DAJ CYNK

Test telefonu Nokia 7200

Witold Tomaszewski

Testy sprzętu

Klawiatura jest wygodna, o dobrze wyczuwalnym momencie działania. Oprócz 2 do rozpoczynania i zakończenia połączeń są jeszcze 2 klawisze z dynamicznie przypisywanymi funkcjami. W stanie czuwania prawy zapewnia dostęp do opcji książki adresowej, zaś lewy do listy skrótów najczęściej używanych funkcji. Po środku znajduje się 5-cio kierunkowy klawisz nawigacyjny. Jest to lepsze i bardziej precyzyjne rozwiązanie niż joystick.
Wstanie czuwania umożliwia on szybki dostęp do 4 funkcji - książki adresowej, terminarza, edycji nowej wiadomości SMS oraz aparatu fotograficznego. Całość podświetlana jest ładnie na biało, łącznie z obwódką klawiatury, co tworzy ciekawy efekt.

Menu może być wyświetlane na dwa sposoby - albo standardowo jako duże ikony z opisami, albo jako lista ikonek w grupie 3 x 3, po której dość wygodnie się nawiguje - przede wszystkim można szybciej dojść do interesującej funkcji. Niższe poziomy to standard - po jednej tekstowej opcji na ekran. Wszystko prezentowane w jednym z 8 schematów kolorystycznych, tło jest dopasowane do motywu na obudowie. Nie jest ono przesadnie piękne, kolorystykę wyświetlacza można było znacznie lepiej wykorzystać, w czym przykład powinien być brany z Samsunga. Ogólnie rzecz biorąc nie zachęca do użytkowania...

Nokia 7200 posiada wbudowane 4 MB pamięci dzielonej dynamicznie między aplikacje Java, wpisy książki adresowej, wiadomości, dzwonki, grafiki, itp. chyba, że w dalszej części wspomniano o innych ograniczeniach.

Książka adresowa zaimplementowana w telefonie jest standardowa jak w przypadku każdej innej Nokii. Pozwala na przyporządkowanie jednemu wpisowi 5 różnych numerów telefonów (ogólny, komórka, dom, biuro, faks) oraz 4 szczegółów (adres e-mail i www, adres pocztowy, notatka), a także zdjęcia wyświetlanego podczas nadchodzącego połączenia. Pamięć pozwala na zachowanie do 500 kontaktów.

Wpisy przypisać można jednej z 5 grup charakteryzujących się własną ikoną i dźwiękiem nadchodzącego połączenia. Numery można także wybierać głosowo.

Poszczególne wpisy wysyłać można za pomocą SMSów bądź łącza na podczerwień do innych urządzeń w popularnym standardzie vCard. Szkoda, że nie można robić tego „hurtowo”, a tylko pojedynczo. Przez to do skopiowania całej książki do innego terminala nieodzowny jest komputer.

Wpisy mogą być pokazywane jednocześnie z książki w telefonie i z karty SIM bądź tylko z jednego miejsca. Można też kopiować je między tymi pamięciami i wyświetlać jako listę, nazwę i szczegóły wpisu, a także jako nazwę i zdjęcie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News