Użytkownik
JacekS
Dokladnie gdyby bylo inaczej to duzo osob by pozrywalo umowy i sprzedawalo telefony np. na allegro ( niezla przebitka, telefon kupiony za 1 zl a sprzedany np. za 500 zl )Kaczy pisze:akim podejściem to można jeszcze więcej stracić. Podpisując umowę jesteś zobowiązany do płacania rachunków, nawet jeśli nie masz telefonu.
Tak samo z płacenia nie zwalnia kradzież telefonu, trwałe uszkodzenie.
He he jak pracowalem w salonie to nie tylko takie przypadki sie zdarzaly he he hebabeo pisze:Ale ostatnio widziałem takiego oszołoma w salonie. Przyniósł SE (chyba to było k750i), konsultant powiedział, że okej że spisze co tzreba i że wyślą do serwisu, a koleś że on chjce nowy telefon od ręki. Konsultant mu tłumaczy jakie są prcedury itp. Facxet na to, że zrywa umowe, konsultant mówi, że jest to zwiazne z karami, a facet: "co z tego, wole zerwać umowe niż czekac na naprawę"
straszneKaczy pisze:No i coś się ruszyło z naprawami Siemensów. RR Serwis już je naprawia.
Dziś wróciły dwa Siemensy: jeden oddany w listopadzie, a drugi w grudniu 2006
Maskryczny czas naprawy.