Internet stacjonarny ma jedną wadę - umowa. U większości operatorów musisz wziąć na rok, dwa itp. A co w przypadku, gdy mieszkanie wynajmujesz i nie wiesz czy będziesz rok wynajmował? A co jak stracisz pracę i nie będzie Cię na neta stać?
Mobilny ma tę przewagę, że możemy się przeprowadzić i nadal korzystać. A mając mobiny na kartę nie jesteśmy uwiązani umową.
Ostatnio rozgrzała dyskusja, którą wywołał Marcin Prokop -
http://www.fronda.pl/a/prokop-odradza-m ... 49675.html
Ja z Panem Prokopem zgodzę się, również jeżeli chodzi o wszelakie umowy z operatorami np. komórkowymi. Ludzie kupują tablety, laptopy za 1 zł czy za 10 zł i płacą przez 36 miesięcy po 89 zł za urządzenie i abonament za internet z taryfą po 12 miesiącach totalnie poza rynkiem (zawyżoną).
Dla kogo internet stacjonarny? Jak masz własny dom, własne mieszkanie i dużo korzystasz (duża rodzina - nastoletnie dzieci), wykonujesz pracę wymagającą dobrego łącza w domu. Dla firm. Dla singli, młodego małżeństwa, nawet z małym dzieckiem darmowy LTE w RBM (w miastach naprawdę zasięg LTE jest) czy Play Online na Kartę z nielimitowanym netem za 45 zł miesięcznie wystarczą. A jak z kasą w danym momencie krucho, to do wysyłania CV e-mailami, przeglądania pracuj.pl czy olx.pl czy pisania na telepolis.pl wystarczy Aero2. Nie ma co się niepotrzebnie zadłużać wobec operatorów.