1 naprawa przebiegła sprawnie, telefon nie skrzypiał, zaktualizowali oprogramowanie. Potem zaczęły się cyrki, jakieś 3 miesiące telefon chodził dobrze ale zaczął gubić zasięg, nie odświeżała się lista wybieranych numerów, oraz po tej naprawie zewnętrzna klawiatura ciężko chodziła (na paru klawiszach nie było "kliku").
2 naprawa trwała ponad tydzień, telefon poleciał do Sacela w piasecznie. Podobno go naprawili, (naprawili jakiś blok, i aktualizowali soft) przy odbiorze zorientowałem się że klawiatura dalej ciężko chodzi i na dodatek pobrudzili obudowę jakimś czerwonym świństwem. po 30 sekundach oddałem go na 3 naprawę..
3 naprawa, trwała miesiąc bez dwóch dni (znowu poleciał do salcela) i jak przyszedł tel to dowiedziałem się że anulowali gwarancje bo stwierdzono brak blokady sim lock! zaznaczam że jej nigdy nie zdejmowałem! nie odebrałem telefonu z serwisu (zdałem tylko zastępczy), tylko napisałem im odwołanie że się z tym nie zgadzam bo ja tej blokady nie zdejmowałem, poza tym teraz simlock nie wpływa na wygasanie gwarancji..
odpisali mi że anulowali gwarancje bo stwierdzili brak simlocka.. czyli to co już wiedziałem, po prostu mnie zlali.. napisałem reklamacje do nokii poland i złożyłem wniosek do rzecznika praw konsumentów o pomoc.
Co mogę zrobić żeby to przyśpieszyć? telefonu nie mam już od 2óch miesięcy:(
nie daruję im tego, to po prostu jest oszustwo i nic więcej! cały ten serwis nokii jest beznadziejny:(
Może złożyć zbiorową skargę do nokii fińskiej na poziom polskiego serwisu? myślę ludzi w podobnej sytuacji jest sporo:/
Macie podobne doświadczenia z tymi serwisami?
mam poważny problem z serwisem nokii, a mianowicie zakupiłem nokię 9300 od firmy "partnera" plus gsm, mam fakturę zakupu jakiejś babki na 1 zł (kupiła tel. ale że nie umiała się nim obsługiwać dali jej w rozliczeniu inny a ja ten kupiłem). Telefon przy otwieraniu klapki lekko skrzypiał. Po jakichś 2 miesiącach zdecydowałem się oddać go na gwarancję do serwisu nokii (w warszawie przy ul. kijowskiej)
1 naprawa przebiegła sprawnie, telefon nie skrzypiał, zaktualizowali oprogramowanie. Potem zaczęły się cyrki, jakieś 3 miesiące telefon chodził dobrze ale zaczął gubić zasięg, nie odświeżała się lista wybieranych numerów, oraz po tej naprawie zewnętrzna klawiatura ciężko chodziła (na paru klawiszach nie było "kliku").
2 naprawa trwała ponad tydzień, telefon poleciał do Sacela w piasecznie. Podobno go naprawili, (naprawili jakiś blok, i aktualizowali soft) przy odbiorze zorientowałem się że klawiatura dalej ciężko chodzi i na dodatek pobrudzili obudowę jakimś czerwonym świństwem. po 30 sekundach oddałem go na 3 naprawę..
3 naprawa, trwała miesiąc bez dwóch dni (znowu poleciał do salcela) i jak przyszedł tel to dowiedziałem się że anulowali gwarancje bo stwierdzono brak blokady sim lock! zaznaczam że jej nigdy nie zdejmowałem! nie odebrałem telefonu z serwisu (zdałem tylko zastępczy), tylko napisałem im odwołanie że się z tym nie zgadzam bo ja tej blokady nie zdejmowałem, poza tym teraz simlock nie wpływa na wygasanie gwarancji..
odpisali mi że anulowali gwarancje bo stwierdzili brak simlocka.. czyli to co już wiedziałem, po prostu mnie zlali.. napisałem reklamacje do nokii poland i złożyłem wniosek do rzecznika praw konsumentów o pomoc.
Co mogę zrobić żeby to przyśpieszyć? telefonu nie mam już od 2óch miesięcy:(
nie daruję im tego, to po prostu jest oszustwo i nic więcej! cały ten serwis nokii jest beznadziejny:(
Może złożyć zbiorową skargę do nokii fińskiej na poziom polskiego serwisu? myślę ludzi w podobnej sytuacji jest sporo:/
Macie podobne doświadczenia z tymi serwisami?