DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.

Moderator: Moderatorzy

Regulamin forum: 
W tym dziale dyskutujemy o ofertach na ABONAMENT.

Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?
  • Strona 4 z 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 9
 #914969  autor: rafmik
 09 mar 2017, 22:21
Remington pisze:rafmik,
pełna zgoda. Kwestia warta dyskusji to sytuacja tego kto kupuje taki telefon z drugiej ręki (w sumie w ekstremalnym przypadku można nie wiedzieć, że to zakup z drugiej ręki, np. jeśli sprzedający-firma wystawi nam fakturę). Poczytaj przygodę człowieka z mojego linku.

Ale to już jest kwestia między "sprzedającym", a kupującym telefon z drugiej ręki.
Operatorowi nic do tego. Operator zablokował telefon, który jest jego własnością.


Polecam:
https://prokonsumencki.pl/blog/czy-mozn ... scicielem/
Choć z wątpliwościami, należy uznać, zgodnie ze stanowiskiem doktryny, że rzecz lub też prawo będące przedmiotem sprzedaży nie musi stanowić własności sprzedawcy, może on bowiem sprzedać cudze rzeczy lub prawa, jeśli jest do tego upoważniony przez uprawnionego, bądź też liczy na uzyskanie w przyszłości praw, które zobowiązuje się przenieść na kupującego. Fakt, że także sprzedawca nieuprawniony do rozporządzania rzeczą może doprowadzić, po spełnieniu przesłanek wskazanych w ustawie, do nabycia własności przez kupującego (art. 169 k.c.), jest zagadnieniem odrębnym i nie wynika z regulacji umowy sprzedaży. [Zdzisław Gawlik, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, Kidyba A. (red.), LEX, 2014]
Jeżeli jednak okazałoby się, że wskutek takiej sprzedaży kupujący jednak nie nabędzie własności, to może on dochodzić swoich praw z tytułu rękojmi za wady prawne rzeczy.

Wytłuszczenie w powyższym cytacie moje.
Wynika z tego, że sprzedający (czyli "klient operatora"), może sprzedać przedmiot, jeśli ma na to zgodę właściciela (operatora) lub też "liczy na przekazanie tego prawa" - czyli wie, że spłaci ten kredyt.

Wada prawna produktu jak najbardziej jest, kupujący z drugiej ręki ma roszczenie do do sprzedającego.
Operatorowi który kredytował produkt nic do tego.

EDIT:
Dodam jeszcze:
W USA tego typu rzeczy są na porządku dziennym. Np przy kredytach samochodowych - w autach są montowane dodatkowe moduły, dzięki którym bank/firma leasingowa może zdalnie zablokować niepłacącemu klientowi samochód (nie da się go zapalić).
Swego czasu była z tego afera - na początku auta były zdalnie wyłączane w czasie jazdy - co prowadziło do niebezpiecznych sytuacji. Później to zmieniono, auta są blokowane po wyłączeniu silnika (później nie da się go już zapalić).
Źródło (i to nie byle jakie - New York Times): https://dealbook.nytimes.com/2014/09/24 ... blogs&_r=1
 #914979  autor: art_ii
 10 mar 2017, 04:23
Jestem w podobnej sytuacji – kupiłem w komisie telefon wydany wcześniej przez Plusa w ramach umowy abonamentowej z ratami. Do momentu blokady telefon łączył się ze wszystkimi sieciami. Po włączeniu blokady przekazałem go do serwisu, który stwierdził prawdopodobną blokadę IMEI przez operatora. Oczywiście nie może tego potwierdzić w 100%, dlatego wszystkie serwisy określają jedynie możliwość zablokowania. W opisie naprawy podano również informację, aby zgłosić się do sieci Plus w celu uzyskania dalszych wyjaśnień. Skontaktowałem się z Plusem, uzyskując odpowiedź – telefon jest zablokowany, ale nie wydamy Panu żadnego pisemnego oświadczenia. Może to zrobić tylko abonent, który dokonał zakupu telefonu.

I tu mamy małą zagwozdkę – część/większość komisów itp. nie przyjmuje takich telefonów, tłumacząc się, że wada nie została jednoznacznie stwierdzona, dlatego nie ma podstaw do zwrotu. Rozmawiałem z jednym gościem, któremu również zablokowano IMEI telefonu. Napisał do komisu żądanie zwrotu pieniędzy, powołując się na prawo rękojmi – sprzedaż towaru obarczonego wadą prawną. Komis ten odpisał mu, że wysuwa bezpodstawne żądania, i dał do zrozumienia, że przy kolejnych takich mailach/pisemkach skieruje sprawę do sądu, oskarżając kupującego o próbę oszustwa. Dlatego moim skromnym zdaniem nie warto babrać się z komisami. Dopóki nie zostanie stwierdzona jednoznacznie blokada IMEI, właściciel takiego telefonu jest teoretycznie w czarnej du...

Rozprawa sądowa zajmie trochę czasu, do tego koszta itp. itd. Jest jednak jedno wyjście. Jako kupujący mamy trochę praw nabytych i możemy skorzystać z pomocy instytucji publicznych, które wystosują w naszym imieniu odpowiednie pisemko do Plus z żądaniem potwierdzenia faktu blokady IMEI danego telefonu (wraz z datą włączenia blokady). W tym celu z kompletem dokumentów, ewentualnie korespondencją udajemy się do rzecznika konsumentów, który działa w każdym powiecie i większych miastach. Operator musi się ustosunkować do pisma rzecznika. Mamy wtedy podstawę (możliwość jednoznacznego stwierdzenia wady prawnej na podstawie ww. pisma) żądać zwrotu pieniędzy od sprzedawcy (w tym przypadku komisu). Jeśli sprzedawca dalej będzie się upierać przy swojej racji, udajemy się na policję. Pieniądze odzyskamy dość szybko (chyba, że komis zwinie swoją działalność).

Drugą kwestię, którą chciałbym poruszyć, to sprawa blokowania IMEI. Dochodzą mnie słuchy, że operatorzy, np. Orange zgłaszają kradzież urządzenia w przypadku nieuregulowania żadnej raty za telefon. I tu przyznaję im całkowitą rację. Natomiast sytuacja z Plusem wydaje się dziwna. Udając się na policję, uzyskamy informację, że telefon nie jest kradziony, a więc nie figuruje w bazie skradzionych telefonów. Z tego wynika, że operator znalazł furtkę do blokowania telefonów. Możliwości blokady przez operatora są według mnie precyzyjnie określone. Przykładowo należy podać powód blokady, skoro nie jest to kradzież, to co to jest? Przywłaszczenie mienia? Jeśli nawet jest to przywłaszczenie, to telefon powinien figurować w bazie telefonów skradzionych. Operator nie może samodzielnie tworzyć zasad prawa telekomunikacyjnego. Należy to jak najszybciej zgłosić do Urzędu Komunikacji Elektronicznej w celu podjęcia odpowiednich działań weryfikacyjnych. Sprawa śmierdzi na kilometr...
 #914981  autor: sa
 10 mar 2017, 06:41
No to sprawa jest oczywista i od teraz w komisach itp. branie sprzętu od plusa powinno być za pisemnym oświadczeniem sprzedającego z podanymi danymi nr. pesel i adres potwierdzonym 2 dokumentami z zdjęciem i zobowiązaniem do spłaty rat kredytu za sprzęt i to za potwierdzeniem notarialnym i przy przynajmniej 3 świadkach.A w razie czego właściciel komisu i potencjalny nabywca takiego telefonu ma prawo zażądać zwrotu kasy wraz z odszkodowaniem od sprzedającego telefon.Proste jak drut.Jeżeli sprzedający nie podpisze takiego oświadczenia to tego sprzętu Nigdzie Nie Sprzeda,Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie odważy się takiego sprzętu nabyć.
A co do plusa muszą mieć niezłe straty skoro zdecydowali się na taki krok..I przykład z życia kilka m-cy temu chciałam kupić w play doładowanie ,bo"ruch" był chwilowo zamknięty a salon playa akurat obok.No i przede mną stała kobitka w wieku emerytalnym ,która widać strasznie zdenerwowana zaczęła opowiadać swoja historię otóż chciała wziąć abonament ,bo wcześniej sprzedała swój telefon do komisu...Zasugerowałam jej by weszła do rtv agd i kupiła najtańszy model jakim tam mają i przełożyła po prostu kartę sim i wtedy wydało się że sprzedała telefon z ...kartą sim w środku.I teraz czeka już 2 tygodnie na fakturę potwierdzającą sprzedaż z lombardu gdzie telefon sprzedała...Ale stwierdziła że życie bez telefonu jest do kitu i postanowiła wziąć ...nowy abonament,no to się jej pytam ile ma kasy ,a ona na to że nic, ale liczy że dostanie telefon ....darmo.Tj że op będzie taki miły i jej jakiś telefon da za darmo.Na moją uwagę że branie kolejnego abo w sytuacji gdy się nie ma kasy nie jest najlepszym pomysłem ona stwierdza że abo płaci..No cóż średnio jej uwierzyłam,ale najlepsze było później podeszła do konsultanta i opisała mu swoją historię, ten z grobową miną poprosił ją o dowód,a gdy mu go podała stwierdził że nie jest klientem playa a ona na to "to nie jest salon plusa?".Jak w plusie jest więcej takich rozgarniętych klientów to ja się nie dziwę że op zaczyna stosować tego rodzaju praktyki. Biorą abo nie wiadomo czy spłacają,a mają problemy finansowe.Kurka jak mnie nie stać na telefon to kupuję najtańsze co jest w jakimkolwiek komisie czy lombardzie byleby by było sprawne i działało ,albo b iorę nówkę za te mniej niż 100zł,do tego karta sim z RWK by dało się w razie czego na pogotowie czy karetkę zadzwonić albo do rodziny,a nie bawię się w jakieś abonamenty.Albo druga grupa ludzie co biorą sprzęt a potem zaraz idą do komisu by go sprzedać(parę razy widziałam taki przypadek).Widać ludzie kiedyś byli solidniejsi w spłatach albo mieli więcej kasy.
Jedno jest pewne im więcej takich przypadków tym więcej strat opów a tym samym droższy sprzęt i może wkrótce dojść do tego że nie kupi się już w salonie nowego sprzętu,(chyba że dla wybranych tj tylko dla firm i to z sporą ilością numerów,albo bardzo starych i sprawdzonych przez lata klientów) a co najwyżej sama usługę z sim a sprzęt kupi się w normalnym sklepie.Co najwyżej operator pomoże załatwić klientowi raty w jakimś MM na wybrany model w końcu opy już nie od dziś oferują usługi bankowe(orange czy tmobile).I tym samy sprzedaż nowych telefonów od prywatnych osób skończy się lub zostanie bardzo mocno ograniczona.Jeszcze się okaże że do podpisania umowy i dostarczenia sprzętu konsultant będzie zamawiał kuriera z wybranym modelem i dokumentami do salonu...Czyli będzie taka obsługa jak jest dziś przez telefon albo zamówieniach online.
 #914985  autor: art_ii
 10 mar 2017, 07:33
Ale tu nie o starszą kobitkę chodzi, ale o cwaniaczków i innych wyłudzaczy, którzy świadomie i z pełną premedytacją odsprzedają telefony, by zarobić na lewo kasę. Taka babcia to przykład totalnego ogłupienia reklamą. Będzie miała opóźnienie w płatnościach, to i tak się wystraszy i zapłaci z nawiązką. A oszust ma to w du... Nie zapłaci ani jednej raty, bo po co ma tracić stówkę czy więcej. Znam jeden przypadek z autopsji. Wiecie ile jest typów, którym komornik nie może za dużo zrobić, bo kombinują na lewo jak się tylko da? Nawet nie chce mi się tego opisywać.

Druga sprawa to kombinacje operatora z blokowaniem NIESKRADZIONYCH telefonów. Nie otrzymasz potwierdzenia, że telefon jest skradziony, a więc na jakiej podstawie prawnej operator blokuje IMEI urządzenia? Baza kradzionych telefonów jest wspólna dla wszystkich opów, a wpisu do niej można dokonać tylko po spełnieniu ściśle określonych warunków. To powiedzcie mi, jak to robi Plus i dlaczego nie robią tak inni operatorzy? Może po prostu przestrzegają prawa. Gwarantuję, że sytuacja zostanie wyjaśniona i to szybciej niż niektórym się wydaje. Parę osób już poinformowało odpowiednie organy. Pozdrawiam
 #914990  autor: sa
 10 mar 2017, 08:16
art_ii pisze:Ale tu nie o starszą kobitkę chodzi, ale o cwaniaczków i innych wyłudzaczy, którzy świadomie i z pełną premedytacją odsprzedają telefony, by zarobić na lewo kasę. Taka babcia to przykład totalnego ogłupienia reklamą. Będzie miała opóźnienie w płatnościach, to i tak się wystraszy i zapłaci z nawiązką. A oszust ma to w du... Nie zapłaci ani jednej raty, bo po co ma tracić stówkę czy więcej. Znam jeden przypadek z autopsji. Wiecie ile jest typów, którym komornik nie może za dużo zrobić, bo kombinują na lewo jak się tylko da? Nawet nie chce mi się tego opisywać.

Druga sprawa to kombinacje operatora z blokowaniem NIESKRADZIONYCH telefonów. Nie otrzymasz potwierdzenia, że telefon jest skradziony, a więc na jakiej podstawie prawnej operator blokuje IMEI urządzenia? Baza kradzionych telefonów jest wspólna dla wszystkich opów, a wpisu do niej można dokonać tylko po spełnieniu ściśle określonych warunków. To powiedzcie mi, jak to robi Plus i dlaczego nie robią tak inni operatorzy? Może po prostu przestrzegają prawa. Gwarantuję, że sytuacja zostanie wyjaśniona i to szybciej niż niektórym się wydaje. Parę osób już poinformowało odpowiednie organy. Pozdrawiam
Tak ale kto wie ile jej na ten abo ktoś nabił przez te 2 tygodnie nim ją uświadomiłam że jest bez karty sim?Może miała farta i nikt nic nie nabił ale fakt niepewności jest.Ilu klientów plus i nie tylko plus ma tak nierozgarniętych ?A to się wszystko przecież się kumuluje.Ja nie twierdzę że ta pani to oszustka ,ale stwierdzam fakt wyjątkowej bezmyślności tej pani w wieku między 60 a 70 ,czyli aż tak stara i bezradna to ona nie była.Tylko z drugiej strony ludzie w wieku emerytalnym też potrafią oszukiwać i naciągać(wystarczy poczytać kroniki policyjne jak jeden z nowszych przypadków jak 82 latek zrobił piramidę finansową z pożyczek) i owszem daleko jej do tych co bora drogi sprzęt sprzedają wielokrotnie drożej i nic nic nie płacą ale sam fakt jej zachowania budzi wątpliwości i to spore.
Co do praktyk blokowania sprzętu opy to nie organizacje charytatywne skoro w plusie w umowach jest zapis że sprzęt do końca spłaty jest własnością opa to jest to jakaś podstawa prawna.Op nie wyraża zgody na sprzedaż przez klienta sprzętu ale i się nie sprzeciwia ,bo teoretycznie o tym nie wie.Klienci to jednak robią.Póki wszystko jest płacone w terminach opa nie obchodzi jakiego sprzętu używa klient ale gdy ten nie płaci jest wtedy problem.Jakiś czas temu ograniczono opom wyłączanie niesolidnych klientów od usług, bo uznano że nie powinno się tego praktykować ale kto spłaca te długi? To są dla opów straty wiec szukają dziur w prawie i korzystają.Niewykluczone że wkrótce sprawą zajmie się odpowiednie urzędy ale wierz mi za każdego niesolidnego klienta płaca wszyscy pozostali klienci bez względu na wynik.Pamiętam jak jeszcze w latach 90 i na początku 2000roku branie abonamentu wymagało mnóstwo papierkowej roboty i zaświadczeń a zwłaszcza na firmę ,tak że prościej było brać telefon na kartę . Czasy gdy sprzęt będzie drogi bez dotacji od opa wracają i już do nas pukają.Skończy się chwalenie nowiutkimi i luksusowymi telefonami ,bo będą zbyt drogie by każdy mógłby je sobie na abo wziąć.Chyba że udowodni że go stać.
 #914996  autor: Remington
 10 mar 2017, 08:42
rafmik,
i właśnie to jest teraz ciekawe i warte dyskusji - co powinien zrobić ten, kto ten telefon kupił. Bo jest w czarnej d... i nie może z niego korzystać.
art_ii pisze:Skontaktowałem się z Plusem, uzyskując odpowiedź – telefon jest zablokowany, ale nie wydamy Panu żadnego pisemnego oświadczenia. Może to zrobić tylko abonent, który dokonał zakupu telefonu.
(...)
Napisał do komisu żądanie zwrotu pieniędzy, powołując się na prawo rękojmi – sprzedaż towaru obarczonego wadą prawną. Komis ten odpisał mu, że wysuwa bezpodstawne żądania, i dał do zrozumienia, że przy kolejnych takich mailach/pisemkach skieruje sprawę do sądu, oskarżając kupującego o próbę oszustwa.
I tu się zatrzymajmy. Powinien zrobić jedną z rzeczy, o których napisałem wcześniej (proponuję jeśli pkt 1. nie zadziała, to dopiero wówczas pkt 2.):
1. złożyć u sprzedawcy reklamację z tytułu rękojmi w związku z wadą polegającą na tym, że z telefonu nie da się korzystać (a nie powołując się na wadę prawną, której nie ma się nigdzie na piśmie udowodnionej - wadę prawną komis słusznie kwestionuje, wadę faktyczną - nie udowodni przecież, że telefon działa),
2. złożyć sprzedającemu pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy kupna/sprzedaży w związku z działaniem pod wpływem błędu (kupujący zakładał, że kupuje pełnowartościowy telefon, z którego może korzystać, a nie może).

Jeśli jedno i drugie nie poskutkuje, wówczas wraz z historią korespondencji w obu sprawach, zwrócić się do Rzecznika Konsumentów w swoim powiecie lub mieście.
 #915066  autor: art_ii
 10 mar 2017, 15:13
Być może niedługo coś się ruszy w sprawie blokad numerów IMEI. Poczyniłem pewne działania w tej sprawie. Jaki będzie efekt, to się okaże, ale na pewno o tym usłyszycie w sieci.

EDIT: opis już jest na Telixie.
 #915073  autor: userro2
 10 mar 2017, 17:00
art_ii pisze: Rozprawa sądowa zajmie trochę czasu, do tego koszta itp. itd. Jest jednak jedno wyjście. Jako kupujący mamy trochę praw nabytych i możemy skorzystać z pomocy instytucji publicznych, które wystosują w naszym imieniu odpowiednie pisemko do Plus z żądaniem potwierdzenia faktu blokady IMEI danego telefonu (wraz z datą włączenia blokady). W tym celu z kompletem dokumentów, ewentualnie korespondencją udajemy się do rzecznika konsumentów, który działa w każdym powiecie i większych miastach. Operator musi się ustosunkować do pisma rzecznika.
Plus stwierdzi, całkiem słusznie, że nie miał przyjemności zawierać umowy z klientem rzecznika, i nie jest on dla niego stroną do żadnej dyskusji.
Możliwości blokady przez operatora są według mnie precyzyjnie określone. Przykładowo należy podać powód blokady, skoro nie jest to kradzież, to co to jest? Przywłaszczenie mienia? Jeśli nawet jest to przywłaszczenie, to telefon powinien figurować w bazie telefonów skradzionych.
Mam zabawkę - niech będzie to bulbulator do lodówki. Jest moja. Mogę zrobić z nią co chcę, np. zepsuć? No to Plus też zepsuł swoją własność i co mu zrobisz? Będzie chciał, to naprawi.
 #915079  autor: klimasz
 10 mar 2017, 17:40
userro2 pisze:
art_ii pisze: Rozprawa sądowa zajmie trochę czasu, do tego koszta itp. itd. Jest jednak jedno wyjście. Jako kupujący mamy trochę praw nabytych i możemy skorzystać z pomocy instytucji publicznych, które wystosują w naszym imieniu odpowiednie pisemko do Plus z żądaniem potwierdzenia faktu blokady IMEI danego telefonu (wraz z datą włączenia blokady). W tym celu z kompletem dokumentów, ewentualnie korespondencją udajemy się do rzecznika konsumentów, który działa w każdym powiecie i większych miastach. Operator musi się ustosunkować do pisma rzecznika.
Plus stwierdzi, całkiem słusznie, że nie miał przyjemności zawierać umowy z klientem rzecznika, i nie jest on dla niego stroną do żadnej dyskusji.
Uważasz, że każdy może sobie zlać rzecznik praw konsumentów, bo on nie jest stroną umowy? Żartujesz sobie, czy na serio?
Możliwości blokady przez operatora są według mnie precyzyjnie określone. Przykładowo należy podać powód blokady, skoro nie jest to kradzież, to co to jest? Przywłaszczenie mienia? Jeśli nawet jest to przywłaszczenie, to telefon powinien figurować w bazie telefonów skradzionych.
Mam zabawkę - niech będzie to bulbulator do lodówki. Jest moja. Mogę zrobić z nią co chcę, np. zepsuć? No to Plus też zepsuł swoją własność i co mu zrobisz? Będzie chciał, to naprawi.[/quote]

No i tutaj pojawia się wielki znak zapytania. Gdzie jest napisane, że Plus jest właścicielem telefonu? Pytam poważnie, bo z przytoczonych cytatów, nawet przez samego Plusa, wynika, że taki zapis umieścili oni sobie w umowach zawieranych od początku lutego chyba. Jeżeli zawarli umowę sprzedaży z tym, że sprzedaż tą rozłożyli na raty, to mogą się w trąbkę pocałować, bo żadnym właścicielem telefonu nie są i tutaj moim zdaniem tkwi szkopuł. Oni próbują i słusznie zresztą walczyć z patologią, ale nadają sobie zbyt dużo praw. Skoro sprzedają coś, to nie mają prawa wpisywać/zastrzegać, czy jakkolwiek zwał - że zastrzegają sobie prawo własności - g... za przeproszeniem (moim zdaniem klauzula abuzywna). Zadam jedno pytanie - czy w Plusie jest podobnie jak w Orange? Tzn. kupowałem ostatnio abonament z telefonem na raty. Została mi wystawiona faktura, a w terminie płatności mam napisane: zgodnie z harmonogramem rat, czyli jestem właścicielem telefonu i już. Jak wygląda to w Plusie, może ktoś wkleić umowę podpisaną prze końcem roku w Plusie i po 1 lutego?
 #915081  autor: ja.michal
 10 mar 2017, 17:49
Plus chyba chciałby, żeby to był leasing, ale są jednak raty.

Z tego co się orientuję to blokada numeru IMEI może być tylko na podstawie zgłoszenia kradzieży telefonu na Policji. Inaczej przychodząc do operatora nawet ze wszystkimi dokumentami zakupu i umową, w której jest IMEI skradzionego urządzenia, operator nie zablokuje takiego urządzenia. Szczególnie, że zlecenie blokowania IMEI idzie do wszystkich operatorów w kraju.
 #915092  autor: Remington
 10 mar 2017, 19:25
art_ii pisze:Odpowiem krótko: Plusa nie obowiązuje to samo prawo, co zwykłego konsumenta. Tyle w temacie.
Dziwna teza. Oczywiście Plus Rzecznika nie zleje, bo za zlanie grozi mu kara finansowa. Ale powie, że zablokował swoją własność i to będzie prawda. Dlatego powtarzam: wszelkie roszczenia należy kierować do tego, od kogo się ten telefon nabyło. Podałem, na podstawie jakich przepisów.

A Plus? To ich własność ktoś przywłaszczył i sprzedał. Jeśli chcą, to mogą z tym iść na policję.
 #915172  autor: sa
 11 mar 2017, 06:45
ja.michal pisze:Plus chyba chciałby, żeby to był leasing, ale są jednak raty.
Raty nie raty ,a w praktyce mój sąsiad kupił telewizor na raty,ale przestał go spłacać,i przyszło do niego dwóch w czarnych garniturach i telewizor mu z domu wynieśli a minę miał przy tym nietęgą...Ja też jak się z nimi na schodach spotkałam na klatce.Pewnie też myślał że jak ma raty a nie jakiś leasing i je zapłaci częściowo a nie w całości to jego jest sprzęt a nie banku czy sklepu choć raczej banku, bo to bank dał kredyt na ten telewizor...Tu plus telefonu nie zabiera tylko blokuje do póki nie spłaci się zadłużenia...Wniosek jest oczywisty nie kupować sprzętu od plusa bo to sprzęt wysokiego ryzyka.Chyba że pojawi się jakiś prawny przepis likwidujący plusowi tą furtkę prawną.
 #915198  autor: Remington
 11 mar 2017, 10:09
sa pisze:Tu plus telefonu nie zabiera tylko blokuje do póki nie spłaci się zadłużenia...Wniosek jest oczywisty nie kupować sprzętu od plusa bo to sprzęt wysokiego ryzyka.Chyba że pojawi się jakiś prawny przepis likwidujący plusowi tą furtkę prawną.
Blokują swoją własność, więc na żaden przepis nie licz. Bardziej spodziewam się, że pozostali z W4 zaczną tak blokować, bo krok jest sprytny i w dłuższej perspektywie ukróci wyłudzanie sprzętu

Można tel. z Plusa kupić z drugiej ręki, jeśli jest z fakturą sprzedaży, gdzie widzimy, że sprzedaż była faktycznie, a nie na raty.

I teraz najlepsze. Kupujemy tel. w sklepie internetowym (na Ceneo czy na Allegro pełno jest sklepów, niektóre mają niezłe ceny). Nie wiemy, skąd on pochodzi. A równie dobrze ten telefon również może być z drugiej ręki. Bo ten sklep mógł wziąć wiele telefonów w Plusie na abo firmowy, zapłacił na start małą kwotę, nam sprzedał na kwotę dużo większą (różnicę zarobił), po czym sklep się zwija i przestaje płacić raty. Tym sposobem mamy telefon kupiony legalnie nowy w sklepie, mamy fakturę, a mimo to Plus nam go zablokuje.
 #915298  autor: rafmik
 11 mar 2017, 19:26
RafRafRaf pisze: Dobra metoda na odpływ klientów, ale tylko tych nieuczciwych.

I dlatego ten patent jest świetny. Chwila moment i cała reszta z W4 zacznie z niego korzystać.
 #915335  autor: ja.michal
 11 mar 2017, 22:20
Remington pisze:Blokują swoją własność, więc na żaden przepis nie licz.
To kup telefon za gotówkę, idź do operatora, aby zablokował IMEI na podstawie tylko tego, że to twój telefon. Powodzenia.
Nie piszę czy to źle czy dobrze, że Plus blokuje telefony, ale zastanawiam się na jakiej podstawie. Własność do czasu spłaty jest zastrzeżona na rzecz Plusa, ale blokada IMEI, która rozciąga się na inne podmioty (wszyscy operatorzy w Polsce blokują dany IMEI) musi się odbywać na jakiejś podstawie. Czy w regulaminie jest napisane, że Plus może zablokować IMEI swojej własności?

To, że walczą z nieuczciwymi to bardzo dobrze. :-)
 #915346  autor: Remington
 11 mar 2017, 23:22
Człowiek nie zablokuje IMEI, bo nie ma ku temu możliwości technicznych. Plus ma, to blokuje. Samemu można zablokować np. iPhone via iCloud.

Zasada jest prosta - co nie jest zabronione, to jest dozwolone. Umowa ani żden przepis nie zabrania blokowania.Trzeba się spodziewać, że za Plusem pójdą pozostali operatorzy.
 #915358  autor: ja.michal
 12 mar 2017, 00:37
Oczywiście, że człowiek nie zablokuje bo nie ma możliwości technicznych, ale mi nie o to chodzi, a o podstawę blokady nie tylko w swojej sieci, a w innych. Czy Plus zgłasza, że urządzenie zostało skradzione? W końcu powinien skoro a) osoba nie zapłaciła urządzenia ani go nie oddała, b) telefon został sprzedany. Zobacz co musisz mieć, aby zablokować telefon: http://www.cik.uke.gov.pl/telefon-stacj ... omorkowego
Remington pisze:Samemu można zablokować np. iPhone via iCloud.
Tylko to blokada w systemach Apple, a nie IMEI. Co innego.
Remington pisze:Zasada jest prosta - co nie jest zabronione, to jest dozwolone.
Jest też taki termin jak ustawowe bezprawie. I jest też coś takiego jak nadużycie prawa. Także to nie jest taki oczywiste.

A tak jeszcze zakręcając całą sytuację to osoba kupująca telefon od osoby, która wzięła telefon od Plusa i go nie spłaciła (przywłaszczyła rzecz; wg Plusa on jest właścicielem urządzenia do czasu spłaty) może zostać oskarżona o paserstwo.
 #915363  autor: Remington
 12 mar 2017, 01:03
Blokując w iCloud blokujesz konkretne urządzenie. Jaka to różnica, czy to blokada od strony operatora czy od strony producenta? Żadna. Blokujesz, bo możesz.

Nie znamy systemu informatycznego do blokowania IMEI, tj. czy wymaga on jakiegoś reason code - jaki jest powód blokady. Może nie wymaga, a może powody blokowania przewiduje różne? Może przwiduje powód "inny", a może nie. To tylko technikalia systemu. Ustawa mówi o blokowaniu skradzionych telefonów, ale propagowanie blokady między sieciami wynika z porozumienia międzyoperatorskiego bodajże z 2004 r. Ono jedyne może być naruszane tą praktyką (choć kto wie, równie dobrze ono może ją dopuszczać). Poza owym porozumieniem (którego treści nie znamy) nie ma żadnego przepisu, który by Plusowi zabraniał tej praktyki. A są w stanie dowieść, że robią to w celu minimalizacji strat, a to już uchodzi w sądach za świętość.
  • Strona 4 z 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 9