Test Nokia 2600
Wygląd
Telefon wyszedł na rynek w 2004 roku i w moim subiektywnym odczuciu nawet dziś wygląda świeżo. Całość wykonana jest z dobrej jakości plastiku, który sprawia wrażenie solidnego. Zastosowano tutaj bliźniaczy w stosunku do wielu modeli Nokii wyświetlacz o rozdzielczości 128x128pix (4096kolorów). Bardzo dobre wrażenie sprawia klawiatura. Pomimo, że przyciski mają „luz” klawisze numeryczne wygląją jak jeden lit. Mam zastrzeżenie tylko do przycisku kierunkowego, który umieszczono zbyt blisko „NavyKeya” i nawet przy moich „średnio mrzonkowatych” palcach
zdarza mi się o niego zawadzić. Poza tym …całkiem całkiem.
Menu
W tym modelu, rozwiązano je bardzo praktycznie, bowiem po wciśnięciu „NavyKey” – znanego z niegdysiejszych modeli, ujrzymy menu przewijane, bądź w formie tabeli 9 ikon, co wydaje się być bardziej wygodne. I tak mamy:
Wiadomości –
do dyspozycji tradycyjnie T9, ale tutaj ogromny minus za brak MMSów, choć nie jestem ich zwolennikiem. Poza tym zgrzytem – poprawnie, jak w większości Nokii.
Kontakty –
zupełnie standardowa książka telefoniczna. Niestety nie mamy możliwości przypisania fotografii do osoby dzwoniącej. Możemy ew. zmienić melodię dzwonka.
Połączenia –
standardowy spis połączeń
Ustawienia –
znajdziemy tutaj ustawienia dźwięków, wyświetlacza (motywy), profile, ustawienia czasu, połączeń i telefonu.
Budzik –
tutaj wyjaśnień nie trzeba, choć należy dodać, że 2600 jest wyposażona w budzik wielokrotny. Oznacza to, że możemy wybrać w które dni tygodnia budzik ma się odzywać. Praktycznie.
Przypomnienia –
dokładnie jak te znane z innych modeli Nokii. Stąd mamy również dostęp do kalendarza.
Gry -
3 gry do wyboru
Dodatki –
Kalkulator, Konwerter, Arkusz kalkulacyjny, Kalendarz, Minutnik, Stoper, Kompozytor. W telefonie z przedziału low-endowego pozytywnie zaskakują aplikacje konwertera czy arkusza kalkulacyjnego – pomysłowo pomyślane. Czasami się przydają.
SIMextra –
w zależności od operatora
Dźwięki
Tutaj ciekawostka. Telefon obsługuje dzwonki monofoniczne (możliwość skomponowania) oraz polifoniczne (MIDI), które jednak brzmią znacznie lepiej niż choćby w modelach N6100, 3100. Tutaj po raz kolejny dostrzegamy brak WAPu i tym samym możliwości ściągnięcia czegoś nowego na telefon. Ratunkiem może okazać się kabel PC.
Pod tym adresem umieściłem przykładowe dźwięki z telefonu - jakość trochę kiepska, ale pogląd daje : www.rafalski.cba.pl/2600sounds.mp3
Bateria
W tym miejscu tylko pochwały. Bateria BL-5C (identyczna wizualnie z BR-5C) o pojemności 820mAh (źródło telix.pl) jest bardzo dobrym ogniwem. Telefon używany zupełnie normalnie (30SMSów + 1h rozmowy/dzien) działa bez konieczności ładowania do 5dni przy umiarkowanym zasięgu sieci. Gdy staramy się oszczędzać energię, możemy przedłużyć ten czas nawet do 7dni!!!! To nie przypadek, mam styczność z 2 egzemplarzami – potwierdzającymi spostrzeżenia. SUPER! Być może to wynik uszczuplenia telefonu o wszystkie gadżety spotykane w innych modelach.
Wrażenia
Muszę ponownie podkreślić błąd konstrukcyjny – bliskość klawisza kierunkowego i NavyKey’a. Skoro zacząłem od wad… Brak WAPu!! Tragedia. Sam tego nie używam, ale właśnie przez to nie mamy możliwości personalizacji telefonu w sferze dźwiękowej. Nie próbowałem podłączyć kabla, który prawdopodobnie jest ratunkiem w tej sytuacji. Na tym kończą się wady telefonu. Bardzo pozytywnie zaskakuje mnogość motywów ekranowych. Możemy zmieniać zarówno tapetę, kolor czcionki, słupki zasięgu i baterii. Również za pomocą kabla powinno pójść ściągnąć nowe tapety do pamięci telefonu. Reasumując, obsługa jest zupełnie intuicyjna i nawet „wapniaki” rozgryzą go na doczekaniu.
Telefon sprawnie dzwoni, SMSuje. Należy dodać, że jakość połączeń jest wysoka (dużo lepsza niż w Siemensach). Telefon sprawnie wyszukuje sieć i umożliwia wykonanie połączenia nawet przy minimalnym zasięgu. Jeśli spełnia Wasze oczekiwania , naprawdę polecam, bo ceny są atrakcyjne. Pozdrawiam
Motorola M3688, Nokia 3310 x2, Samsung C100, Siemens SL45i x2, Motorola T722i, Siemens C60, Nokia 3100, Siemens CX65, Moto E770v, Nokia 6630