Witam.
Zakupiłam w salonie Plusa (który już nie istnieje) 2 lata temu telefon Samsung Wave Y. (za tzw. "złotówkę"). Wszystko było dobrze, dopóki nie zepsuł się głośnik - zamiast rozmówcy słyszałam różne szumy.
Zaniosłam telefon do innego salonu Plusa, wymieniono mi głośnik oraz oprogramowanie. Od tamtej pory pojawiają mi się ciągle komunikaty o błędach, zaniosłam więc ten telefon po raz kolejny - po tygodniu dostałam druczek z napisem "wad nie wykryto, aparat sprawny, wymieniono oprogramowanie". Zrobiłam więc zdjęcia, wydrukowałam je i poprosiłam o dołączenie do wniosku o kolejną naprawę. Znowu "wad nie wykryto, aparat sprawny, wymieniono oprogramowanie". Nosiłam tak jeszcze raz, potem Pani w salonie Plusa doradziła mi, żebym udała się bezpośrednio do serwisu i tam może ujrzą, że jednak aparat nie jest sprawny. Tak też zrobiłam i po dwóch tygodniach odzyskałam telefon (wymieniono oczywiście oprogramowanie i jakieś śrubki), lecz jeszcze tego samego dnia po odebraniu znów pojawiały się te komunikaty, których nie da się wyłączyć inaczej niż poprzez wyjmowanie baterii...
Generalnie można powiedzieć, że w sumie nastąpiło uszkodzenie sprzętu przez firmę naprawiającą, bo z oprogramowaniem było wszystko OK, dopóki nie zaniosłam go do naprawy.
Mam pytanie: czy mogę się ubiegać o wymianę telefonu na nowy? Jeśli tak, to gdzie mam się udać?
Dodam, że gwarancja kończy mi się 30 marca 2014 roku, więc mam niewiele czasu.
Proszę o pomoc.
Zakupiłam w salonie Plusa (który już nie istnieje) 2 lata temu telefon Samsung Wave Y. (za tzw. "złotówkę"). Wszystko było dobrze, dopóki nie zepsuł się głośnik - zamiast rozmówcy słyszałam różne szumy.
Zaniosłam telefon do innego salonu Plusa, wymieniono mi głośnik oraz oprogramowanie. Od tamtej pory pojawiają mi się ciągle komunikaty o błędach, zaniosłam więc ten telefon po raz kolejny - po tygodniu dostałam druczek z napisem "wad nie wykryto, aparat sprawny, wymieniono oprogramowanie". Zrobiłam więc zdjęcia, wydrukowałam je i poprosiłam o dołączenie do wniosku o kolejną naprawę. Znowu "wad nie wykryto, aparat sprawny, wymieniono oprogramowanie". Nosiłam tak jeszcze raz, potem Pani w salonie Plusa doradziła mi, żebym udała się bezpośrednio do serwisu i tam może ujrzą, że jednak aparat nie jest sprawny. Tak też zrobiłam i po dwóch tygodniach odzyskałam telefon (wymieniono oczywiście oprogramowanie i jakieś śrubki), lecz jeszcze tego samego dnia po odebraniu znów pojawiały się te komunikaty, których nie da się wyłączyć inaczej niż poprzez wyjmowanie baterii...
Generalnie można powiedzieć, że w sumie nastąpiło uszkodzenie sprzętu przez firmę naprawiającą, bo z oprogramowaniem było wszystko OK, dopóki nie zaniosłam go do naprawy.
Mam pytanie: czy mogę się ubiegać o wymianę telefonu na nowy? Jeśli tak, to gdzie mam się udać?
Dodam, że gwarancja kończy mi się 30 marca 2014 roku, więc mam niewiele czasu.
Proszę o pomoc.