Użytkownik
Dorotea
Prawo do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy gwarantuje ustawa i tak samo dotyczy to operatorów telekomunikacyjnych. Tutaj umowa została zawarta w salonie Orange więc klamka zapadła i nie można się już wycofać.orange2017 pisze:Gdy podpisywaliśmy umowę z dostawcą gazu, można było się odwołać w przeciągu 14 dni. Przeczytaliśmy umowę i tak też zrobiliśmy. Nie przyszło mi do głowy, że firmy telekomunikacyjne są specjalnie traktowane. Pewnie było jakieś lobby u rządzących tym naszym pięknym krajem.
Gwoli ścisłości. Tytuł wątku: "Orange oszukuje klientów". Jeśli nie masz dowodów na takie twierdzenie to mogą Cię pozwać za pomówienie. Przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce operatorzy nie ścigają za podobne wypowiedzi nawet na swoich oficjalnych forach.orange2017 pisze:Napisałem, że nie chodzi mi o pieniądze, a o zasady i czystą sprawiedliwość. Nikogo nie nazywałem złodziejem. Napisałem, że zostałem oszukany.
Z moralnego, etycznego punktu widzenia to tak. Ale ponieważ nie posiadasz żadnego dowodu na poparcie swoich słów w każdym sądzie przegrasz sprawę. Sama racja to za mało, aby unieważnić tę umowę.orange2017 pisze:Ja jedynie domagam się sprawiedliwości. Umowa powinna być rozwiązana za mówienie nieprawdy.
Tu leży sedno. Jak mawiał znany towarzysz: "Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza" Trzeba czytać nie tylko umowy, ale też ustawy, np. tę o prawach konsumenta.orange2017 pisze:Zaufałem sprzedawcy i niczego nie czytałem.
Dokładnie tak, koleś wlepia rozpaczliwy temat niczym naiwne dziecko....goral2099 pisze:"Zaufałem sprzedawcy i niczego nie czytałem. "
No litości. Strach pomyśleć jak sobie w życiu radzisz...
Racja, na przestrogę się przyda.Calm7 pisze:ale esencją tego tematu jest ponowne uprzedzenie WSZYSTKICH klientów przed podpisywaniem czegokolwiek, gdziekolwiek bez zapoznania się z warunkami i tym czego głównie oczekujemy.
Mozna prosić fotkę jak wygląda taka umowa ?? Oczywiście z zakrytymi danymi osobowymi. Jestem ciekawy jak realizuje to Orange bo ostatnio podpisywałem w CP i wszystko było przejrzyście wypisane...orange2017 pisze: Nic z tych rzeczy... Są ukryte drobnym drukiem na końcu listy rabatów...
Jak wieść gminna niesie, to oni zawsze "mylą" się, tyle, że w wyrachowany, cynicznie identyczny sposób.goral2099 pisze:(...) Może się pracownik pomylił?
Zrobiłem zdjęcie najważniejszego elementu umowy, gdzie doprecyzowane są szczegóły...Gregrin pisze:Mozna prosić fotkę jak wygląda taka umowa ?? Oczywiście z zakrytymi danymi osobowymi. Jestem ciekawy jak realizuje to Orange bo ostatnio podpisywałem w CP i wszystko było przejrzyście wypisane...
Problem jest jeżeli sprzedawca co innego ustala ustnie z klientem, a co innego daje do podpisania. Jest to działanie wysoce nieetyczne, mające znamiona oszustwa.orson_dzi pisze:Ale usługi na umowie są wyraźnie napisane, zostały zaakceptowane podpisem osoby będące w pełni świadomej, nie ubezwłasnowolnionej, wiec nie widzę problemu.
Dyplomatyczny i taki, aby pokazywał się pod popularną frazą: orange oszukuje klientów.Dorotea pisze:PS. Widzę, że tytuł tematu został zmieniony na nieco bardziej dyplomatyczny
Ciekawe, kto od kogo przyswoił tę metodę - pomarańczowi od foulPlay, czy odwrotnie (??)Dorotea pisze:(...)
sprzedawca co innego ustala ustnie z klientem, a co innego daje do podpisania.
(...)
Dlatego też od lat jestem w prepaidzie, to ja decyduję i nikt mnie nie oszuka, albo inaczej oszuka raz złożę reklamację, odrzucą to ja wyrzucam ich kartę. Tylko prepaid i telefon z wolnej sprzedaży. Abonamenty są dla trzech grup ludzi: Albo totalnych frajerów którzy łykną każdy kit marketingowy, albo dusigroszy którzy wierzą głęboko że operator "im dał" "telefon za złotówkę", albo dla ludzi którzy nie mają głowy do niczego, wolą płacić tak jak im podeślą fakturę, nie interesują się niczym byle działał telefon dzwonił i wysyłał smsy - ten model klienta jest najatrakcyjniejszy dla operatorów.zwariowany.kurczak pisze:Nie prościej pre-paid? W reklamie jak krowie na rowie co jest za 20-30zl... A abonament i salony, KOMBINUJĄ i tyle, mam tylko nadzieję iż spotka ich to samo co robią z Klientem. I NIE wszystkie salony, był u mnie fajny gdzie Panie NIE kombinowały, ale nie wytrzymały konkurencji... i taka prawda.