DAJ CYNK
  • Wszystko o grach.
Wszystko o grach.
  • Strona 2 z 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9

 #532801  autor: UndiscloseD
 05 lut 2012, 11:43
wojciech,
Posty pisałem na telefonie dlatego widnieje ikonka linuksa. Tak to mam win7 :-)
No moze i fakt, żenie ma sensu kupować pełnych wersji avg czy tam nortona. Zresztą ja miałem pełną wersję tylko dlatego, że kupując komputer była w zestawie. Gdy mi sie skończyła to jadę na samych darmowych( avg, panda security, avast, avira i jeszcze kilka innych, których już nie pamiętam). Ostatecznie zostanę chyba przy avg, bo jakoś najbardziej przypadł mi ten program do gustu.

 #532809  autor: Precelos
 05 lut 2012, 12:19
jesli ktos wierzy ze uzywajac produktu x jest calkowicie bezpieczny to jest w duzym bledzie,
nie ma takiego av ktory eliminuje 100% zagrozen.

zazwyczaj produkt darmowy nie ustepuje wersji komercyjnej, oczywiscie wtedy producentom pomaga marketing...

Obrazek

 #532821  autor: user_delete34
 05 lut 2012, 13:16
Najlepszy antywirus to oczywiście linux. 8)
wojciech pisze:wirusa' (tj. plik autorun.ini z ikonką)
Dla pewności tylko bym ten plik zabezpieczył przed zmianami, odbierając uprawnienia do edycji tego pliku.
Vieslav pisze:"nadmiernym zużyciu pamięci przez firefoxa, które wynosi 200MB"
To u mnie w czasie, kiedy sam "antywirus" (bo to MSE) się aktualizuje, to przez kilka minut zajmuje ponad 300 MB RAMu i ponad 80% CPU. Normalnie "tylko" 100 MB RAMu, co i tak na mój laptop jest koszmarnie dużo.
Tak w ogóle, to większość płatnych wersji ma chyba tylko więcej animacji dostępnych w ustawieniach. ;)

 #532826  autor: user_delete19
 05 lut 2012, 13:40
Markadiusz pisze:Dla pewności tylko bym ten plik zabezpieczył przed zmianami, odbierając uprawnienia do edycji tego pliku.
biorac pod uwage, ze nie podpinam sprzetu do obcych komputrow to chyba troche na wyrost ;)

 #532830  autor: wtd
 05 lut 2012, 13:54
Mnie interesuje jedna rzecz - co skłania was do kupowania antywirusa za wcale nie małe pieniądze (oczywiście chodzi mi o użytek domowy), skoro darmowe są tak samo skuteczne?
Mam chronione 3 kompy za ~120pln/rok, wychodzi mi jakieś ~3pln/kopmuter/miesiąc, chyba nie jest to jakoś mega dużo. A po spróbowaniu kilku, przynajmniej wiem że ten jest sprawdzony i działa dobrze.

 #532842  autor: user_delete19
 05 lut 2012, 14:20
wtd pisze:Mam chronione 3 kompy za ~120pln/rok, wychodzi mi jakieś ~3pln/kopmuter/miesiąc, chyba nie jest to jakoś mega dużo. A po spróbowaniu kilku, przynajmniej wiem że ten jest sprawdzony i działa dobrze.
jak często pojawiają Ci się komunikaty o *prawdziwym* niebezpieczeństwie? :>

 #532854  autor: Vieslav
 05 lut 2012, 15:03
Markadiusz, ja mam Phenoma X4 i 8GB RAMu w pececie więc niech sobie zabiera nawet 1GB, dla mnie to śmieszna wartość. Tym bardziej spadam z krzesła ze śmiechu widząc komunikat o "niewyobrażalnie wielkim zajęciu pamięci przez firefoxa", które wynosi aż 200MB. :-D

 #532861  autor: user_delete34
 05 lut 2012, 15:19
Vieslav pisze:komunikat o "niewyobrażalnie wielkim zajęciu pamięci przez firefoxa", które wynosi aż 200MB.
Widocznie pode mnie robiony taki komunikat, bo przy 640 MB RAMu to tak właśnie odczuwam dodatkowe 200 MB.

 #532868  autor: alex1155
 05 lut 2012, 16:00
A ja polecam bezpłatna parę ( Avira Free , która ma bardzo,ale to bardzo duza baze zagrożen w porównaniu z resztą darmowek + Comodo Firewall-geniany firewall z piaskownicą, każda nieznana aplikacja jest izolowana, mozliwośc zainfekowania komputera praktycznie zerowa). Ten zestaw w skuteczności dorównuje płatnemu Kasperskiemu w zasadzie (funkcje te same-anti-wszytko + heurystyka + firewall + piaskownica). Tylko trzeba poustawiac, bo Comodo potrafi zadawać mnostwo pytań.
W zasadzie nie ma lepszego i stosunkowo lżejszego zestawu , z dostepnych wszystkich kombinacji.


Z płatnych to zdecydowanie Kaspersky głownie przez mnogośc funkcji , które nawet jeśli ktos bardzo będzie chciał nie pozwola na zainfekowanie komputera. Lekki i skuteczny jest też F secure. Nowy Eset jest juz cięższy dla komputerów , Nortonowi zdarzaja sie wpadki typu wykrycie wirusa i nie wiadomo co z nim dalej:D
Ale jak sie dobrze pogłowkuje i poustawia softy( bo domyslne ustawienia sa po prostu slabe) to mozna i za free zapewnic sobie porządna ochronę.
Ja polecam Avire + Comodo. Comodo to heurystyka, piasek i firewall ,a Avira ogromna baza zagrożen. I lekkośc przede wszystkim:D

 #532949  autor: Vieslav
 05 lut 2012, 19:56
Czy jest w ogóle sens używania firewalla? Nie używam go już od przeszło 5 lat. Tylko zawsze jestem za ruterem (oprócz okazjonalnego korzystania z mobilnego) więc to także robi swoje.

 #532953  autor: user_delete19
 05 lut 2012, 20:08
Czy jest w ogóle sens używania firewalla? Nie używam go już od przeszło 5 lat. Tylko zawsze jestem za ruterem (oprócz okazjonalnego korzystania z mobilnego) więc to także robi swoje.
sens zawsze jakis jest (ale chyba bardziej w przypadku aplikacji chcących coś wysyłać)? a NAT to jeszcze tylko trochę pożyje... wnet nawet lodówka będzie miała swoje IP więc nawet w sieciach mobilnych będziesz miał swoje własne... z jednej strony dobrze - odpadnie masa problemów, ale też i ciężej będzie z bezpieczeństwem...

 #533430  autor: Creator
 07 lut 2012, 21:24
przez wiele lat używałem linuksa także problemu nie było. Od ponad roku na notebooku korzystam z Microsoft Security Essentials - nie jest złe, przynajmniej problemów nie sprawia, tak napiszę l)

 #533432  autor: Vieslav
 07 lut 2012, 21:32
wojciech pisze:NAT to jeszcze tylko trochę pożyje... wnet nawet lodówka będzie miała swoje IP
Nasze opy tak się rwą do tego że szok. W ADSLu niezależnie od prędkości masz jedno zewnętrzne IP (tzn teoretycznie dla jednego komputera). NAT to zawsze jakieś zabezpieczenie - przynajmniej odfiltrowuje ataki komputerów-zombie.

 #533442  autor: DeLirQa
 07 lut 2012, 22:10
Z płatnych antywirusów miałem Nortona oraz McAfee i używałem ich na dwóch różnych sprzętach. W sumie z obu byłem zadowolony, jednak Norton(którego miałem na słabszym tj. Athlon X2 4000+, 2GB RAM, GeForce 8600GT) czasami zamulał kompa. McAfee miałem na mocniejszym sprzęcie i tam też było w porządku-zamuł nie było, a skuteczność wysoka(chociaż Norton jakby nieco więcej wyłapywał wirusów).
Z darmowych miałem Avasta, AVG i Pandę(ten akurat trial). Avast z nich najmniej obciążał kompa, ale też stosunkowo słabo wyłapywał zagrożenie. Z tym było lepiej u AVG i Pandy, ale Panda dość mocno zamulała kompa. A na lapku mam Linuxa Mint, więc tu o wirusy się nie boję.

Miałem: Sagem myX5m, Siemens C75; J700; N73; ME45; K310i; X700; S7220; S8300 x2; KP500; U8500; N8; KE970; E2600.
Teraz mam:Alcatel One Touch Idol+8GB, Samsung G810, Samsung U900.

 #533475  autor: orson_dzi
 07 lut 2012, 23:38
Miałem Pandę swego czasu na Celeronie 900mhz i 384 RAM-u, to 3/4 zasobów komputera szło na antywirusa :smt005 .

Teraz mam Avasta. Co trzeba, to z grubsza wyłapie, a jak coś ma wejść, to i tak wejdzie.

Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym :)

 #536309  autor: Xy
 21 lut 2012, 19:13
Póki co nie kupiłem Nortona i jadę na darmowym Avaście. Strach się bać ile syfu mi wlazło do kompa. Niebawem zakupię porządnego antywirusa i przeskanuję kompa.
Mam teraz (nieaktywnego) Norton Internet Security 2011. Jeśli kupię NIS 2012 to będzie to jako kontynuacja czy jak? Czy lepiej Nortona 360?

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71

 #536313  autor: user_delete34
 21 lut 2012, 19:23
Xy pisze:jadę na darmowym Avaście
Xy pisze:zakupię porządnego antywirusa
Xy, robisz za bazę cracków i keygenów, czy jak, że tak bardzo zależy Ci na niedarmowym produkcie, który powinien (nie wiem, bo nie mogę sprawdzić) każde zagrożenie unieszkodliwić? ;) Avast taki zły nie jest, więc moim zdaniem nie ma co zawracać sobie głowy tym, żeby jak najszybciej kupić jakiegoś AV. Korzystaj z niego, jak Ci się trafi okazja kupienia to kupisz i zainstalujesz i tyle.

 #536315  autor: Xy
 21 lut 2012, 19:46
Mam złe doświadczenia z Avastem. Na starym kompie nawpuszczał mi mnóstwo syfu. Z Nortona jestem zadowolony i chciałbym kontynuować korzystanie z tego produktu. A w sklepach rozrzut cen straszny. Od 110 złotych do 140 za dokładnie to samo (Norton Internet Security 2012. 12 miesięcy ochrony na jedno stanowisko).

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71

 #536395  autor: Vieslav
 22 lut 2012, 00:37
Avast kiedyś przepuścił mi rootkita. Od tamtej pory korzystam z równie darmowego AVG i od kilku lat czysto.

 #537554  autor: Xy
 27 lut 2012, 14:38
No właśnie mi także nawpuszczał tyle syfu, że głowa mała. Z biegiem czasu przestaję wierzyć we wszelkie testy na chip.pl czy innych niby niezależnych stronach. Gdzieś właśnie Avast wygrał w kategorii "darmowe". Ciekawe jakie były kryteria...
A ja z braku wolnych funduszy zmuszony jestem korzystać z tego badziewia. Podstawowa ochrona w pewnym sensie zapewniona ale jednak czuję, że to nie to. Zabezpieczę środki finansowe i kupię Norton Internet Security 2012 lub Norton 360.
Obecnie mam NIS 2011 z wygaszoną licencją. Jak nabędę NIS 2012 to instaluje się to od nowa czy jak? Czy wkładam płytę w napęd i klikam "dalej"? ;-)
Warto zakupić Nortona 360?

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71
  • Strona 2 z 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9