Po trzech kwartałach operator zrealizował prognozę przychodów za cały rok. Mimo to zdecydował się odwołać i nie korygować prognoz przychodów i wyniku netto na koniec roku. Czy to oznacza, że zakończy go stratą?
Na to pytanie władze spółki nie odpowiadają. Argumentacja SM-Media dotycząca tej decyzji jest prozaiczna — problemy we współpracy z TP SA, umocnienie złotego, spadek marż w ruchu hurtowym i przedłużające się negocjacje handlowe z klientami. Firma poinformowała również, że część środków uzyskanych z emisji zamiast w rozbudowę punktów styku z siecią TP wyda na sprzedaż, marketing i rozwój nowych usług. Telekom wdraża również system CRM i pracuje nad stworzeniem sieci dilerów dla własnych usług.
Spółka rozpoczęła już sprzedaż usług telekomunikacyjnych opartych na własnym prefiksie (1031), ale na razie dostępna jest ona tylko na części obszaru Polski. Oprócz preselekcji w najbliższym czasie operator chce koncentrować sprzedaż na usługach dostępu do internetu i sieci inteligentnej (0800, 0700, 0300, 020). To ma nakręcać sprzedaż w przyszłym roku.
Źródło tekstu: Puls Biznesu
