Forum - TELEPOLIS.PL

wiem to z pierwszej ręki. znajomy opowiadał, że z trzema numerami przeszedł z playa do plusa. kilka razy w plusie pytał konsultanta, czy na pewno nie musi osobiście w playu rozwiązać umowy a ten potwierdzał. zaczął otrzymywać faktury z plusa ale z playa nie przestawał. w końcu po trzech miesiącach odwiedził playa i tu okazało się, że oprócz 3 numerów mieli czwarty tak zwaną kartę "nadrzędną"? o której nie wiedzieli i dopiero kiedy złożył rezygnację z tego numeru zaprzestanie otrzymywać rachunków od dwóch operatorów. to możliwe, że firmy dopuszczają się aż takich nieprawidłowości przy podpisywaniu umów?

Na każdej fakturze przez 2 lata znajomy miał naliczany abonament dla wszystkich numerów na numerze "do internetu" -ten czwarty. Przy podpisaniu umowy dostał tę kartę wrzucił do szuflady i zapomniał. 3 numery telefoniczne przy podpisaniu MNP rozwiązuje operator (w tym przypadku plus). Konsultant plus albo nie dopytał, albo znajomy zapomniał, że ten czwarty numer skoro nie jest przenoszony to trzeba zakończyć.
Niech idzie do najbliższego salonu i rozwiązuje umowę w Play.