Ja odpuściłem w negocjacjach. Rozmawiałem z około 10 konsultantami DUK (w tym 3 połączenia przychodzące) i żaden nie chciał słyszeć nawet o możliwości większego zrabatowania. Nie zadziałał żaden chwyt: powoływanie się na rzekome wcześniejsze wynegocjowanie, że inny konsultant zaproponował (ale tylko na 1 numer i do zastanowienia), że wcześniej płacone tylko 10 zł więcej (więc co to za korzyść) itp. itd. Było ciężko, bo przy tylu usługach konkurencja nie ma lepszej cenowo oferty - nie dało się za bardzo walczyć tym mieczykiem.
Ostatecznie dostałem tylko rabat 3x0 zł na numer, na który była złożona dyspozycja przeniesienia + 3x0 zł na internet mobilny. To było najwięcej co udało się ugrać.
Ostatecznie nowe kontakty:
Orange Love (tv, internet, telefon, komórka I) - 89,99 zł
Komórka II - 49,99-20%-5-5-20 i 3 miesiące za darmo = 9,99
Komórka III - 49,99-20%-5-5-20 = 9,99
Komórka III - 49,99-20%-5-5-20 = 9,99
Internet mobliny i 3 miesiące za darmo- 39,99-20 = 19,99
Przez pierwsze 3 miesiące: 110 zł, po 3 miesiącach: 140 zł.
Tak wiem, mogło być lepiej, ale moje zdolności negocjacyjne plus brak możliwości negocjowania w odniesieniu do oferty konkurencji nie pozwoliły odnieść sukcesu, jakim byłby rachunek w wysokości 116 zł (2x20%)
Ale za to za dwa lata uderzę z przeniesieniem wszystkich usług w jednym momencie
Z rozmów najbardziej rozśmieszyła mnie konsultantka, która zaproponowała przedłużenie na warunkach standardowych (bez rabatów 20%
), po negocjacji i rzekomym konsultowaniu z przełożeniem, zgodziła się na rabat 20% na jeden numer (który miał być przeniesiony)