Re: nokia 216
Post:23 lut 2017, 10:48
Podają że będzie kosztowała 59euro więc ja bym się na cuda wianki nie nastawiał ale czas pokarze...
Naite leży z pozostałymi "zabytkami" których trochę się nazbierało przez ostatnie kilka lat
Nie wiem czemu ale mam wrażenie że mój pierwszy SE T290i też był najodporniejszy - bo nie byłem jeszcze wtedy przyzwyczajony do noszenia telefonu i mi on ciągle gdzieś wypadał, raz nawet ze schodów z góry na dół i nic. Najgorsza była w nim bateria po nie całym roku około 1 dzień trzymała w porywach do 2...
Może po 3310 zrobią 3510 jak już tak wracają do starych oznaczeń...
Spokojnie ELM żyje jedynie szyba poszła, ale strasznie jest delikatna że od upadku na miekki dywan Mam już zamówioną druga z innego tworzywa. To Twój Cedar z tego co piszesz wygląda podobnie jak mój Sagem po przejściach życiowychsa pisze:Cóż za często oglądam filmiki z you tuba na wyłączonym dźwięku i oto są skutki
Ale jak będzie potrzebny zgrabny telefon na wypady to 150 jest jak znalazł w opcjach do brania go jako 2 zastępczy telefon
Co do Elma nie jestem zdziwiona ani trochę ,bo to dobry telefon jeżeli chodzi i funkcje i użytkowanie ale bardzo delikatnie zbudowany zwłaszcza jak się go położy obok Cedara,a to wiedziałam już dawno temu jak jeszcze był normalnie w sklepie do nabycia,ale że aż tak delikatny jest Mój Cedar pierwszy raz poleciał mi tak ze 3 m-ce po zakupie i prosto na kafle w CH... i tylna klapka się trochę poluzowała ale wszystko działa do dziś bez awaryjnie.Dziś po latach mogę powiedzieć że na chodniku lądował,na trawie,na różnych kaflach itp. płytkach w różnych miejscach także publicznych ,moja mama swojego nawet raz do wody wrzuciła niechcący a i tak jej jak przeżył tak żyje ,choć wodoodporność ma niższą niż nokia 150, mój jeszcze po dywanie latał.po drewnianej podłodze no ogólnie nie ma ze mną lekkiego życia mój Cedar i muszę obiektywnie przyznać że lakier na tylnej klapce po krawędziach poodpadał a w miejscu gdzie jest słuchawka jest porysowany klawiatura jak dużo korzystam już zaczyna momentami trzeszczeć ,ale jak działał tak działa nadal w 100% sprawnie wychodzi na to że dobrze zrobiłam kupując Cedara a nie Elma. bo ten w moich rękach najpewniej nie przeżyłby tych 6-7 lat ... Naite nadal masz jak rozumiem?Elma szkoda ale z drugiej strony ciekawe ile on zaliczył upadków wcześniej przed tym pechowym...
Też się nie mogę tej 3310 doczekać bo chciałabym s40 z poprawioną obsługą dualsima i 3g i obudową choćby tak odporną jak u tej 150 .Ale marzeniem jest obudowa i wytrzymałość jak u mojej pierwszej noki czyli 3510i która moim zdaniem jest super telefonem.Dodam że ten telefon do dziś działa u znajomej mojej mamy,a u mnie od 2003 roku A bateria nadal 3-4 dni trzyma.A ile razy mi poleciał to nie zliczę,w sumie to mogliby właśnie 3510i odnowić ,a wszelkie solidy przy tym telefonie nawet nie stały,Z tego co czasami czytam to co niektórzy nawet zamiast młotka używali tego modelu ...
Naite leży z pozostałymi "zabytkami" których trochę się nazbierało przez ostatnie kilka lat
Nie wiem czemu ale mam wrażenie że mój pierwszy SE T290i też był najodporniejszy - bo nie byłem jeszcze wtedy przyzwyczajony do noszenia telefonu i mi on ciągle gdzieś wypadał, raz nawet ze schodów z góry na dół i nic. Najgorsza była w nim bateria po nie całym roku około 1 dzień trzymała w porywach do 2...
Może po 3310 zrobią 3510 jak już tak wracają do starych oznaczeń...