Forum - TELEPOLIS.PL

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, zwyczajnie nowsze taryfy są bardziej rentowne dla nich. Będą mieli dodatkowy argument, aby skłonić klientów do przejścia na nowsze (czyt. droższe) taryfy.

Nie potrzebuje gwarancji operatora, przekonałem się na własnej skórze, że jest ona bezwartościowa. Ważne, że działa użytkownikom

No niestety ale 5G za darmo to żadna sieć nie uruchomi. Pieniądze trzeba na rozbudowę sieci mieć. Ale jak widać chciałeś płacić mniej to się nie dziw, że nie masz dostępu do 5G.
Użytkownikom działać może ale nikt nie powiedział, że operator nie zablokouje tego lub działa tak jak należy. W przypadku 5G ładnie to widać na przykładzie innych sieci i modeli telefonów. Zresztą nawet i T-M.
Ja powiedziałem jakie warunki muszą być spełnione do działania, a gwarancji działania to nikt ci nie da

Jak podpisywałem aneks nikt nie informował, że nie będę miał dostępu do 5G w przyszłości, wiec trudno żebym to wiedział.

A ktoś to jest jasnowidzem jaki będzie dostęp do 5G i w ogóle kiedy?
Zawsze jeśli się przedłuża umowę bierze się najnowsze taryfy, a nie poprzednie. Wtedy jest pewność.
Ty wolałeś zapłacić mniej to nie dziw się, że nie masz dostępu do 5G

Czyli wg Ciebie powinien zapłacić więcej bo może kiedys w przyszłości będę miał bliżej nieokreślone profity. W dodatku powinien sam poprosić o droższą ofertę, ponieważ konsultant po przeanalizowaniu mojej aktywności sam nie proponował droższej oferty. Ciekawa logika.

To sobie wymyśliłeś już ja nic takiego nie napisałem. Chcesz mieć dostęp do najnowszych nowinek logiczne, że bierzesz nową, a nie starą ofertę. To że konsultanci nie mają pojęcia o czym mówią to nie jest mój problem od tego jest właśnie to forum i użytkownicy, którzy bardziej się znają niż jacykolwiek konsultanci z każdej sieci.

Skoro jest taka zakładka to i ja ulżę sobie...
Przypominamy że już w lutym ważna zmiana w Twojej okolicy! Wyłączamy starą technologię (3g) oraz poprawimy nasz zasięg, i ta cześć jest ok, ale dalsza już nie podoba mi się, Wymień telefon na obsługujący nowsze technologię, przyjdź do sklepu T-M, a my dobierzemy Ci nowy sprzęt.

Na vikinga są jakieś żale?

ja dodam na orange za wygaszanie środków

Mój żal to zdecydowanie do Plusa. Wiele MVNO działających na ich bazie mają moim zdaniem super ofertę, no ale co z tego skoro da się korzystać jako tako z internetu w nocy ew. nad ranem. Po godzinie 12 juz masakra jest i prędkości niecały km od stacji wynoszą 2mb/s, jeszcze bateria szybko mi wtedy schodziła. Brak rozbudowy, jak miałem Plusa 2 lata temu to było brak wsparcia dla Apple(niewiem jak teraz) czyli m.in. brak voLTE/voWiFi na tych urządzeniach. Kusiło mnie by przejść (kończy mi się za miesiąc umowa i rozglądam się aktualnie za ofertami) do Premium Mobile no ale będzie pewnie tak samo jak te 2-3 lata temu bo dowiedziałem się że to zasięg Plusa.

Żal kolejny to do T-Mobile a właściwie Heyah01. Oferta super a jest nie dopracowana. Gdy przenosiłem od nich numer gdzie indziej to miałem przez jakiś czas aktywne dwie karty naraz z jednym numerem telefonu w obu sieciach.

Orange jest spoko nawet, można dużo GB wydoić z NL w free. Ostatnio się pogorszyli w mojej lokalizacji jedynie.

Play też w porządku, szkoda że nie dają bonusów jakichkolwiek (nie liczę tych GB na rok co są w każdej sieci).

Oto jak Orange podchodzi do opisanego w regulaminie prawa do składania „reklamacji związanych z funkcjonowaniem Mój Orange”: viewtopic.php?p=1171559#p1171559

To nic, że regulamin mówi jedno - oni mówią drugie. Nonsens polega na tym, że to oni ustalili taką treść regulaminu.

Powtarzam się jak zdarta płyta, ale w tej firmie nic się nie zmienia.

Pewnie niewiele obecnych tu osób pamięta, jak to w 2001 roku po interwencji wówczas prężnie działającego portalu telefon.pl Idea musiała wycofać się z opłaty za CLIR, bo ten zgodnie z ówczesnym Prawem telekomunikacyjnym miał być bezwględnie bezpłatny. Co z tego, że tak mówiła ustawa - oni kazali sobie płacić (jeśli dobrze pamiętam 5 zł miesięcznie) póki ów portal tego nie nagłośnił.

W innym znanym mi przypadku (całkiem świeżym, bo dotyczącym Orange Energia) odrzucili reklamację twierdząc, że konsument nie wykonał pewnej dodatkowej czynności, której ich regulamin ani nie wymagał, ani nawet jej nie przewidywał, a niedotrzymany przez nich zapis regulaminu w odpowiedzi całkowicie przemilczeli. W odwołaniu wskazał on, że regulamin tego nie przewidywał, a oni w ogóle nie odnieśli się do kwestii złamanego przez Orange zapisu regulaminu. W kolejnej odpowiedzi znów ten fakt pominęli odpisując, że podtrzymują poprzednie stanowisko, bo on nie wykonał owych pozaregulaminowych czynności. To oraz dwukrotny dopisek o braku zgody na postępowanie polubowne sugerują, że nie był to wypadek przy pracy lecz świadoma zła wola.

Jako że pierwszą sprawę dotyczącą łamania prawa przez Ideę (zakończoną prawomocną decyzją administracyjną) śledziłem również we wspomnianym 2001 roku stwierdzam, że choć minęło tyle lat, to tam nic się nie zmienia w kwestii podejścia do klientów.

Obecne Orange to godny spadkobierca starej postpeerelowskiej tepsy.