DAJ CYNK

Zgoda na konkursy SMS-owe

WitekT

Wydarzenia

Chińskie stacje telewizyjne muszą uzyskiwać zgodę władz na organizowanie SMS-owych konkursów i loterii. Wymóg ten wprowadzono w reakcji na nieautoryzowany SMS-owy konkurs na odgadnięcie liczby ofiar niedawnego zajęcia przez terrorystów szkoły w Biesłanie w Osetii Północnej.

Chińskie stacje telewizyjne muszą uzyskiwać zgodę władz na organizowanie SMS-owych konkursów i loterii. Wymóg ten wprowadzono w reakcji na nieautoryzowany SMS-owy konkurs na odgadnięcie liczby ofiar niedawnego zajęcia przez terrorystów szkoły w Biesłanie w Osetii Północnej.

O konieczności uzyskiwania zgodny na SMS-owe konkursy informują w poniedziałek chińskie media. Państwowy Zarząd Radia, Filmu i Telewizji sprecyzował przy okazji, że SMS-owymi konkursami nie mogą się zajmować programy informacyjne oraz że przedmiotem takich konkursów nie mogą być kwestie polityczne lub drażliwe.

6 września telewizja chińska CCTV4 proponowała "zabawę", polegającą na odgadnięciu, ilu ludzi zginie w Biesłanie. Zaoferowano cztery możliwości, sięgające od 302 do 402 ofiar śmiertelnych. Ostatecznie w Biesłanie zginęło ponad 330 osób, w tym wiele dzieci.

Według danych rządu chińskiego, 260 milionów użytkowników telefonów komórkowych w Chinach wysłało w ubiegłym roku łącznie 220 miliardów SMS-ów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza