Ehh... Może i zalany był (tylko czy to była zwykła czysta woda?). Jak wyświetlacz się nie zniszczył, to może płyta główna została uszkodzenia
(oczywiście pomijając taśmę).
Na Twoim miejscu zostawiłbym sobie ten telefon w spokoju i kupił nowy z allegro (tanie są E250, naprawdę).
Wątpię, żeby naprawa była opłacalna.. Jak na płycie głównej są osady, przydałoby się je usunąć.. Tylko to tak jak walka z wiatrakami, wyświetlacz będzie działać a zaraz coś innego padnie
Więc chyba nie ma sensu inwestować w ten telefon...