Czy ktoś z Was spotkał się z lepszym zasięgiem po zwiększeniu norm promieniowania BTS (ustawa na początku tego roku) ? Czy Polscy operatorzy podwyższali moc obecnych nadajników BTS?
- Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Zmiany prawne dotyczące norm promieniowania , miały bardziej na celu umożliwienie zagęszczania siatki nadajników w miastach i zwiekszenia ilosci systemów na obecnych stacjach, niż podnoszenie mocy na już istniejących.
Twitter @FonRuchalFest
Kiedyś też pytałem o tę kwestię na forum. I to jest właśnie ta nielogiczność. Parę lat temu mówiło się, że w Polsce stacje bazowe mają niski zasięg w stosunku do innych krajów ze względu na restrykcyjne normy. Chyba nawet jakiś operator przedstawiał przykładowy obrazek z rozkładem stacji bazowych, jak można stworzyć mniej gęstą siatkę dzięki zmianom w normach. Dzisiaj okazuje się, że to była bujda.
Oczywiście należy się cieszyć ze zmian w normach, bo daje to możliwość instalacji nowych systemów. Ale niepotrzebnie rozbudzano nadzieję w temacie zasięgu.
Oczywiście należy się cieszyć ze zmian w normach, bo daje to możliwość instalacji nowych systemów. Ale niepotrzebnie rozbudzano nadzieję w temacie zasięgu.
Mateusz7 pisze:Ale niepotrzebnie rozbudzano nadzieję w temacie zasięgu.
Stacje które do tej pory nie miały pasma zasięgowego, ze wzgledu na stare normy, teraz mogą je dostać
Twitter @FonRuchalFest
Szybciej światłowód dojdzie do domów, niż będzie dobry zasięg LTE wszędzie. Mówię tu o maksymalnej mocy na stacji, nie o szczątkowym zasięgu. Orange z modernizacją w ramach POPC obejmuje coraz więcej wiosek
No tak, to jest ten plus. Ja jednak miałem na myśli częstą sytuację np. na przedmieściach, że wewnątrz budynku jest znikomy zasięg (raz złapie, raz nie) i żeby rozmawiać trzeba wyjść na zewnątrz.
A stacja nie musi być daleko, to może być raptem 1,5 km jak akurat jest gdzieś za lasem. Słaba propagacja, a szanse na postawienie kolejnej stacji bardzo małe. Zmiana norm miała w tym podobno pomóc, dziś wiemy że nie pomoże.
marcin19883 pisze: ↑31 sie 2020, 13:26Szybciej światłowód dojdzie do domów, niż będzie dobry zasięg LTE wszędzie. Mówię tu o maksymalnej mocy na stacji, nie o szczątkowym zasięgu. Orange z modernizacją w ramach POPC obejmuje coraz więcej wiosek
Miałem tu napisany długi komentarz, ale się skasował, bo konto się wylogowało. W skrócie: rosnący popyt w końcu wymusi światłowód w niemal każdym domu, ewentualnie w formie doprowadzenia go do szafy ulicznej + zaawansowana sieć radiowa jak np. 5G. Elektryfikacja trwała kilkadziesiąt lat, więc nie wierzmy w słowa, że dzisiaj się czegoś tam nie opłaca. Co raz większy jest i będzie udział państwa, bo w przyszłości stanie się to problemem społecznym, gdy dojdzie do zbyt dużej dysproporcji. Jak dawniej analfabetyzm, dostęp do powszechnej szkoły, światło elektryczne w domu. Podział miasto-wieś, wyrównywanie szans itp.
Na dzisiaj jednak to też nie rozwiązuje do końca problemu, bo będąc w gościach trzeba byłoby się logować do routera właścicieli, operatorzy też musieliby zacząć stosować pełne WiFi Calling itp. W praktyce wraca się do domu po paru godzinach, otrzymując w czasie drogi wiadomości o próbach połączenia.
Jest jednak różnica między FTTB a FTTH.
Oferując FTTB światłowód jest doprowadzany do budynku, następnie kablem koncentrycznym do mieszkań (UPC) tzw. HFC. Są tutaj niestety różne ograniczenia tej technologii, szczególnie słaby upload oraz niestabilność i współdzielenie tych samych kanałów transmisji razem z sąsiadami.
Właśnie niedawno porzuciłem FTTB od UPC, mam u siebie bezpośrednio ETTH od innego operatora i widać różnicę w stabilności oraz o wiele niski ping (ms) w stosunku do FTTB.
Istotnie. Miałem bardziej na myśli sytuację, w której w jakiejś gminie wybudowano by światłowodową sieć szkieletową, ale już bez światłowodowej sieci dostępowej.
Też trzeba pamiętać, że koncentryczne sieci kablowe są częściowo ograniczone przez pasmo telewizyjne oraz założenia technologiczne obowiązującego systemu. Nie wiem jak to będzie działało w praktyce, ale DOCSIS 4.0 ma wykorzystywać całe pasmo od 0 MHz do ok. 1,8 GHz do komunikacji w dwie strony. Też uważam, że światłowód w wersji FTTH to najlepsza opcja, jednakże trzeba wziąć pod uwagę, że przerobienie całej sieci przez kablówki byłoby zbyt kosztowne, dlatego będą eksploatować koncentryk do samego końca.
Też trzeba pamiętać, że koncentryczne sieci kablowe są częściowo ograniczone przez pasmo telewizyjne oraz założenia technologiczne obowiązującego systemu. Nie wiem jak to będzie działało w praktyce, ale DOCSIS 4.0 ma wykorzystywać całe pasmo od 0 MHz do ok. 1,8 GHz do komunikacji w dwie strony. Też uważam, że światłowód w wersji FTTH to najlepsza opcja, jednakże trzeba wziąć pod uwagę, że przerobienie całej sieci przez kablówki byłoby zbyt kosztowne, dlatego będą eksploatować koncentryk do samego końca.
Tak, ja się spotkałem z podwyższeniem mocy w kilku miejscach na stacjach N! Jakiś czas temu pisałem w wątku o N!
Lokalizacja krakowska, stacja przy Witosa, Orange. W zeszłym roku L2600 na kanapie w salonie miałem na poziomie -115dBm, często znikające LTE i spadki do U2100. Od dłuższego czasu mam stabilne L2600 na poziomie -100dBm, podobna poprawa w L2100/L1800 (stacja bez L800). Czy to efekt podniesienia norm - nie wiem, ale wszystko na to wskazuje. To wieża kościelna otoczona bliskimi budynkami, grzeją z niej wszyscy operatorzy. Bardzo możliwe, że dopiero zmiana norm pozwoliła na podniesienie mocy.
Inny przykład: Nowy Sącz, stacja przy Sikorskiego (komin kotłowni). Również świecą z niej wszyscy operatorzy. Pamiętam, że kiedyś w garażu murowanym miałem z tej stacji w Orange ledwie U900 i to takie sobie, a o U2100 czy LTE mowy nie było. Tydzień temu tam byłem i sprawdzałem: ładne L2100 oczywiście ciągle z tej samej stacji.
Zmiana norm nie spowoduje, że operatorzy pociągną wajchę i nagle w całym kraju wszystkie stacje zaczną grzać z podniesioną mocą. Zmiany będą przeprowadzane punktowo i sukcesywnie, część stacji w ogóle nie będzie ruszana (np. ze względu na interferencje z innymi stacjami), na niektórych zaś podniesione normy zostaną wykorzystane tylko do dołożenia innych pasm, bez zmiany mocy już działających. Wspominał o tym np. WitekT.
Po podniesieniu normy należy zrobić ponowne pomiary PEM, wszystko musi być udokumentowane.
Zazwyczaj podniesienie mocy dokonuje się podczas innych prac modernizacyjnych na stacji, np, dołożenie pasma LTE czy sektorów, ponieważ po takich pracach wykonuje się pomiary PEM.
Zazwyczaj podniesienie mocy dokonuje się podczas innych prac modernizacyjnych na stacji, np, dołożenie pasma LTE czy sektorów, ponieważ po takich pracach wykonuje się pomiary PEM.
Moc nadawania była ograniczona w znaczącym stopniu na niewielu stacjach, od pewnego momentu nie ma sensu jej zwiększanie, ze względu na limit mocy w telefonie - telefon zobaczy sygnał ze stacji, ale stacja sygnału z telefonu już nie. Problemy na paśmie zasięgowym najczęściej wywoływane są przez wzmacniacze gsm, które potrafią zabić stację - ciężko jest prawidłowo zainstalować je bez pomiarów. Często po odnalezieniu i wyłączeniu takiego wzmacniacza, użytkownicy w okolicy widzą duza poprawę, mając wrażenie zwiększenia mocy nadawania.
A to mnie właśnie zawsze zastanawiało - czy jest jakiś prosty sposób, aby sprawdzić czy ktoś w okolicy stosuje wzmacniacz sygnału? Rozumiem, że tego typu urządzenia mają wpływ jedynie na pasma 900 i 1800?
Mają wpływ na wszystko, objawy to problemy ze słyszalnością "wychodzącą", wolny uplink. Ze specjalistycznym sprzętem zlokalizowanie wzmacniacza jest bardzo proste i szybkie.
A gdzie można głosić, jeżeli jest takie podejrzenie zakłócenia przez wzmacniacz? U operatora?