Forum - TELEPOLIS.PL

witam przez jaki okres czasu nr tel widnieje w systemie jako przenoszony? w czwartek przeniosłem się do a2 a dzisiaj z uwagi totalnej nie zgodności z iphone tej sieci chciałem przejść do play niestety wniosek odrzucony z powodu jak w tytule

Mam taki przypadek z nr przeniesionym 25.10. z Play do Orange.
Nie moge wrocic do Play bo jest komunikat w ich systemie, ze numer jest w trakcie przenoszenia.
Sprawe zglosilem do UKE, jest w trakcie rozpatrywania.

noto pięknie wdepnąłem

Pisałem o tym wielokrotnie, często się tak zdaża.

Może wisieć 7-14 dni.

Im dłużej wisi tym lepiej.

surface123 Ma racje. Nr świeżo po przenosinach wisi kilka dni.

Różnie może być choć obsługa punktu u mnie nie spotkała się z tym ani nie słyszała o zawieszeniu czy karencji jakkolwiek by to nazywać.
Ja ostatnio wracałem do play po 72 godzinach.

jovi123 pisze:przeniosłem się do a2 a dzisiaj z uwagi totalnej nie zgodności z iphone tej sieci

Totalnej niezgodności, czyli że nic nie działa? Nawet głos?

tytoos pisze:

jovi123 pisze:przeniosłem się do a2 a dzisiaj z uwagi totalnej nie zgodności z iphone tej sieci

Totalnej niezgodności, czyli że nic nie działa? Nawet głos?

no jeśli zasięg faluje i zanika to chyba "nawet głosu" po za tym przy włączaniu LTE od razu wyskakuje brak certyfikatu

Do a2mobile trzeba ręcznie punkt dostępu ustawiać chyba. Czasami telefon nie rozpoznaje

oczywiście trzeba ustawić samemu

Moj nr wisiał 3miesiace jako przenoszony.Jak to kogos pocieszy i to było 6lat wstecz. UKE dopiero pogonił temat.

poszło!!! od jutra koniec krótkiej przygody z Solorzem , na marginesie ja nie wiem że człowiekowi czasami coś na łeb spadnie i podejmie współprace z ludźmi których metody w każdej ze spółek są zawsze takie same i zadowalają specyficzną grupę klientów.

Specyficzną czyli jaką?

Patryk7588 pisze:Specyficzną czyli jaką?

haha prowokacyjne stwierdzenie wiedzialem ze wyciagnie nutrie z lasu

a dokładnie "specyficzną" miałem na myśli , wyrozumiałą , wykazującą się brakiem czujności , nie odporną na chwyty reklamowe, nie poprawnie lojalną , akceptującą zakumulowane wychodzące z każdej dziury kruczki prawne, wieczne ograniczenia i wiele innych

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Medelles pisze:Mam taki przypadek z nr przeniesionym 25.10. z Play do Orange.
Nie moge wrocic do Play bo jest komunikat w ich systemie, ze numer jest w trakcie przenoszenia.
Sprawe zglosilem do UKE, jest w trakcie rozpatrywania.

A wiec po zgloszeniu do UKE i ich interwencji, po 30 dniach Play odblokowal numer i bylo mozliwe jego ponowne przeniesienie do Play.

Haha, jakbym czytał swoją historię. Trzy dni i trzy wnioski o przeniesienie nr z a2. Jakąś maniane tam odpieprzają.

Albo się sam po prostu odblokował po updacie systemu itp

surface123 pisze:Albo się sam po prostu odblokował po updacie systemu itp

Mysle, ze jak UKE zazadalo wyjasnien co sie dzieje z tym nr to wreszcie ktos ruszyl d..pe i naprawil co bylo spieprzone.
Z drugiej strony system Play'a zyje wlasnym zyciem

jovi123 pisze:

Patryk7588 pisze:Specyficzną czyli jaką?

haha prowokacyjne stwierdzenie wiedzialem ze wyciagnie nutrie z lasu

a dokładnie "specyficzną" miałem na myśli , wyrozumiałą , wykazującą się brakiem czujności , nie odporną na chwyty reklamowe, nie poprawnie lojalną , akceptującą zakumulowane wychodzące z każdej dziury kruczki prawne, wieczne ograniczenia i wiele innych

Ech, nie będę się już odnosił do mojej nieudanej przygody z A2mobile, ale mam wrażenie, że współpraca z Solorzem nigdy nie wychodzi na dobre. Wieki temu (z 15 lat temu) mieliśmy w domu Cyfrowy Polsat. Obiecywania co nie miara, a w praktyce mieli zakupionych ileś filmów i ileś seriali i tłukli to na okrągło przez dobrych parę lat. Czytając na telko o tym, co ten człowiek robi ze swoimi spółkami i jak gra częstotliwościami widzę, że jego firmy należy omijać szerokim łukiem. Sprawa 800MHz Sferii, sprawa 2600MHz aero2, blokowanie orange, oparcie sieci LTE na 800MHz zamiast 1800, a teraz refarming na 900MHz zamiast budowy 1800. Ach, no i jeszcze historia mojej żony. Miała mixa, na infolinii powiedzieli, że jest w całości spłacony i że można się przenosić choćby na następny dzień. No to przenieśliśmy. I przyszła kara na 38zł. W reklamacji (którą rozpatrywali równo 30 dni) poprosiłem o odsłuchanie rozmowy i wysłanie jej w pliku mp3. Odpowiedź składała się z jakichś 2 zdań i było to mniej więcej "mamy rację, nic nam nie zrobisz". Do mojej prośby w ogóle się nie odnieśli. No i to pieprzenie o tym, jaki to polski operator. Dałem mu jeszcze szansę i będę przenosił rodziców do A2, z racji że wykorzystują tylko voice, ale obawiam się, że i tu wydarzy się coś niespodziewanego. Dla mnie Zygmunt Solorz to typowy przykład "Janusza biznesu", najgorszy możliwie kontrahent, jakiego sobie można wyobrazić. Oczywiście rozumiem, że komuś może wszystko działać i może być zadowolony.