Prezes Nokii szacuje, że obecnie na świecie jest 1,7 mld użytkowników telefonów komórkowych. Oznacza to, że tzw. penetracja globalnego rynku wynosi 26%.
Jorma Ollila uważa, że w najbliższym czasie największym popytem będą cieszyć się komórki z wbudowanym cyfrowym aparatem fotograficznym oraz tzw. inteligentne telefony. Obecnie na świecie jest więcej telefonów komórkowych niż łączy stacjonarnych – powiedział Ollila podczas konferencji Nokii w Monaco. Jego zdaniem, rynek telefonii bezprzewodowej rośnie obecnie sześciokrotnie szybciej niż rynek telefonii tradycyjnej.
Szef fińskiego koncernu zwrócił uwagę, że wiele krajów przeskoczyło etap rozwoju telefonii stacjonarnej i rozwija obecnie infrastrukturę i usługi telefonii mobilnej. Ollila podkreślił, że największą dynamikę sprzedaży będą miały w najbliższym czasie tzw. inteligentne telefony i komórki z wbudowanym aparatem cyfrowym. Nokia prognozuje, że w tym roku globalna sprzedaż tych ostatnich sięgnie 200 mln sztuk, czyli ok. jedną trzecią całkowitej liczby sprzedanych komórek. Ollila powiedział, że we względnie krótkim czasie możliwości telefonów komórkowych zwiększą się. Będzie można między innymi oglądać za ich pomocą telewizję. Prezes Nokii uważa, że będzie to duży hit rynkowy. Ollila ujawnił, że jego spółka prowadzi już próby z odbiorem telewizji przez komórkę. Nokia planuje wprowadzenie na rynek umożliwiającego to aparatu komórkowego już w 2006 roku.
Źródło tekstu: Puls Biznesu
