DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy ofert Internetu stacjonarnego.
Wszystko, co dotyczy ofert Internetu stacjonarnego.

Moderator: Moderatorzy

 #887155  autor: zenek33
 13 wrz 2016, 16:51
Witam

Przez blog na stronie Orange gdzie chwalą się swoim FTTH, zadałem pytanie jak to jest że w Poznaniu mają 21 lokacji podczas gdy we Wrocławiu mają ponad 5300.
Swojego czasu (chyba nawet na Telepolis) czytałem o inwestycjach Orange jakie od początku tego roku miały być w Poznaniu, i mówiąc krótko - nie jestem pod wrażeniem :)

Odpowiedź Orange sprowadza się do uwaga.... braku opłacalności inwestycji w stolicy Wielkopolski!!. Tak - faktycznie to napisali.

Konwersację można odszukać pod adresem http://blog.orange.pl/korporacyjny/entr ... -w-orange/

Wklejam dla leniwych:
Obrazek
 #892055  autor: jedrek
 18 paź 2016, 20:57
Orange się tylko wtedy opłaca gdy nic od nich nie weźmiesz, nawet nie będziesz miał możliwości technicznych - co nie jest u nich zjawiskiem nadzwyczajnym, a raczej standardowym - nawet w dużym mieście - i mimo tego będziesz im płacił haracz za nic... Jeżeli w Poznaniu się im nie opłaca inwestować to tym samym pokazują jakim są operatorem... reklamy twierdzą, że są nr 1,....... od końca :D
 #895656  autor: R.Mandano
 15 lis 2016, 19:34
To idioci i hochsztaplerzy. Światłowody są znane od 50 lat, od 25 produkcja jest tania i masowa, a Bagietki przez ostatnie 15 lat promowały w Polsce druty miedziane i archaiczne ADSL, w dodatku koszmarnie drogie.
Teraz Bagietki już nie nadrobią straconego czasu i konkurencja ich połknie. Ale cóż - francuska myśl techniczna zawsze szła odmiennymi ścieżkami.
:lol: :lol: :lol:
 #898562  autor: kamil1221
 03 gru 2016, 23:06
Światłowód to nie tylko koszt samego "kabla". 70% ceny takiej infrastruktury to różne pozwolenia, zezwolenia itp. Orange jako firma prywatna zawsze będzie budowała infrastrukturę pod względem opłacalności i zwrotu inwestycji. Nie ma się co dziwić...
 #900480  autor: jedrek
 16 gru 2016, 20:50
Francuska pomroczność ma więc jakieś kosmiczne przeliczniki. Jakby kablówka liczyła zyski jak oni to by nigdy ta kablówka do mojego bloku nie dotarła a jest tu już od kilkunastu lat. Do mojego bloku nawet nigdy oranżadowe VDSL nie dotarło na 20tys blokowisku, ale nie przeszkadzało to cytrynie wykupić głupkowatą reklamę światłowodu na billbordzie stojącym 20m od bloku gdzie nie mają tego światłowodu. Takie rzeczy tylko w orange. Więc patrząc jak to im się kalkuluje to nie mam pojęcia gdzie im się w ogóle opłaca, skoro duże miejskie blokowisko jest zbyt kiepskie aby oświetlić wszystkie bloki.
Przykład jeden z tysięcy jak dla cytryny ważny jest klient buhaha
http://krakow.tvp.pl/28249279/16-xii-2016-1830 Oglądać od czasu 14:03
Szkoda tych ludzi, których tak dyma oranżada. Takie samo podejście pamiętam z czasów gdy męczyłem się z neostradą. Tam było wieczne rozkładanie rąk, nic nie możemy, nic nie chcemy i w ogóle nie dzwoń do nas bo nas męczysz swoimi reklamacjami.