DAJ CYNK

NASK blokuje przyznanie kanałów

WitekT

Wydarzenia

Urząd Regulacji Telekomunikacji zapowiadał, że lada dzień rozda zwycięskim operatorom kanały w paśmie 3,6-3,8 GHz, przeznaczonym pod szerokopasmowy radiowy Internet. Nic z tego nie wyjdzie.

Urząd Regulacji Telekomunikacji zapowiadał, że lada dzień rozda zwycięskim operatorom kanały w paśmie 3,6-3,8 GHz, przeznaczonym pod szerokopasmowy radiowy Internet. Nic z tego nie wyjdzie.

Latem regulator ogłosił wyniki trwającego od kilku miesięcy postępowania przetargowego dotyczącego 10 kanałów w paśmie 3,6-3,8 GHz. Przetarg wygrała oferująca najwyższą cenę nikomu nieznana częstochowska firma E-internets, dla której regulator postanowił zarezerwować cztery kanały. Tyle samo miała dostać Polska Telefonia Cyfrowa (PTC), a pozostałe dwa — Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK). NASK, która ostrzyła sobie zęby na cztery kanały, poczuła się wielkim przegranym — zwłaszcza że, jej zdaniem, w przetargu popełniono poważny błąd w ocenie oferty spółki E-internets. Operator zakwestionował wyniki. W odpowiedzi regulator wszczął procedurę unieważnienia przetargu, którą po wymianie korespondencji z uczestnikami zdecydował się umorzyć. Jednak decyzję o umorzeniu kilka dni temu niespodziewanie zakwestionowała NASK.

Rozstrzygnięcie formalnych wątpliwości NASK prawdopodobnie nie potrwa długo, ale to wcale nie musi oznaczać rychłego rozdysponowania 10 kanałów, bo operator prawdopodobnie nie zrezygnuje z dalszej walki. NASK twierdzi, że nie wyczerpała jeszcze ścieżki odwoławczej. Wciąż ma możliwość odwołania się od decyzji regulatora o rezerwacji częstotliwości, kiedy zostanie wydana. Do dyspozycji jest też droga sądowa.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu