Kryniczanin pisze:
Od kilku stron tematu są opisane problemy z siecią N które zwiększają się gwałtownie...
Nadpriorytet 2600, agregacja tylko z pasmami w dół, problem z agregacją w NSM....
Rusz mózgownice i zdejmij klapki chłopie.
Powtarzam -
dlaczego konfigurację LTE na NSN potrafi Plus a na Huawei potrafi Play? Dlaczego mając ten sam sprzęt sieroty z N! nie potrafią?
Ponieważ LTE1800 TMobile i Orange mają wspólne!!!
Gdy ruszyło N! i ich ten Moran/ Mocn (nie chce teraz babola zrobić) to był problem z H/O z U2100 do U900. Dlaczego? Bo nie mogli dojść do ładu jak to skonfigurować aby wspólne U900 działało dobrze dla O i TM. Podobnie teraz mają problem z LTE1800, które jest wspólne i jest właśnie tą kulą u nogi.
Gdyby korzystali tylko ze swoich zasobów, to nie mieliby problemów dzisiaj z LTE.
Zostań ze swoją religią.
ja.michal pisze:
T-Mobile wygrał w ostatnim przetargu 10 MHz obok P4 co widać w załączonym pliku. Paczkę 2,4 MHz ma przed kilku lat. W sumie ma blok ciągły 12,4 MHz. Jak na takim bloku uruchomić 15 MHz LTE1800?
Mój błąd - wygrał 10Mhz.
Nie musisz mi tłumaczyć po jakich chodzą, bo wiem.
LTE1800 formalnie w przetargu wygrało TMobile
Skoro mają obok siebie 1800 to zrobili wspólne LTE1800 (9,6Mhz Orange oraz 7,2Mhz TMobile z kawałkiem 0,2Mhz) a po kanałach TMobile lata DCS (10Mhz +2,4Mhz). Co za problem wrócić do pierwotnego stanu? TMobile na 10 Mhz swoje LTE (lub nawet jeśli to możliwe na 12,4Mhz + 0,2 po ostatnich decyzjach UKE czyli razem 12,6Mhz), na pozostałym 1800 swoje DCS (7,2Mhz). I to wtedy Orange zostaje z ręką w nocniku, bo LTE pójdzie kosztem DCS (9,6Mhz + po roszadach w 1800 dodatkowe 0,4 czyli razem 10Mhz)
Jak się skończy optymalizujące wykorzystanie pasma 1800 MHz, to Orange ma 10 Mhz w 1800 a TMobile ma 19.8Mhz. Z racji tego, że Plus i Orange obecnie dostali po 0,4Mhz a TMobile tylko 0,2Mhz to jest szansa, że przy skończeniu tego burdelu TM może zyskać kolejne 0,2Mhz (razem 0,4Mhz) i będzie miał 20Mhz w 1800 lub będzie miał nadal 19.8Mhz jak ma Aero2.
Jest też szansa, że TMobile i Orange całe 1800 przeznaczą na LTE (każdy osobno), lub 1 blok 1800 TM zostawi sobie na DCS a 15Mhz na LTE. Możliwości jest wiele.
To były słowa rzecznika Playa (....) problemy P4 z roamingiem krajowym i uruchomieniem lejków w połączeniu z przejściem do Orange jako głównym partnerem jestem skłonny wierzyć w słowa rzecznika Playa.
Tak, rzecznik Play zawsze mówi prawdę
Zrobic wielkie show z 3mb/s w roamingu.
Nie spełnili umowy to się z TMobile nei dogadali. I tyle.
A co miał powiedzieć? Ze ruch mamy za duży i nam TMobile przykręcił kurek? To byłby marketingowy strzał w stopę. O ograniczeniu prędkości też nabrał wody w usta. Ale przyśpieszenie do magicznego 3mb/s zrobił wielki show.
Jakby tylko Orange najwięcej zyskał to T-Mobile nie podpisałby takiej umowy o współpracy. Obydwaj zyskują - Orange pierwotnie możliwość uruchomienia LTE, T-Mobile niższe koszty utrzymania sieci.
Marcin_ pisze:
TMobile jedzie na łasce Orange ? Dosyć ciekawe i śmiałe stwierdzenie niestety nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
Jako że jestem jednym z młodszych na tym forum odsyłam do tego całego wątku (czytałem jakieś pół roku temu ten cały wątek więc mniej więcej jestem na bieżąco). Już były zgrzyty między nimi dawno (kilka artykułow było tutaj przytoczonych). Już nawet tutaj wielu to poruszało. Każdy zyskał ale najwięcej Orange. Przynajmniej zdecydowanie lepszy zasięg ogólnopolski i przede wszystkim to, że siatka ich sieci nie opiera się już na GSM1800 jak była budowana Idea.
Koszty każdy ograniczył ze stron ale najwięcej korzyści z N! ma Orange. Większy ogólnopolski zasięg, U900 (TMobile jest w stanie sam to zrobić), LTE1800 (TMobile może sam to zrobić) itd. Oczywiście zakładam, że TMobile tego nie robi dla Orange za darmo. Ale pewnie po czasie wychodzą z założenia, że kasa to nie wszystko i czasami się liczy bardziej strategia. Stąd dochodzą do Nas od czasu do czasu jakieś plotki że współpraca im się nie układa kolorowo. A w każdej plotce jest ziarenko prawdy
Podobnie Niemcy sobie plują przez umową z P4 na roaming. Liczyli, że klienci nie będą odchodzić z TMobile do P4 bo zobaczą, że lepszy zasięg mają na roamingu niż w sieci macierzystej P4. Tym samym chcieli odzyskać klientów lub ograniczyć odpływ a jednocześnie zarobić na udostępnianiu roamingu.
Niestety nie wzięli pod uwagę Januszy w Polsce, gdzie najwyższy priorytet ma cena. Oni woleli korzystać z Play i roamingu TMobile w cenie Play niż z TMobile w cenie TMobile.
I tutaj chyba największa wina Rakowskiego. Wszystkie największe babole w tej sieci wyszły za czasów jego prezesowania w TMobile. 4gr, danie D na przetargu LTE800, roaming dla Play itd
Trochę pamięć ci szwankuje. Orange chciał odkupić ten skrawek od Polkomtela i samemu uruchomić LTE1800. Za wcześnie pochwalił się współpracą z T-Mobile i Polkomtel się wycofał. Propozycja współpracy Orange i z Polkomtelem miała być wyłącznie na zasadzie wspólnych miejsc na stacje bazowe, a nie współdzielenia zasobów.
Nie szwankuje mi pamięć. N! też nie miał być pierwotnie zbudowany na współdzieleniu zasobów. Plus nie chciał tego robić więc się nie dogadali. Orange i TMobile oficjalnie mieli tylko dzielić się stacjami bazowymi. I wtedy dopiero wyszło, że będą się dzielic również zasobami. Stąd Solorz zrobił krok w tył i Orange nie kupiło skrawku.
Współpraca o dzieleniu się zasobami wyszła na jaw po przetargu na LTE 1800, gdzie się wszyscy zastanawiali co zrobi Orange (do dzisiaj pamiętam felieton Witka na głównej na ten temat, głównie na temat N! i kolejnych newsów które się pojawiały w czasie tego projektu)
Ale akurat taka współpraca to chyba dobre rozwiązanie? Czy przypadkiem sprawa własnych zasobów nie byłaby rozwiązana po zrobieniu porządków z aranżacją pasma?
I tak i nie. Orange ma mniej zasobów oraz mają umowę z TMobile. Ale to jedyne rozwiązanie. Wtedy pewnie konfiguracja LTE działałaby tak jest ma to miejsce w Plusie oraz Play.
PS Nie chodzi mi tu o żadne hejtowanie. Piszę fakty
1) Gdy pójdzie każdy w swoją stronę to N! będzie miało ręcę i nogi. Zyskamy przede wszystkim my, bo sieci będą działać jak należy (oczywiście każdy tylko i wyłącznie po swoich zasobach radiowych) Nie byłoby wtedy żadnych problemów z LTE
2) Gdyby Play wywalili z roamingu już dawno (stracili by trochę klientów) ale mieli by kopa aby już dawno się wziąć za budowanie swojej sieci a nie łatanie dziur innymi w ramach roamingu. Wtedy ta sieć miała by ręcę i nogi i byłaby rozsądnym wyborem. Nie było by problemów z zasięgiem i problemów z roamingiem (bo roaming to nie zaleta ale wyjście z sytuacji na zasadzie być albo nie być) Teraz się dopiero obudzilli, gdy ludzie chcą zawsze i wszędzie mieć zasięg LTE. Tylko mają problem - bo coraz więcej protestów.
3) Gdyby Plus usiadł porządnie do swojej sieci i zaczął ją modernizować jak to zrobił N! lub budowałby na takiej zasadzie jak to robi Play już by dawno przy swoich zasobach byli nr 1. Zasięg i pojemność by przerażała konkurencję.
Ale rzeczywistość jest taka jaką każdy widzi użytkując każdą poszczególną sieć.