Jak leczyć złamane serce, gdy twarz utraconej miłości co rusz wraca w galerii zdjęć na smartfonie? Google ma na to sposób i wcale nie chodzi o spędzanie paru godzin na kasowaniu wspólnych zdjęć.
Aplikacja Zdjęcia Google ma w zwyczaju przypominać wydarzenia z przeszłości. Dlatego czasami zaraz po otwarciu aplikacji można zobaczyć rolkę zdjęć i filmów z tego samego dnia kilka lat temu. Google automatycznie wybiera interesujące wydarzenia jak wyjazdy, imprezy i spotkania.
Przy okazji może rozdrapać stare rany. Na tych zdjęciach może znaleźć się bliska osoba, której już z nami nie ma albo utracona miłość. Rozpoznawanie obrazu jest w stanie określić, kto jest na zdjęciu i w jakim jesteście nastroju, ale przecież nie wie, co się stało między Wami później.
Google wprowadzi funkcję, która pozwoli uniknąć bólu, dzięki rozpoznawaniu twarzy. Już teraz można w aplikacji oznaczyć twarze, których nie chcesz widzieć w ogóle, co przypomina zablokowanie kogoś w mediach społecznościowych. Wszystkie zdjęcia z tą osobą znikną ze wspomnień – nawet portrety grupowe. Jakby wszystko, w czym braliście razem udział, zostało wymazane z historii.
Pojawi się też mniej ekstremalne rozwiązanie. Będzie można oznaczyć twarze, których chcesz widzieć mniej w galerii. Nie będzie więc wspomnień z waszymi wspólnymi wycieczkami ani romantycznych zdjęć z randek. To jednak nie zablokuje prezentacji zdjęć grupowych we wspomnieniach.
Obecnie niektórzy testerzy widzą tę opcję w menu, ale nie wprowadza ona zmian w galerii. Zapewne „pokazywanie mniej” nie jest jeszcze ukończone. Czekamy na wprowadzenie jej u wszystkich. Możliwe, że będzie to miało miejsce podczas nadchodzącej konferencji Google I/O.
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Android Authority
