DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.

 #373571  autor: Vieslav
 05 gru 2009, 16:49
Dawno się tutaj nikt nie wypowiadał, a muszę napisać, że ostatnio Orange mnie rozczarowuje. Dziś od rana nikt nie może się do mnie dodzwonić, dostaję tylko smsy "Ktoś dzwonił" mimo dobrego zasięgu. W mieszkaniu gdy odbiorę telefon nie mogę się poruszać, bo gdy przesunę się o kilka centymetrów to efekt jest taki, jakbym nie miał zasięgu (nie słyszę drugiej osoby, a raczej słyszę urywany dźwięk). Podejrzewam, że związane jest to z częstą zmianą nadajników, bo podczas takich incydentów zasięg mam cały czas maksymalny.

 #373594  autor: Marens
 05 gru 2009, 19:47
Ostatnio sporo rozmawiam przez numer Orange i przyznam, że nie mam żadnych problemów.

 #373596  autor: muchakk
 05 gru 2009, 20:41
Vieslav
w tej sieci to raczej norma, u mnie jest dokładnie to samo. Zasięg non stop ucieka, rozmowy przerwy, a często mam komunikat zajętości sieci.. dno..

 #373680  autor: user_delete10
 06 gru 2009, 16:34
Ciężko mi to samo powiedzieć po paru latach w Orange...

 #373705  autor: michael_dee
 06 gru 2009, 18:36
meexxx pisze:siec odpowiedziała mi ze technologia HSPDA tak ma ze szybko sie zapełnia
Z tego, co ja wiem to jest wprost przeciwnie. 3G i 3,5G (HSDPA) mają większą pojemność, a co za tym idzie dają możliwość jednoczesnego prowadzenia rozmów przez większą niż w przypadku 2G liczbę osób.

Ostatnimi czasy, mam też problemy z dodzwonieniem się do Orange z Play, zarówno w systemie EDGE, jak i HSDPA. Często przy próbie inicjacji połączenia jest głucho lub słyszę komunikat, że abonent jest poza zasięgiem sieci. Co ciekawe sprawa dotyczy tylko połączeń wykonywanych do Orange.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2009, 18:40 przez michael_dee, łącznie zmieniany 1 raz.

 #373708  autor: kowcio
 06 gru 2009, 18:39
michael_dee pisze:meexxx napisał/a:
siec odpowiedziała mi ze technologia HSPDA tak ma ze szybko sie zapełnia


Z tego, co ja wiem to jest wprost przeciwnie. 3G i 3,5G (HSDPA) mają większą pojemność, a co za tym idzie dają możliwość jednoczesnego prowadzenia rozmów przez większą niż w przypadku 2G liczbę osób.
Pewnie, że tak. W 3G nie uświadczysz komunikatu sieć zajęta. Im będzie więcej osób zalogowanych do danej stacji, tym bardziej jej zasięg zostanie zredukowany- poczytaj o oddychaniu komórek.

Ja jak na razie nie mam żadnych problemów z Orange, nawet najmniejszych :) Tylko raz dzwonić nie mogłem cały wieczór, jak kilka lat temu padła sieć w całej Polsce w wakacje. Ale wiadomo nie od dziś, że Orange działa dość dobrze na zachodzie kraju, czego o wschodzie nie można powiedzieć.

 #373734  autor: user_delete10
 06 gru 2009, 21:17
Wycofuję wcześniejszą wypowiedź 2 posty wyżej !! Od godz. 13 do teraz nie dochodzą żadne smsy między mną i jednym innym nr.wewnątrz sieci. Brak raportu. Moje smsy nie dochodzą do tej osoby, nie mam raportów. Smsy tamtej osoby do mnie dochodzą ale ona również nie dostaje raportów. 8 godz. nic nie działa. Wspaniale !! Orange się popisuje w ostatnich dniach odcinając ludzi od siebie. Ciekawe co mam teraz zrobić :?: :?: :?: :twisted:

Na inny nr.Orange wiad.są dostarczane normalnie. Na ten 1 nie.Tylko w jedną stronę.W drugą, czyli do mnie dochodzą.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2009, 00:03 przez user_delete10, łącznie zmieniany 1 raz.

 #373744  autor: KamaZ
 06 gru 2009, 22:49
kowcio pisze: Ale wiadomo nie od dziś, że Orange działa dość dobrze na zachodzie kraju, czego o wschodzie nie można powiedzieć.
Na wschodzie działa jak najbardziej w porządku. Proszę nie siać propagandy :wink:

 #373779  autor: kowcio
 07 gru 2009, 11:35
KamaZ pisze:kowcio napisał/a:
Ale wiadomo nie od dziś, że Orange działa dość dobrze na zachodzie kraju, czego o wschodzie nie można powiedzieć.

Na wschodzie działa jak najbardziej w porządku. Proszę nie siać propagandy :wink:
Wiesz, ja piszę to, do czego doszedłem czytając różne fora, rozmawiając z różnymi ludźmi (nie tylko z Orange) i wychodzi na to, że na wschodzie kraju jak i w GOPie nie działa wszędzie tak, jak na zachodzie ;-)

 #373816  autor: Vieslav
 07 gru 2009, 16:21
Z smsami też czasem mam problem. Gdy miałem telefon 3G nie miałem najmniejszego problemu. Teraz niestety mam 2G i odczuwam wielką różnicę w działaniu.

 #373902  autor: Marens
 07 gru 2009, 22:25
kowcio pisze:w GOPie nie działa wszędzie tak, jak na zachodzie ;-)
Ja spotkałem się z informacjami, że w GOPie działa bardzo dobrze.

 #374036  autor: Patryk_
 08 gru 2009, 20:18
Marens pisze:Ja spotkałem się z informacjami, że w GOPie działa bardzo dobrze.
Ale to tylko 3G.
Z 2G jest...różnie.

 #374042  autor: helmutthegreat
 08 gru 2009, 20:48
Szczerze to ja w GOPie nie mam w ogóle problemów z orange.
Cały czas pełny, albo prawie pełny zasięg i nie ma mowy o niedochodzeniu smsów, czy zrywaniu połączeń.
Jakość głosu też jest bardzo dobra.

Co innego play, tutaj jest dramat z jakością głosu (testowane na kilku telefonach).

Jest: BlackBerry 9700 + Nokia E51

Było: Samsung I550w, Motorola E8, Nokia E52, i200, SE K530i, Nokia E50, E590, Motorola Z6w, Motorola V3, Siemens CXV 70, Nokia 3100, Nokia 8210,



http://www.lastfm.pl/user/dzoners

 #374072  autor: mariusz9a
 08 gru 2009, 22:24
Marens pisze:
kowcio pisze:w GOPie nie działa wszędzie tak, jak na zachodzie ;-)
Ja spotkałem się z informacjami, że w GOPie działa bardzo dobrze.
Ja bym tego entuzjazmu nie podzielał. U mnie na osiedlu są dwa miejsca gdzie Orange zasięgu brak a inni są. Czasami też bywają problemy gdy dzwonię do kumpla który jest w Orange (rzadko, ale jednak są). Wszystko zależy od konkretnej lokalizacji w GOP. Dlatego ja bym ogólnie nie mówił że GOP jest dobry/zły. Bo różnie to bywa w tym regionie.
Patryk_ pisze:Marens napisał/a:
Ja spotkałem się z informacjami, że w GOPie działa bardzo dobrze.



Ale to tylko 3G.
Z 2G jest...różnie.
Z tym 3G to też nie tak do końca... Na automatycznym wyborze sieci, na trasie pociągu Sosnowiec <-> Gliwice, często Orange siedzi na 2G. Zresztą Plus też na tej trasie często wypada z 3G ;-)

 #376277  autor: michael_dee
 22 gru 2009, 23:22
Od kilku dni próbuję dodzwonić się na numer w Orange. Gdy dzwonię w trybie "pokaż numer" w słuchawce jest głucho, a po kilku sekundach słyszę komunikat o zajętości sieci.
Gdy dzwonię w trybie "ukryj numer", słyszę komunikat o tym, ze abonent jest poza zasięgiem sieci. O co kaman? Czy to problem z siecią, czy po prostu wyłączony telefon?
Z mojej strony jest wszystko OK, bo do innych normalnie mogę się dodzwonić.

 #376329  autor: kowcio
 23 gru 2009, 10:28
Ja bym powiedział, że telefon wyłączony jest lub zasięgu nie ma.
Po drugie to nie jest realne, żeby siec przez kilka dni była przeciążona ;) Coś musi być nei tak z telefonem Twojego rozmówcy.

 #376481  autor: Orfi
 23 gru 2009, 21:21
Może też być tak, że ktoś nie chce odebrać telefonu a dodatkowo ma jakiś black list, który blokuje wszystkie połączenia z zastrzeżonych numerów.

Orfi

 #380473  autor: michael_dee
 13 sty 2010, 18:54
Najpierw na wyświetlaczu mojego telefonu pojawia się komunikat o przekierowaniu połączenia, a potem o zajętości sieci. Podczas próby nawiązania połączenia w słuchawce jest głucho do momentu komunikatu. Ale raczej wygląda mi to na wyłączony telefon.

 #380860  autor: kowcio
 15 sty 2010, 16:40
michael_dee pisze:Najpierw na wyświetlaczu mojego telefonu pojawia się komunikat o przekierowaniu połączenia, a potem o zajętości sieci. Podczas próby nawiązania połączenia w słuchawce jest głucho do momentu komunikatu. Ale raczej wygląda mi to na wyłączony telefon.
Przekierowanie połączeń-ok.
Sieć zajęta- sieć zajęta. Jak telefon wyłaczony jest, to albo włacza się poczta głosowa, albo masz komunikat: "Wzywany abonent ma wyłaczony telefon lub znajduje się poza zasięgiem sieci".

 #421786  autor: Vieslav
 08 sie 2010, 13:28
Temat dawno umarł, ale odświeżę go, bo od kilku miesięcy zasięg Orange okropnie się pogorszył. W moim miejscu zamieszkania, gdzie zawsze miałem maksymalny zasięg Orange a brak innych sieci, obecnie sytuacja jest tragiczna. Nie da się rozmawiać, zasięgu brak zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Wyjdę na balkon, mam maksymalny zasięg. Nie ruszając się z miejsca porozmawiam minute, góra dwie, zasięg spada do zera i mnie rozłącza. Poza tym dodzwonienie się na mój numer graniczy z cudem (ciągle komunikat, że mam wyłączony telefon mimo, że zasięg mam). Problem dotyczy chyba wszystkich abonentów Orange w tej miejscowości. Zgłaszaliśmy problem, ale jedyne, co usłyszeliśmy to: "miejscowość leży na granicy zasięgu 3 nadajników, dodatkowo jest otoczona terenami leśnymi i my nic nie zrobimy ani nie zamierzymy robić". Tylko co ma jedno do drugiego, skoro przez 7 lat nie było żadnych problemów?! Już nawet Plus lepiej wypada, gdzie mam jedną kreskę na balkonie, ale z rozmowami nie ma żadnego problemu.